Polacy palą i piją coraz mniej. To jeden z najlepszych wyników w Europie
Pali już tylko co czwarty Polak, a i do picia też nam nieśpieszno. Najnowsze dane pokazują, że typowo polskie stereotypy dotyczące pijaństwa odchodzą w przeszłość. Ze statystyk można wyciągnąć także wniosek, że na częstsze picie stać głównie bogatych.
Trzeźwy jak Polak
Tylko 1,1 proc. Polaków upija się na umór raz w tygodniu lub częściej - wynika z opublikowanych przez Eurostat w sierpniu danych. Średnia unijna to aż 3,7 proc.! Dane są za 2019 r., więc nie można jeszcze wiązać tych informacji ze zmianą przyzwyczajeń podczas pandemii.W 2020 r. możemy wyglądać jeszcze lepiej na tle Europy, bo 22,9 proc. Polaków zadeklarowało, że picie w pandemii ograniczyło. Rzadziej niż raz w miesiącu upija się 28,4 proc. z nas, a deklarację, że nie upiło się w ostatnim roku ani razu, złożyło w ankiecie Eurostatu aż 54,7 proc. Polaków.
Z kolei ponad 10 proc. społeczeństwa upija się na umór przynajmniej raz w tygodniu w: Rumunii oraz mające szczytowe zarobki w Europie Norwegia i Luksemburg. Jeśli chodzi o Norwegów, to upija się regularnie raz na miesiąc lub częściej 84,4 proc. z nich i to europejski absolutny rekord.
Wieczorny relaks przy lampce wina
Wieczorami relaksujecie się pod kocem z książką i lampką wina? Niestety, najnowsze wyniki badań przeprowadzonych przez europejskich kardiologów sugerują, że możecie się nabawić w ten sposób problemów z sercem.Postanowiło sprawdzić to Europejskie Stowarzyszenie Kardiologiczne, analizując stan zdrowia 108 tys. osób ze Szwecji, Norwegii, Finlandii, Danii i Włoch. O wynikach badania, opublikowanych w specjalnym raporcie, pisze serwis Business Insider.
Naukowcy ustalili, że u osób, które codziennie spożywają porcję alkoholu odpowiadającą jednemu piwu lub jednemu kieliszkowi wina, o 16 proc. (w porównaniu z abstynentami) zwiększa się ryzyko wystąpienia nieregularnego tętna w ciągu najbliższych 14 lat.
.