Ważna zmiana w prawie. Wszystkie umowy cywilnoprawne zostaną oskładkowane

Patrycja Wszeborowska
Umowy cywilnoprawne charakteryzują się brakiem tzw. „ozusowania”. Oznacza to, że są one wolne od składek na ubezpieczenia społeczne, z których w przyszłości jest wyliczana emerytura. Rząd PiS-u chce to zmienić i planuje wprowadzenie składek ZUS od każdej umowy. Dzięki temu do państwowej kasy wpłynie 3 mld zł, lecz tyle samo wypłynie z kieszeni Polaków.
Rząd chce wprowadzić obowiązkowe składki ZUS we wszystkich umowach cywilnoprawnych. Agnieszka Sadowska/Agencja Gazeta
Wypłaty mniejsze, emerytury większe
Choć ozusowanie tzw. umów śmieciowych sprawi, że zleceniobiorcy teraz zarobią mniej, to pieniądze ostatecznie do nich wrócą - podczas emerytury. Rząd chce w ten sposób zadbać o starość Polaków pracujących na umowach cywilnoprawnych.

Z informacji, do których dotarł portal money.pl wynika, że PiS chce wprowadzić pomysł w życie jeszcze w trwającej kadencji Sejmu. W ten sposób nowe przepisy obowiązywałyby już od 1 stycznia 2020 r. Choć czasu jest mało, to nie jest to trudna do przeprowadzenia reforma tym bardziej, że prace nad nią już trwają.


– Zmiana będzie pewnie bolesna dla tych, którzy zaczną płacić składki. Dziś stracą, w przyszłości zyskają świadczenia emerytalne – mówi serwisowi informator z resortu kultury i dziedzictwa narodowego. - Jednocześnie od dawna mamy problem z falą kombinujących przedsiębiorców. Wciskają ludziom umowy zlecenia, by płacić tylko część składek. Kontrole ZUS to za mało. Temat nie wywołuje większych kontrowersji, więc prace przyśpieszą. Efekty niebawem – przyznaje.

Kontrargumenty PiS-u
Rząd podobno jest nawet gotowy na odpieranie argumentów opozycji o gorączkowe poszukiwanie pieniędzy na sfinansowanie wyborczej kiełbasy. Politycy PiS mają asa w rękawie - pierwszy z taką propozycją wyszedł Donald Tusk.

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl na początku maja, propozycja takiego rozwiązania pojawiła się już w Wieloletnim Planie Finansowym na lata 2019-2020 pod hasłem „ograniczenie unikania płacenia składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe”. Uwagę od zmiany, którą Ministerstwo Finansów zaplanowało na początek 2020 roku, skutecznie odwrócił test przedsiębiorcy.