Czarny miesiąc i horror z... Jasiem Kapelą. Polski Black Friday nareszcie nabiera rozmachu

Iga Kołacz
Marki włączające się w akcję promocyjną Black Friday w tym roku rozpoczęły ją z dużym – nawet miesięcznym – wyprzedzeniem. A że konkurencja jest spora, prześcigają się pomysłami na najkorzystniejszą ofertę i najciekawszą kreację. Nadążyć za tym wszystkim próbują firmy kurierskie, dla których zaczął się najgorętszy okres w roku.
Black Friday w tym roku przypada 26 listopada Fot. Arkadiusz Ziolek/ East News
Mroczna sceneria w lesie, budząca napięcie muzyka, krew i krzyk – tak wygląda trailer horroru "Czarny piątek", który opublikowała 23 listopada sieć ze sprzętem komputerowym X-kom. Jest to zapowiedź filmu opowiadającego historię grupy influencerów, którzy wybrali się na wspólny wyjazd za miasto. Szybko okazuje się, że muszą zmierzyć się z nieoczekiwanymi skutkami globalnego ocieplenia, bowiem sprzęty elektroniczne... oszalały.
Nie, to nie jest zapowiedź produkcji kinowej, lecz film promujący akcję zakupową Black Friday, w którą włączył się X-kom. Do współpracy zaproszono kontrowersyjnego poetę i publicystę Jasia Kapelę, który nie tylko napisał scenariusz filmu, ale też zagrał w nim demonicznego recepcjonistę kurortu, który odwiedzają influencerzy – w tych rolach wystąpili prawdziwi influencerzy: Kinga Kujawska, Żaneta Łojas (Shiianah), Piotr Latała (Ziemniak) i Karol Hutny (Hutson).


Jaś Kapela (o którym latem było znów głośno za sprawą udziału w programie Krzysztofa Stanowskiego) przyznaje, że zdziwił się, gdy X-kom złożył mu propozycję współtworzenia filmu.

"Kiedy ich zapytałem, czemu akurat ja miałbym napisać ten scenariusz, odpowiedzieli, że ich zdaniem mamy bardzo podobne poczucie humoru i estetyki. Hehe. I to bardzo miłe, że z zasady bezduszne korporacje potrafią docenić taką antykapitalistyczną twórczość jak moja" – tłumaczy w komunikacie prasowym Jaś Kapela.
Premiera "Czarnego piątku" odbędzie się 25 listopada(fot. materiały prasowe)
"Czarny piątek" będzie miał premierę w czwartek, 25 listopada tuż przed północą – czyli przed Black Friday, który w tym roku przypada 26 listopada. Film rozpocznie promocje w sklepach grupy X-kom (w promocyjnych cenach będzie ponad 100 tys. sztuk produktów).

Piątek, który trwa miesiąc

Black Friday wprawdzie rozpoczyna sezon świątecznych zakupów, jednak już od dawna nie oznacza wyłącznie ostatniego piątku listopada. Branża handlowa najpierw rozciągnęła go na cały weekend, czyli od piątku do niedzieli, a w momencie, kiedy w 2018 roku wprowadzono w Polsce niedziele bez handlu – przesunęła Black Weekend na okres od czwartku do soboty. Kolejnym krokiem było wprowadzenie oferty Black Week. Oczywiście Czarnemu Piątkowi wiernie towarzyszy Cyberponiedziałek (Cyber Monday), czyli poniedziałek następujący po Black Friday, przy czym jego ideą jest kupowanie ze zniżkami produktów wyłącznie w internecie.

Najwidoczniej tydzień to za mało, aby zrobić zakupy w atrakcyjnych cenach. W tym roku Black Friday trwa zarówno tydzień, jak i dwa, a czasem nawet cztery tygodnie –promowany jest hasłem Black Weeks (określenia Black November czy Black Month jest rzadko stosowane).

Choć Black Friday przypada 26 listopada, u operatora telekomunikacyjnego Netia Czarny Piątek, a właściwie Black Weeks, rozpoczął się już drugiego listopada i potrwa do końca miesiąca. Pod tą nazwą odbywa się promocja "Szybszy internet w niższej cenie", w ramach której Netia oferuje "niższe ceny szybszych opcji dostępu do internetu w technologiach światłowodowych na sieci własnej".

Amazon w Polsce wprowadził z kolei Black Weeks nietypowo, bo w dniach 8-18 listopada. Oferował zniżki do 30 proc. na asortyment dostępny na amazon.pl. Co czeka nas po tym czasie? Kolejne promocje. – W dniach 8-18 listopada mieliśmy "Rozgrzewkę przed Black Friday", teraz rozpoczęliśmy Black Week do 29 listopada – poinformowała nas Magdalena Węglewska, head of consumer & corporate PR in Poland w Amazonie.

Od 4 do 21 listopada trwał Black Weeks w MediaMarkt. Serwis ten utworzył na stronie internetowej specjalną zakładkę "Black Weeks", po kliknięciu w którą mamy dostęp do 1,6 tys. produktów w atrakcyjnych cenach. Akcję promuje hasłem: "Black Weeks najlepsze okazje roku".
(fot. materiały prasowe)
W Empiku promocje związane z Black Friday trwają przez tydzień, od 22 do 28 listopada. – Black Week jest kluczowym elementem szeroko zakrojonej kampanii "Wesołych przedŚwiąt", która trwa już od początku listopada. Klienci mogą wybierać spośród skrojonych na miarę prezentowników z tysiącami inspiracji na upominki – zarówno w salonach, jak i w aplikacji mobilnej oraz na empik.com – mówi Monika Marianowicz, rzeczniczka prasowa Empiku.

– W ten sposób zachęcamy naszych klientów do zaplanowania zakupów z wyprzedzeniem, by uniknąć tradycyjnej przedświątecznej gonitwy i pędu, a w te święta skupić się na tym, co najważniejsze – dodaje Marianowicz.

Zapracowany jak kurier w Black Friday

Kupowanie z wyprzedzeniem zapewnia spokój kupującym, którzy chcą mieć pewność, że produkty dotrą do nich przed świętami, a także dajemy oddech firmom dostarczającym przesyłki. – Rozłożenie promocji handlowych, a więc i wolumenów na większą liczbę dni ułatwia nieco pracę kurierom i pracownikom magazynowym, szczególnie w czarny piątek i cyfrowy poniedziałek. Nie zmienia to faktu, że okres tych kilku tygodni od połowy listopada do świąt jest dla nas bardzo wymagający – mówi Rafał Nawłoka, prezes zarządu DPD Polska.

– Pamiętajmy też, że promocje czarnopiątkowe w jakieś części polegają na czyszczeniu magazynów, więc przecenione towary od dawna są na stanie sprzedawcy i z dostawą nie będzie problemu – zwraca uwagę Kamil Szwarbuła, rzecznik prasowy X-kom.

Nawłoka podkreśla, że co roku w okresie przedświątecznym dzienna liczba paczek doręczanych przez DPD Polska wzrasta co najmniej o 50 proc. (w porównaniu do danych z dni poprzedzających pik). – Od kilku lat obserwujemy wydłużenie i wypłaszczenie piku końca roku. Szczyt zaczyna się już w połowie listopada i narasta stopniowo aż do świąt. Miniony rok był nadzwyczajny i odstawał do tego modelu z uwagi na szczyty związane z pandemicznymi lockdownami, w tym zaś roku mieliśmy do czynienia wydłużeniem się sezonu urlopowego i opóźnieniem sezonowych zakupów związanych z nadejściem jesieni – wylicza prezes DPD Polska.
(fot. materiały prasowe)
Rafał Nawłoka podaje, że w związku z pandemią koronawirusa od ponad półtora roku ich firma funkcjonuje w trybie nadzwyczajnym, co pozwala im płynnie przechodzić do obsługi zwiększonych wolumenów.

– Sprawność operacyjną warunkują podejmowane przez nas dodatkowe rekrutacje, w wyniku których zwiększamy liczbę kurierów o około 15-20 proc. W tym czasie wzrasta także liczba współpracujących z nami kierowców pojazdów LNH, pracowników magazynowych i konsultantów w contact center. Firma stara się zakontraktować nowych podwykonawców z bezpiecznym wyprzedzeniem, czyli już pod koniec września – mówi szef DPD.

Magdalena Bugajło, dyrektor ds. komunikacji marketingowej i PR w DHL Parcel Polska: – W kontekście samego Black Friday nie zwiększamy dodatkowo zatrudnienia, ale zmieniamy procesy i wdrażamy dedykowane rozwiązania specjalnie na ten okres – mówi Bugajło, zaznaczając, że zwiększają skład zespołu na cały okres szczytu, czyli do końca roku. – Jesteśmy dobrze przygotowani do szczytu paczkowego. Pierwsze rekrutacje na dodatkowych kurierów i pracowników terminali rozpoczęliśmy już na początku września. W sumie zatrudnienie w tym okresie zwiększymy prawie o 30 proc., co pozwoli nam zachować płynność obsługi paczek w tym gorącym dla branży okresie – podkreśla.

– Jesteśmy przygotowani na różne warianty, również na skoki wolumenu. Jednak kluczowy dla nas będzie czas między 26, a 29 listopada, kiedy to promocje w sklepach internetowych osiągną szczytowy poziom – dodaje szefowa komunikacji.

– Black Friday to czas promocji i okazji na wielu platformach zakupowych, także tych zagranicznych, co znacznie przekłada się na wzmożony ruch przesyłkowy cargo – zwraca uwagę Tomasz Buraś, prezes zarządu w DHL Express Polska, firmy obsługującej międzynarodowe ekspresowe przesyłki lotnicze. By sprostać wzmożonemu zapotrzebowaniu, firma przez cały rok inwestuje w rozwój floty lotniczej, zakup nowych pojazdów, szkolenia oraz przygotowania pracowników, w tym w agencjach celnych.

– W momentach wzmożonej pracy naszych kurierów, korzystamy z dodatkowej partii pojazdów kurierskich, które wyjeżdżają na ulice – mówi Buraś. Tak dzieje się właśnie w okolicy Black Friday czy tuż przed Bożym Narodzeniem.

Szef DHL Express Polska zwraca uwagę, że najpopularniejszymi krajami, w których Polacy robią zakupy są kraje azjatyckie, w szczególności Chiny, a także USA i Wielka Brytania. – W tym roku zostały wdrożone zmiany w przepisach i procesach celnych spowodowane Brexitem czy unijnym pakietem e-commerce. W związku z tym kupujący, którzy robią świąteczne zakupy w sklepach internetowych mieszczących się poza Unią Europejską, muszą liczyć się z tym, że napotkają nowe regulacje – mówi Tomasz Buraś. Radzi, aby upewnić się, jaki czas doręczenia gwarantuje dostawca i wybierać pewnych operatorów logistycznych, którzy nie tylko dostarczą przesyłkę terminowo, lecz też pomogą w uporać się z formalnościami, w tym w kwestiach celnych.

Wskazuje, że wzmożona sprzedaż w czasie świąt realizowana jest nie tylko przez indywidualnych e-konsumentów, ale też pomiędzy firmami. – Przewidujemy, że do 2025 roku 80 proc. wszystkich interakcji sprzedażowych B2B będzie się odbywać online. Już teraz widzimy, że coraz więcej polskich firm decyduje się międzynarodową sprzedaż swoich produktów, a tym samy na skalowanie swojego biznesu – mówi Buraś. – Szacuje się, że do końca 2027 roku wartość rynku e-handlu pomiędzy firmami osiągnie wartość 20,9 mld dolarów – dodaje szef DHL Express Polska.

Pozyskanie uwagi na dłużej

X-kom, choć największe promocje przygotował na 26 listopada, napięcie buduje już od początku miesiąca, oferując chociażby zniżki na laptopy. – Wygląda na to, że dobrze wyczuliśmy intencje innych sklepów, które też uruchomiły czarnopiątkowe promocje znacznie wcześniej. Nie chcę nawet myśleć, ile bylibyśmy stratni, gdyby nasi konkurenci zrobili to wcześniej, a my czekalibyśmy do piątku – mówi Kamil Szwarbuła z X-kom.

X-kom położył nacisk na pozyskiwanie nowych użytkowników newslettera. To tam przez listopad publikuje informacje o rabatach, odliczając jednocześnie czas do finału, czyli Czarnego Piątku. Promuje się przy tym hasłem "TikTak. Wkrótce będzie brak".

Rzecznik firmy podkreśla, że subskrybenci newslettera dowiadują się, że Black Friday w aplikacji sieci rusza wcześniej niż na stronie internetowej. – Dzięki temu mogą wcześniej ściągnąć apkę i już o północy zacząć kupować sprzęty w czarnopiątkowych cenach. Oczywiście w newsletterach będą też zajawki niektórych promocji, więc takie informacje mogą być nie tylko przydatne dla kupujących, ale też ogólnie nakręcają wyprzedażową atmosferę – opowiada Szwarbuła.

Dobrym zabiegiem jest, by prowadzić komunikację nie szeroko, ale właśnie za pośrednictwem newslettera? – Opowiadając o komunikacji często zapominamy o celach biznesowych. Być może tutaj celem biznesowym, ważniejszym niż sprzedaż produktów, jest element lojalizacji klientów. Bo przecież więcej zarabia się na klientach lojalnych – komentuje Anna Gołębicka, strateżka i ekspertka od marketingu.

– Cała zabawa w promocjach polega na tym, aby zawalczyć o portfel konsumenta, zanim kupi on u konkurencji. Jest to walka o rząd dusz i o zachęcenie do wpakowania naszego produktu do koszyka – dodaje Gołębicka.

Jak już wiemy, X-kom wyszedł z komunikacją poza newsletter, ale dopiero na kilka dni przed Black Friday. Z kolei czarnopiątkowe rabaty będą dostępne w aplikacjach mobilnych X-komu i al.to w piątek o północy, a cztery godziny później promocje pojawią się na stronach tych sklepów, zaś w Combacie Black Friday wystartuje o godzinie 5. rano.

Black Friday przyjął się bardziej niż Halloween

Obchodzenie Black Friday to już konieczność? – Nie ma już od tego odwrotu. Możemy oczywiście narzekać na amerykanizację stylu życia, ale mam wrażenie, że Black Friday zakorzeniło się w naszej kulturze bardziej niż Halloween i powoli dogania Walentynki – ocenia Kamil Szwarbuła.
(fot. Pixabay.com)
Również Monika Marianowicz twierdzi, że Black Friday na dobre wpisał się w krajobraz przedświątecznych zakupów. – Stale rosnąca skala zainteresowania ofertami w ramach Black Week i Black Friday w Empiku jasno pokazuje, że to święto handlowe cieszy się dużą popularnością w Polsce. Z ubiegłorocznego badania SW Research na zlecenie Empiku wynikało, że aż jedna czwarta Polaków kupiła prezenty gwiazdkowe właśnie podczas Czarnego Piątku – mówi rzeczniczka prasowa Empiku.

Jak podaje, w 2019 roku podczas Czarnego Piątku strona Empik.com notowała ruch blisko 100 proc. większy niż w inne listopadowe piątki, a liczba zamówień składanych co godzinę wyniosła 5 tys. w szczytowych momentach dnia. – Czarny Piątek 2020 przebił ten wynik – zakupu dokonywano średnio co sekundę. W tym roku spodziewamy się kolejnego rekordowego Black Week. Tym bardziej, że dla jednej trzeciej Polaków Empik jest główną destynacją prezentową – mówi Marianowicz, powołując się na badania Y&Lovers przeprowadzone w lipcu br. na zlecenie Empiku.

– Brak uczestnictwa w Black Friday oznacza dla marki straconą okazję na zwiększenie sprzedaży – punktuje Anna Gołębicka. – Black Friday jest stosunkowo nowym zjawiskiem, zbudowanym na okazjach, który przyjął się szybciej niż Halloween. Nie należy jednak ich ze sobą zostawiać, ponieważ język korzyści jest zupełnie inny. Czarny Piątek oznacza zakupy przed świętami, a Halloween jest pretekstem do zabawy – wskazuje ekspertka od marketingu.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl