Boss mafii ujawnia proceder w Polsce. "Na śmieciach zarabia się lepiej niż na narkotykach"

Grzegorz Koper
Problem ze sprowadzeniem śmieci do Polski jest znany od lat. Śledztwo dziennikarskie reporterów "Superwizjera" ujawniło nowe wątki sprawy. W tle jest włoska mafia.
W 2018 r. polską opinię publiczną rozgrzała seria pożarów na wysypiskach śmieci. Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta

Mafie śmieciowe

Maciej Kuciel w reportażu zrealizowanym dla "Superwizjera" TVN pt. "Mafia śmieciowa i płonące wysypiska" ujawnił szokujące kulisy działania tzw. mafii śmieciowych.

Śmieci trafiały do naszego kraju z różnych krajów Europy Zachodniej. Dziennikarze skupili się głównie na wątku włoskim. Rozmawiali nawet z Nunzio Perrellą, byłym i skruszonym włoskim mafiozem, który pomógł w ustaleniu kulisów przewozu odpadów z Włoch do Polski. Zdarzało się, że po przewiezieniu do Polski, odpady płonęły na wysypiskach.

- Nie pytajcie mnie o narkotyki, zabójstwa. Skupcie się na odpadach, bo śmieci to złoto, a polityka to śmieci. (...) Na śmieciach zarabia się dużo więcej niż na narkotykach - mówił.

Składuj lub spal

To był sposób na recykling zalegających śmieci znany we Włoszech od dawna. TVN24.pl podaje, że na półwyspie apenińskim pojawił się problem z nadmiarem plastikowych odpadów zalegających w fabrykach w postaci kostek sprasowanych śmieci. Te kostki wywożone były na północ Italii i tam składowane w magazynach. Niektóre z nich płonęły.


O różnych, dziwnych pożarach pisaliśmy dwa lata temu w INNPoland oraz w naTemat.pl. Wtedy polskie pożary stały się obiektem żywego zainteresowania całej Europy. Wszystko za sprawą artykułu w brytyjskim dzienniku „The Telegraph”.

W tekście opisywano umyślne pożary wysypisk śmieci w naszym kraju, na których bogaciła się tzw. mafia śmieciowa. Mechanizm był prosty – śmieci trafiały z Wysp na wysypiska w naszym kraju, gdzie następnie w niewyjaśnionych okolicznościach wszystko szło z dymem.

Rząd wytacza nowe działa

W INNPoland informowaliśmy o krokach rządu w walce z mafią śmieciową. Na początku sierpnia zapowiadano utworzenie nowego departamentu do zwalczania zorganizowanej przestępczości w gospodarce odpadami. Portalsamorzadowy.pl podawał za PAP, że nowe ciało ma powstać przy Głównym Inspektoracie Ochrony Środowiska.

– Zadaniem nowego departamentu będzie m.in. koordynowanie różnych służb - inspekcji środowiska, prokuratury, policji, KAS czy ITD, w zwalczaniu mafii śmieciowych – wyjaśnił wiceminister klimatu Jacek Ozdoba.