Odszkodowanie za wypadek w pracy. Świadczenie możesz dostać z ZUS i od pracodawcy
Pandemia koronawirusa wcale nie zmniejszyła skali wypadków w pracy. Część zakładów – borykając się z nieobecnością pracowników – przeszła na system zmianowy, wydłużyła godziny pracy albo zatrudniła naprędce niewykwalifikowane osoby. Zdaniem ekspertów, miało to wpływ na skalę wypadkowości w Polsce.
- Wypadek przy pracy to zdarzenie nagłe i wywołane przez czynnik zewnętrzny
- Musi dojść do długotrwałego lub stałego uszczerbku na zdrowiu
- Pracownik może otrzymać zarówno świadczenia z ZUS, jak i od pracodawcy
Zgodnie z najnowszymi danymi GUS w I półroczu 2021 r. zgłoszono 27,2 tys. osób poszkodowanych w wypadkach przy pracy. To jest o 13,1 proc. więcej niż w I półroczu 2020 r. Zwiększył się również wskaźnik wypadkowości z 1,77 do 2,01.
Za szczególnie wypadkowe branże ciągle uznaje się górnictwo i wydobywanie, dostarczanie wody, gospodarowanie ściekami i odpadami; opiekę zdrowotną i pomoc społeczną oraz przetwórstwo przemysłowe.
Najczęstszą przyczyną wypadków przy pracy jest zaś nieprawidłowe zachowanie pracownika (60,7 proc wszystkich zdarzeń), a działaniem powodującym wypadek – zderzenie się czy uderzenie w nieruchomy obiekt. W zależności od skutku wypadku poszkodowanemu należy się odpowiednie świadczenie.
Jak do wypadku w pracy podchodzi ZUS
Zakład Ubezpieczeń Społecznych interpretuje wypadek przy pracy jako nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:
- podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych oraz czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia;
- w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.
Na równi z wypadkiem przy pracy, w zakresie uprawnienia do świadczeń określonych w ustawie o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, traktuje się wypadek, któremu pracownik uległ w czasie podróży służbowej; podczas szkolenia w zakresie powszechnej samoobrony; czy przy wykonywaniu zadań zleconych przez działające u pracodawcy organizacje związkowe.
Czytaj także: BHP w firmie to nudny obowiązek - takie myślenie to błąd. Na Zachodzie to jedna z najważniejszych rzeczy w biznesie
Za wypadek przy pracy uważa się również inne nagłe zdarzenie powodujące uraz lub śmierć, a które było związane z wykonywaniem pewnych obowiązków, np. udział w zawodach sportowych czy treningach, jeśli ktoś miał stypendium sportowe albo był na szkoleniu ze skierowania urzędu pracy lub też wykonywał odpłatnie pracę w czasie odbywania kary pozbawienia wolności lub tymczasowego aresztowania.
Wypadek przy pracy, wedle rozumienia ZUS, może też przytrafić się księdzu podczas wykonywania czynności duszpasterskich albo osobie odbywającej zastępczą służbę wojskową.
Klasyfikacja wypadków przy pracy i rodzaje świadczeń
Zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy
i chorób zawodowych wyróżnia się trzy rodzaje wypadków przy pracy:
- śmiertelne
- ciężkie
- zbiorowe
Śmiertelny wypadek przy pracy to taki, w wyniku którego ktoś w ciągu pół roku od zdarzenia poniósł śmierć; ciężki wypadek przy pracy oznacza, że u pracownika doszło do poważnego uszkodzenia ciała, np. utraty wzroku, słuchu, mowy, zdolności rozrodczej lub niepełnosprawności, co powoduje, że jest całkowicie lub częściowo niezdolny do pracy w zawodzie. Z kolei za zbiorowy wypadek przy pracy uważa się taki, w wyniku którego ucierpiały co najmniej dwie osoby.
W zależności od tego, z jakim wypadkiem mamy do czynienia, świadczenie z ZUS otrzymuje albo rodzina (śmierć pracownika), albo sam poszkodowany. Wachlarz możliwości jest spory – od zasiłku chorobowego, przez świadczenie rehabilitacyjne i jednorazowe odszkodowanie po rentę.
Kiedy jednorazowe odszkodowanie z ZUS
Jeśli wypadek nie był skutkiem udowodnionego pracownikowi rażącego niedbalstwa albo naruszenia przez niego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia (niedopełnienia obowiązków, niezabezpieczenia miejsca pracy, braku użycia sprzętu ochronnego) lub też zażywania narkotyków, substancji psychoaktywnych, czy picia alkoholu, wysokość jednorazowego odszkodowania z ZUS zależeć będzie od stwierdzonego trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu.
Czytaj także: Lekarz założył ci szwy? Sprawdź, czy z tego tytułu możesz dostać odszkodowanie
Ustawa o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych definiuje trwały uszczerbek na zdrowiu jako takie naruszenie sprawności organizmu, które powoduje upośledzenie czynności organizmu nierokujące poprawy. Z kolei za długotrwały uszczerbek na zdrowiu, ustawa uważa takie naruszenie sprawności organizmu, które powoduje upośledzenie czynności organizmu na okres przekraczający 6 miesięcy, mogące ulec poprawie.
Tak wiec, jeśli ktoś uległ wypadkowi w pracy, ale się wykurował w ciągu kilku dni czy tygodni, odszkodowanie nie będzie mu przysługiwać.
Co zrobić, by dostać odszkodowanie za wypadek przy pracy
By otrzymać odszkodowanie, należy złożyć do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych kompletny wniosek o wypłatę jednorazowego świadczenia, protokół powypadkowy wraz z dokumentacją, sporządzony i zatwierdzony przez zakład pracy i wypełniony przez lekarza druk OL-9, zawierający informację, że leczenie i rehabilitacja zostały zakończone.
Na podstawie tych dokumentów stopień uszkodzenia ciała i uszczerbek na zdrowiu pracownika ocenia albo lekarz orzecznik ZUS albo komisja lekarska ZUS. Decyzja o przyznaniu lub odmowie odszkodowania co do zasady jest wydawana w ciągu 14 dni, a wypłata świadczenia, jeśli zostało przyznane, następuje w terminie 30 dni od dnia wydania decyzji.
Wspomniana ustawa o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych ustala wysokość jednorazowego odszkodowania z ZUS na 20 proc. przeciętnego wynagrodzenia za każdy procent stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Obecnie za każdy procent stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu przysługuje 1033 zł brutto.
Najważniejsze zasady po wypadku w pracy
W teorii wygląda to całkiem dobrze, ale gdy zdarzenie jest nagłe, bolesne, a do tego dochodzi niepokój o zdrowie i panika, zadbanie o formalności może być trudne. Pamiętaj więc o najważniejszych zasadach. Po pierwsze, jeśli dojdzie do wypadku najpierw zawiadom pracodawcę, czyli bezpośredniego przełożonego. W pierwszej kolejności musi ci udzielić pomocy medycznej - albo we własnym zakresie (w zakładzie pracy musi być apteczka i przeszkolony do udzielenia pomocy medycznej pracownik) albo wezwać karetkę.
Jego obowiązkiem jest też natychmiastowe zabezpieczenie miejsca zdarzenia przed osobami postronnymi i zadbane, by nic nie zostało z niego wyniesione czy zmienione. Ma to znaczenie dla ustalenia przebiegu zdarzenia.
Po drugie, sprawdź, czy pracodawca przygotował protokół powypadkowy. W zasadzie robi to powołany przez niego zespół powypadkowy i ma na to maksymalnie dwa tygodnie od zdarzenia. Taki dokument powinien zostać przygotowany w kilku kopiach: dla ciebie, dla pracodawcy i dla ZUS.
Powinien być w nim zapis twoich wyjaśnień, zapis informacji uzyskanych od świadków wypadku oraz inne dokumenty zebrane podczas ustalania okoliczności i przyczyn zdarzenia, np. dokumenty z oględzin miejsca wypadku, zdjęcia, opinie specjalistów, lekarzy czy instrukcje obsługi maszyn (jeśli przyczyniły się do wypadku w pracy).
Czytaj także: Kasjerka z Biedronki została dotkliwie pobita przez złodziei. Trzy miesiące później sieć dała jej wypowiedzenie
Do protokołu możesz wnieść uwagi i zastrzeżenia. I jeśli je masz, koniecznie to zrób, bo to dokument, od którego zależy, jak zostanie zakwalifikowany wypadek.
Po trzecie, aby można było mówić, że miałeś wypadek w pracy, muszą był spełnione cztery warunki:
- zdarzenie musi mieć charakter nagły
- być spowodowane przyczyną zewnętrzną
- musi dojść do urazu czy uszczerbku na zdrowiu
- miejscem zdarzenia jest zakład pracy lub ewentualnie droga do niego
Po czwarte, jak wydobrzejesz, zgłoś się do ZUS z wnioskiem o jednorazowe odszkodowanie za wypadek przy pracy. Jest to w twoim interesie. I co ważne - do ZUS idzie się dopiero po zakończeniu leczenia i rehabilitacji.
Odszkodowanie od pracodawcy
Oprócz świadczenia z ZUS pracownikowi, który uległ wypadkowi w miejscu pracy, może należeć się pomoc finansowa od samego pracodawcy. Zazwyczaj można je jednak uzyskać tylko wtedy, gdy się mu udowodni jakieś zaniedbania ze sfery bhp, np. że nie przeprowadził szkolenia, które mogło uchronić pracownika przed wypadkiem albo nie zapewnił mu odpowiedniego sprzętu czy środków ochrony osobistej (kaski, odzież, okulary, obuwie).
Odszkodowanie może zostać przyznane, jeśli do wypadku doszło z winy innego pracownika lub gdy pracownik musiał wykonywać zadania na niesprawnym sprzęcie albo na stanowisku był sam, choć był wymóg, aby zajmowały się tym dwie osoby.
Żądanie rekompensaty za uraz od pracodawcy należy złożyć na piśmie wraz z kwotą, która się domagamy. Trzeba je dobrze uzasadnić i udokumentować, czyli dołączyć do niego dokumentację medyczną, faktury i rachunki za zakupione lekarstwa czy przedmioty ortopedyczne, których konieczność nabycia związana była z wypadkiem.
W imieniu zakładu pracy żądanie pracownika rozpoznaje ubezpieczyciel zakładu pracy i to przedstawia stanowisko w przedmiocie uznania odpowiedzialności pracodawcy za zdarzenie i ewentualnej wypłaty świadczenia. Jeśli proponowana suma odszkodowania nie jest dla pracownika satysfakcjonująca, pozostaje mu droga postępowania sądowego.
Może on w oparciu o przepisy kodeksu cywilnego ubiegać się o jednorazowe odszkodowanie, które obejmuje wszystkie poniesione w związku z wypadkiem koszty (np. leczenie, rehabilitacja, zakup materiałów ortopedycznych, koszty dojazdów do placówek medycznych), zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę (np. cierpienie psychiczne) albo rentę, która zrekompensuje mu uszczerbek w dochodach spowodowany tym, że stracił zdolność do pracy.
Co ważne, na odszkodowanie od pracodawcy może też liczyć osoba zatrudniona na czarno. Nic bowiem nie zwalnia pracodawcy z odpowiedzialności za zdrowie i życie pracownika. Oczywiście, by otrzymać świadczenie trzeba będzie udowodnić fakt wykonywania obowiązków pracowniczych.
Odszkodowanie za wypadek w drodze do pracy
Nagłe, wywołane zewnętrzną przyczyną zdarzenie może przydarzyć się pracownikowi także w drodze do pracy i z pracy i co do zasady także za nie przysługuje mu świadczenie z ZUS. Warto jednak wiedzieć, że nie każda droga się tu liczy. Chodzi tylko o taką drogę, która jest najkrótsza i niczym nie przerwana. Dopuszczalne są jednak trzy wyjątki:
- droga do lub z pracy została przerwana przez uzasadnioną życiowo potrzebę, np. konieczność skorzystania z toalety
- przerwa nie trwała dłużej niż to konieczne
- wybrana trasa nie była najkrótsza, ale bardziej dogodna ze względów komunikacyjnych
Za przyczynę zewnętrzną uznaje się wszystkie sytuacje niezależne od człowieka, np. wypadek komunikacyjny, potrącenie przez samochód, przewrócenie się na oblodzonym chodniku, działanie sił natury itp. Warto też wiedzieć, że nie chodzi tylko o drogę do pracy i z pracy, ale np. z pracy do innej pracy, na studia, na zebranie związkowe itp.
Jeśli dojdzie do takiego wypadku, pracownik powinien o tym powiadomić pracodawcę. Na podstawie jego oświadczenia, zeznań świadków, protokołu z policji przygotuje on dokumentację powypadkową. Jest ona niezbędna, by otrzymać pieniądze z odszkodowania.
Zanim jednak dojdzie do wypłaty, poszkodowany pracownik, który jest niezdolny do pracy, ma prawo do pełnego wynagrodzenia (100 proc.) przez 215 dni. Za pierwsze 34 dni płaci mu pracodawca, a potem ZUS - w formie tzw. zasiłku chorobowego, a następnie, jeśli potrzeba, świadczenia rehabilitacyjnego.
Można je pobierać przez kolejnych 12 miesięcy, choć wraz z upływem czasu wysokość tego świadczenia maleje. Jeśli po tym czasie pracownik nie wraca do zdrowia, pozostaje mu złożyć wniosek o rentę.
Co ważne, za wypadek w drodze do pracy lub z pracy nie przysługuje jednorazowe odszkodowanie z ZUS. Ale jeśli pracodawca wykupił pracownikom grupowe odszkodowanie, warto sprawdzić, czy w umowie ubezpieczyciel nie przewiduje w takiej sytuacji jakiegoś odszkodowania.
Poza tym, jeśli w drodze do pracy dojdzie do wypadku komunikacyjnego albo z powodu złej nawierzchni drogi, poszkodowany może dochodzić odszkodowania od sprawcy wypadku czy zarządcy drogi. Nie traci on wtedy uprawnienia do pobierania pełnego wynagrodzenia czy praw do zasiłku chorobowego, świadczenia rehabilitacyjnego czy renty.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl