
Tarnowska Odzież zamyka działalność. Ubrania z Tarnowa, na ogół produkty wysokiej jakości, ręcznie wykańczane, trafiały głównie na eksport. Przegrały z zalewem taniej i kiepskiej odzieży z Azji. Efekt jest taki, że 90 proc. załogi Tarnowskiej Odzieży trafi na bruk. Nie jest to jedyna firma, która zwalnia ludzi w tym mieście.
Firma Tarnowska Odzież planuje zwolnić w najbliższym czasie ponad 70 osób. O tym zamiarze powiadomiła już Powiatowy Urząd Pracy w Tarnowie. To zwolnienie grupowe, pracę ma stracić ok. 90 proc. załogi. Można podejrzewać, że pozostali zajmą się po prostu dalszym zamykaniem firmy.
Tarnowska Odzież kończy działalność. Szyli mundury dla radzieckich kolejarzy
Ta zresztą od dawna ma kłopoty. Spółdzielnia Pracy "Tarnowska Odzież" powstała 80 lat temu, obecnie ma status firmy znajdującej się w likwidacji. Lokalne media piszą, że zakład specjalizował się w szyciu ubrań wysokiej jakości, z dbałością o szczegóły i ręcznym wykończeniem.
Większość produkcji miała trafiać na eksport, m.in. do Francji czy USA. Firma pierwotnie szyła mundury dla kolejarzy, następnie męskie garnitury przeznaczone na rynek ZSRR, a później również USA.
Trzeba przyznać, że firma nie jest dobrze znana w Polsce. Nie jest też w dobrej sytuacji: w 2024 roku zanotowała 7,5 mln zł przychodu i 2,1 mln zł straty operacyjnej.
Tarnowska Odzież w piśmie do PUP twierdzi, że zwolnienia są powodowane względami gospodarczymi, trudną sytuacją ekonomiczną zakładu oraz planowaną likwidacją produkcji.
Zwolnienia w zakładzie odbywają się w nerwowym czasie. Jednocześnie do PUP zamiar redukcji zatrudnienia złożyła firma Orange. Głośno jest też o zwolnieniach w Hymon Fotowoltaika. Ta firma, w którą swego czasu inwestował Robert Lewandowski, pozbywa się 40 proc. załogi, czyli ok. 70 osób.
Zobacz także
