Naukowcy apelują do producentów opakowań. Spora ich część trafia prosto do lodowców w Arktyce

Aleksandra Jaworska
Naukowcy z Uniwersytetu Lancaster w Wielkiej Brytanii alarmują, że do środowiska wraz z ociepleniem klimatu będzie dostawać się coraz więcej toksycznych substancji z bieguna północnego.
Arktyka jest poważnie zagrożona. Fot. 123RF/jukurae

Substancje PFAS groźne dla środowiska naturalnego

Mowa o substancjach polifluoroalkilowych i perfluoroalkilowych, inaczej PFAS. Są one wykorzystywane podczas produkcji m.in pudełek na żywność typu fast food, pianek gaśniczych, czy środków do pielęgnacji podłóg. Podczas ich produkcji substancje PFAS przedostają się do atmosfery.

Nie rozkładają się naturalnie w środowisku, a spora ich część trafia prosto do lodowców w Arktyce. Badania z Lancaster wykazały, że wyciek, który trwa już od kilku lat, jest związany z ociepleniem klimatu i zmianą zasolenia wody. Im ocean staje się bardziej słony, tym uwalnianie toksyn będzie większe.
Wraz z topnieniem lodowców, PFAS trafia do małych basenów. o bezpośredni problem dla organizmów, mających bezpośredni kontakt z lodem – stworzeń znajdujących się na dole arktycznego łańcucha pokarmowego. Od wielu lat naukowcy apelują do producentów o ograniczenie stosowania PFAS w przyszłości.

Rekordowa temperatura 50 st. Celsjusza

Na klimat ma wpływ również temperatura. Wpływa na klimat, ale nie tylko na niego. Jak podaje PIE badania naukowe dowodzą, że wysokie temperatury wpływają negatywnie na produktywność, zarówno w przypadku pojedynczych pracowników, jak i całych gospodarek.
Upały oznaczają więc niższą produktywność oraz gorsze wyniki dla Polski. Spadek PKB powoduje kilka rzeczy. Wysokie temperatury obniżają m.in. wysokość plonów w rolnictwie, zwiększają ryzyko wystąpienia niektórych katastrof naturalnych, np. powodzi błyskawicznych oraz połączone są z podwyższeniem współczynników śmiertelności i zachorowalności.
Czytaj także: Styl życia trzech Amerykanów starcza do zabicia jednej osoby. Emitują aż tyle CO2