Wyciągasz przy kasie bawełnianą torbę i myślisz, że jesteś eko. To nie do końca prawda
Rezygnując ze zwykłej plastikowej torby i niosąc ze sobą do sklepu bawełnianą siatkę czujesz się bohatersko - dzięki tobie w morzu wyląduje jedna plastikowa folia mniej. Naukowcy przypominają jednak, że torba wykonana z organicznej bawełny to najgorszy możliwy zamiennik plastikowej siatki.
Jak zauważa magazyn „Focus”, jeśli zapomnimy o tym, że plastik zaśmieca oceany, wypełnia brzuchy ryb i ptaków, a w formie mikrocząsteczek ląduje także w naszych organizmach, to siatka z organicznej bawełny ma o wiele większy wpływ na negatywne zmiany klimatyczne, niszczenie warstwy ozonowej, zużycie wody, zatruwanie powietrza i naszych ciał niż woreczek z tworzywa sztucznego.
Zgodnie z badaniami duńskiego resortu środowiska plastikowy woreczek z polietylenu niskiej gęstości (LDPE) użyty więcej niż raz, a następnie spalony, jest najmniej szkodliwą opcją dla środowiska. Jak wskazuje magazyn, aby bawełniana siatka osiągnęła taki status nieszkodliwości, musi zostać użyta dziesiątki tysięcy razy.
O dziwo, organiczna bawełna jest paradoksalnie znacznie gorsza dla środowiska niż ta konwencjonalna. Wszystko dlatego, że zbiory bawełny uprawianej w sposób zrównoważony są średnio o około 30 proc. mniejsze. Z tego powodu by wyprodukować taką samą liczbę toreb, należy zużyć o 30 proc. więcej innych surowców, takich jak woda.
Plastikowe torby miały chronić środowisko
Co gorsza, na świecie brakuje infrastruktury do utylizacji starej, zużytej bawełny. Papier też nie wydaje się odpowiedniejszym zamiennikiem plastikowych siatek, ponieważ jego produkcja wymaga ścinania drzew, ogromnych pokładów energii i zużycia wody.
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, plastikowe torby zostały wynalezione przez szwedzkiego wynalazcę, Stena Gustafa Thulina, jako alternatywa dla papierowych toreb, które wówczas uważano za bardzo szkodliwe dla środowiska. Co więcej, dzięki temu, że plastik jest o wiele mocniejszy niż papier, torby z tworzywa sztucznego w zamyśle miały być wielorazowe.
Rozsądne korzystanie z plastiku nie musi być wcale tak niezdrowe dla środowiska. Zamiast nieustannie konsumować go i wyrzucać po jednokrotnym użyciu, kupujmy go mniej i korzystajmy z niego wielokrotnie.