Peter Thiel, współzałożyciel Palantir oraz Władysław Kosiniak-Kamysz, szef Ministerstwa Obrony Narodowej.
MON podpisało list intencyjny z firmą Palantir. Ilus.: Gage Skidmore/Surprise, AZ | fot. Jakub Wlodek / Agencja Wyborcza.pl | Florian Olivo / Unsplash | INNPoland

W poniedziałek Ministerstwo Obrony Narodowej zadeklarowało zacieśnienie współpracy z firmą Palantir w obszarze AI i cyberbezpieczeństwa. Choć rządowy komunikat jest pełen zachwytów, za amerykańską spółką ciągną się kontrowersje. Założył ją miliarder Peter Thiel, a jej domeną jest zaawansowana analityka Big Data.

REKLAMA

"Palantíry przybyły spoza Westernesse, z Eldamaru. Wykonali je Noldorowie. Być może sam Fëanor je wykuł w czasach tak odległych, że czasu nie da się zmierzyć latami"– mówi czarodziej Gandalf w powieści J.R.R. Martina Władcy Pierścieni: Dwie Wieże. 

Skąd się wzięła nazwa firmy Palantir, z którą współpracuje MON

W tolkienowskiej mitologii Palantíry były tzw. kamieniami widzenia – służyły komunikacji między najważniejszymi twierdzami Śródziemia oraz obserwacji odległych wydarzeń. Jednak ich użycie wymagało wielkiej siły woli, przez co stały się również źródłem nieszczęścia i zguby dla niektórych bohaterów serii.

Doprowadziły do upadku Sarumana – czarodzieja, który przy użyciu jednego z kamieni chciał szpiegować siły Saurona. Ten ostatecznie przejął kontrolę nad wizjami ukazywanymi przez jeden z Palantírów, doprowadzając do zdrady czarodzieja. 

Te same Palantíry stały się inspiracją dla Petera Thiela – kontrowersyjnego miliardera, współzałożyciela PayPala i pierwszego prywatnego inwestora w Facebooka – do nazwania jego firmy technologicznej. 

Palantir, który został założony w 2003 roku, w trakcie ponad dwóch dekad działalności wzbudził wiele kontrowersji, najczęściej związanych z produkcją narzędzi masowej inwigilacji. Teraz polskie Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało list intencyjny z firmą, deklarując chęć poszerzenia współpracy. 

Czym zajmuje się firma Palantir? Kim jest jej współzałożyciel Peter Thiel?

Palantir Technologies to amerykańska firma programistyczna specjalizująca się w zaawansowanej analizie Big Data. Jej głównym zadaniem jest integracja i interpretacja ogromnych, nieuporządkowanych zbiorów informacji pochodzących z różnorodnych źródeł, a następnie przekształcanie ich w spójny obraz, który wspiera działania klienta. 

Firma oferuje dwie główne platformy. Palantir Gotham jest przeznaczony dla agencji rządowych, wywiadowczych i wojska, pomagając w walce z terroryzmem, prowadzeniu dochodzeń i zarządzaniu bezpieczeństwem narodowym. Z kolei Palantir Foundry służy klientom korporacyjnym, optymalizując ich działalność poprzez analizę danych finansowych, logistycznych i produkcyjnych.

Klientów Palantir znajdziemy we wszystkich zakątkach zachodniego świata. Ich systemy wykorzystywane są przez wojsko ukraińskie, w USA ich technologia jest wykorzystywana przez Urząd ds. Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE), w Wielkiej Brytanii z usług Palantir korzysta Narodowa Służba Zdrowia (NHS), a na Bliskim Wschodzie wojska izraelskie korzystają z systemów Palantir m.in. w trakcie operacji w Strefie Gazy. 

Na tym nie kończą się kontrowersyjne powiązania firmy. Duże emocje wzbudza również sam założyciel firmy – Peter Thiel. 

Thiel to niemiecko-amerykański przedsiębiorca, inwestor venture capital i myśliciel o libertariańskich poglądach. Jego filozofia biznesowa, często wyrażona w tezie, że "konkurencja jest dla przegranych", koncentruje się na tworzeniu monopoli technologicznych.

Znany jest z niekonwencjonalnego podejścia do nauki i życia, co manifestuje się w programach takich jak Thiel Fellowship, które zachęcają młodych ludzi do porzucenia uniwersytetów na rzecz rozpoczęcia własnych innowacyjnych projektów.

Thiel był pierwszym tak prominentnym przedstawicielem Doliny Krzemowej, który poparł Donalda Trumpa w 2016 roku. Znany jest również z wykładów poświęconych zbliżającemu się nadejściu Antychrysta (sugerował nawet, że może nim być Greta Thunberg).

Kontrowersje wokół firmy Palantir

Projekt wykorzystywania najnowszych rozwiązań AI do tworzenia narzędzi masowej inwigilacji bazujących na ogromnych zbiorach danych budzi oczywisty niepokój. Efekty współpracy Palantir z rządem odczuwają na własnej skórze Amerykanie: w USA systemy firmy wykorzystywane są w trwającej obecnie bezprecedensowej kampanii służb przeciwko imigrantom.

Natomiast kontrowersje w skali globalnej wzbudziła współpraca firmy z wojskami Izraela (IDF). W styczniu w samym środku kampanii w Strefie Gazy – nazywanej przez niezależnych ekspertów i przez przedstawicieli ONZ ludobójstwem – CEO Palantir, Alex Karp zorganizował spotkanie zarządu w Tel Avivie, żeby okazać wsparcie dla działań Izraela.

"Zaawansowana analityka danych i narzędzia sztucznej inteligencji, które rzekomo zapewniają precyzyjne namierzanie, służą do masowego mordu cywilów i przekształciły wojnę w przemyślaną i systematyczną kampanię eksterminacji z niewielkim nadzorem człowieka" – pisze o systemach Palantir Anis Raiss z portalu Cradle. 

Te kontrowersje nie przeszkodziły jednak w dynamicznym rozwoju Palantir, której akcje są wyceniane na ponad 180 dol., co przekłada się na kapitalizację firmy rzędu 440 mld dol.

Współpraca firmy Palantir z Ministerstwem Obrony Narodowej. Rząd nie kryje entuzjazmu

MON współpracuje z Palantir od grudnia 2024 roku. W poniedziałek (27 października) strony podpisały kolejny dokument deklarujący współpracę "w obszarach sztucznej inteligencji, technologii informacyjnych oraz cyberbezpieczeństwa". 

"Bazy danych są obecnie największą walutą – cenniejszą niż złoto, dolary, euro czy jakiekolwiek inne środki płatnicze. To największy skarb współczesnego świata, dlatego trzeba nimi dobrze zarządzać i odpowiednio je chronić" – mówił wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w trakcie poniedziałkowego spotkania. 

"Bez rozwoju zdolności sztucznej inteligencji, bez implementacji jej w armii i połączenia wszystkich rodzajów sił zbrojnych w jeden system, prowadzenie nowoczesnych działań nie będzie możliwe. To klucz do wygrania każdej przyszłej potyczki — i jeszcze ważniejszy element odstraszania. Bo ci, którzy zagrażają Polsce, wiedząc, że dysponujemy najlepszym systemem przetwarzania danych, dwa razy się zastanowią, zanim podejmą jakikolwiek krok" – dodał polityk. 

Na czym konkretnie będzie polegała wzmocniona współpraca polskiego rządu i Palantir? Nie wiadomo.