Rafał Brzoska na tle sklepu Carrefour. Szef InPostu wypowiedział się o przejęciu tej sieci przez KGS.
Rafał Brzoska wypowiedział się dla serwisu branżowego o tym jak państwo mogłoby przejąć sklepy Carrefour. Fot. Rafał Brzoska/Linkedin/Ritu Manoj Jethani/Shutterstock

Sieć sklepów Carrefour może wycofać się z Polski, a na tapecie jest pomysł przejęcia jej przez Krajową Grupę Spożywczą. Rafał Brzoska wypowiedział się o tym pomyśle dla serwisu branżowego i podzielił z radą dla rządu.

REKLAMA

Pomysł o stworzeniu państwowej sieci sklepów wystosowało Ministerstwo Rolnictwa. 750 sklepów Carrefour mogłoby trafić w ręce państwa. Wedle argumentów resortu, zwiększają w ten sposób kontrolę w sektorze handlu detalicznego, uregulują rynkowe praktyki i zapewnią rolnikom stabilny rynek zbytu. Rafał Brzoska, zapytamy o sprawę przez serwis wiadomoscihandlowe.pl, stwierdził mniej więcej, że pomysł może i dobry, ale nie bez prywaciarzy. A jeśli by się udał, to najlepiej, żeby rząd nie próbował takiej wolty powtarzać.

Co Rafał Brzoska myśli o przejęciu sklepów Carrefour przez KGS?

"Jak mówi przysłowie, dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane, na handlu trzeba się znać" – czytamy komentarz szefa InPostu dla serwisu branżowego. Rafał Brzoska nie komentuje politycznych decyzji za propozycją resortu rolnictwa, przyznał jednak, że intencje o skróceniu łańcucha dostaw i ustanowieniu godziwych cen skupu produktów rolnych są dobre.

Jego zdaniem, jeśli ten projekt ma się udać, państwo musi utworzyć partnerstwo publiczno-prywatne. Zasugerował rządowi nawiązanie współpracy z jedną z prywatnych sieci handlowych. W ten sposób podmiot znający realia rynkowe dostarczyły państwu umiejętności zarządzania złożonym mechanizmem handlu detalicznego, co zwiększa szanse na rentowność takiego projektu. Nie jest za to fanem wizji, że jeśli sklepy KGS odniosą sukces, państwo mogłoby mocniej ingerować w sektor prywatny. Może nie straszy komunizmem jak niektórzy politycy, optymizmu co do samodzielnych rządowych kompetencji nie ma.

"Natomiast jeżeli państwo będzie chciało rozwiązywać problemy kolejnych branż przez tego rodzaju ingerencje w sektor prywatny, to może skończyć się "taką piękną katastrofą". Detal jest biznesem skomplikowanym, koszty są wysokie, marże niskie, konkurencja bardzo silna, procesy operacyjne wymagają profesjonalnego zarządzania" – ocenił Brzoska, cytowany przez wiadomoscihandlowe.pl.