Rewolucyjna analiza badaczy. Materiał genetyczny zwierząt dosłownie fruwa w powietrzu
Do tej pory uważano jednak, że DNA nie może tak po prostu unosić się w powietrzu. Nowe badania tę tezę podważają. Dodatkowo unoszące się w powietrzu DNA pozwala na wykrywanie konkretnych gatunków nawet w promieniu kilkuset metrów. Badacze wykazują również, że większe zwierzęta pozostawiają „genetyczne odciski palców”.
Fruwające DNA
W kopenhaskim zoo wykorzystano urządzenie, które zasysało powietrze w różnych miejscach ogrodu przez czas od 30 minut do 30 godzin. Próbki poddano potem analizom – takim samym, jakimi bada się eDNA z powietrza lub gleby.Wszystkie próbki pozwoliły naukowcom zidentyfikować zwierzęta żyjące w promieniu do 300 metrów od „odkurzacza” zasysającego powietrze. Wewnątrz jednego z budynków udało się nawet wykryć DNA ryb, żyjących w tropikalnym akwarium.
Odkrycie okazało się na tyle ciekawe, że kilka grup badaczy planuje wypróbować tę metodę w naturalnym środowisku. Badanie eDNA w powietrzu przyda się biologom i ekologom do monitorowania bioróżnorodności.
Śpiew ptaków przypomina ludzką mowę
O tym, że zwierzęta potrafią zaskoczyć, pisaliśmy już w INNPoland przy okazji badań kanadyjskich naukowców. Ustalili oni bowiem, że zarówno ptaki, jak i ludzie mają skłonność do łączenia dźwięków w bardzo podobny sposób.Ptasi śpiew i ludzka mowa mogą zatem być sobie bliższe, niż wydawałoby się "na pierwszy rzut ucha". Co jednak ciekawe, podobne wzorce ptasiego śpiewu zaobserwowano zarówno wśród osobników żyjących na wolności, jak i wśród tych, które dorastały w hodowli.Może cię zainteresować: Cyrk z hologramami zwierząt. Pierwsze takie widowisko rusza w trasę po Polsce