Są obostrzenia i jest ojciec Rydzyk. Sanepid nie widzi problemu w "rekolekcjach w hotelu"

Natalia Gorzelnik
Między 21-23 marca w Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu - w formie hybrydowej - odbywały się rekolekcje dla prawników. Modlić się można było albo zdalnie, albo stacjonarnie. W tej drugiej opcji w cenę był wliczony nocleg w hotelu ojca Rydzyka.
Noclegów w hotelu ojca Rydzyka jednak nie było, czy sanepid boi się podpaść? Michał Łepecki/Agencja Gazeta

Rekolekcje u Rydzyka

O sprawie donosi O2. Doba rekolekcji w Toruniu, z pełnym wyżywieniem i spaniem w Hotelu Akademickim przy WSKSiM, to 360 złotych.

Przypomnijmy, że 20 marca, czyli dzień przed rozpoczęciem rekolekcji, zaczęły obowiązywać obostrzenia w działaniu hoteli.
Czytaj także: Otwarcie gastronomii najszybciej po majówce? Czwarty lockdown to miliard złotych strat dziennie
Dziennikarze O2 sprawę zgłosili do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy. Sanepid przeprowadził kontrolę, której wynik może zaskoczyć.
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Bydgoszczy

"W trosce o bezpieczeństwo i zdrowie obywateli, 23. marca 2021 r. pracownicy Inspekcji Sanitarnej przeprowadzili kontrolę w DS "Hotel Akademicki" przy Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu celem sprawdzenia czy doszło do naruszeń przepisów (...)"

W ramach kontroli sprawdzono, czy od soboty do środy, na terenie akademika przebywali uczestnicy rekolekcji. Jak przypomnieli urzędnicy, zgodnie ze swoim przeznaczeniem - obiekt pełni rolę domu studenta. Mogą w nim więc przebywać studenci, wykładowcy i pracownicy akademiccy. A na liście rezerwacji znajdowali się wyłącznie oni.


Kontrola nie stwierdziła ani przyjazdu, ani zameldowania się uczestników rekolekcji, bądź innych osób z wyłączeniem osób uprawnionych – poinformowano.

29 urodziny Radia Maryja

To nie pierwszy raz, gdy sanepid nie dopatrzył się niczego w działalności ojca Rydzyka lub powiązanych z nim instytucji. Przypominamy sprawę kontrowersyjnych, 29. urodzin Radia Maryja.
Czytaj także: Niektórzy to mają dobrze. Zadziwiająca decyzja sanepidu w sprawie urodzin Radia Maryja
Impreza wypadła akurat w trakcie grudniowego szczytu pandemii. Mimo tego organizatorzy zdecydowali się na zorganizowanie uroczystości. NaTemat wystosowało zapytanie do toruńskiego sanepidu dotyczące ewentualnych działań wobec organizatorów uroczystości.

"Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Toruniu zwróci się do Komendy Miejskiej Policji w Toruniu oraz organizatorów z prośbą o przekazanie szczegółowych informacji na temat wydarzenia. Po ich uzyskaniu Inspektor Sanitarny podejmie decyzję o dalszym postępowaniu" – odpisał nam rzecznik toruńskiego sanepidu Łukasz Betański.

Później okazało się, że sanepid kar na uczestników i organizatorów nie nałożył, bo otrzymał “odpowiednie wyjaśnienia”.