Jastrząb zostanie w gnieździe. Kaczyński poprze kolejną kadencję Glapińskiego

Krzysztof Sobiepan
09 kwietnia 2022, 11:49 • 1 minuta czytania
Wszystko wskazuje na to, że prezes NBP Adam Glapiński pozostanie na stanowisku na kolejną kadencję. Za dobry pomysł uznaje to bowiem prezes PiS Jarosław Kaczyński, który wraz z partią poprze kandydaturę obecnego szefa Narodowego Banku Polskiego w Sejmie.
Prezes NBP Adam Glapiński Fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Kaczyński chce drugiej kadencji Glapińskiego w NBP

– Idziemy już ku ostatecznej decyzji. To będzie decyzja oczywiście wspierająca wniosek prezydenta – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w Radiu Plus.


Szef partii rządzącej mówił o wniosku prezydenta Andrzeja Dudy o powołanie prezesa NBP Adama Glapińskiego na drugą kadencję. Wszystko wskazuje więc na to, że inicjatywa pozyska większość głosów w Sejmie.

Obecna kadencja Glapińskiego kończy się 21 czerwca 2022 r. Prezes NBP jest zaś powoływany i odwoływany przez Sejm na wniosek prezydenta RP na okres 6 lat. Limit to dwie następujące po sobie kadencje.

Stopy procentowe ostro w górę

Rada Polityki Pieniężnej, kierowana przez Adama Glapińskiego po raz siódmy podniosła stopy procentowe. jak pisaliśmy w INNPoland.pal, tym razem RPP postanowiła podwyższyć stopy procentowe NBP o 100 pb. do poziomu:

"NBP będzie podejmował wszelkie niezbędne działania w celu zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej, w tym przede wszystkim w celu ograniczenia ryzyka utrwalenia się podwyższonej inflacji. NBP może stosować interwencje na rynku walutowym, w szczególności w celu ograniczenia niezgodnych z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej wahań kursu złotego" – zapowiedziała Rada Polityki Pieniężnej.

Wystąpienie Adama Glapińskiego

- Od ponad roku systematycznie zacieśniamy politykę pieniężna, by zmniejszyć inflację. Działanie te przyniosą oczekiwany rezultat, ale nie od razu. Zazwyczaj jest to co najmniej kilka kwartałów. Najczęściej pięć do siedmiu kwartałów - mówił w czwartek prezes NBP Adam Glapiński. - Wbrew temu, co niektórzy mogliby sugerować, to nie tylko polski problem. Inflacja rośnie globalnie. To zjawisko światowe. Pierwsze te efekty widać już w marcowych danych - stwierdził.

Prezes NBP wymienił też dane dot. wysokości inflacji w różnych krajach Europy: - W ośmiu krajach unijnych inflacja jest wyższa niż w Polsce. Zwrócę uwagę na Czechy. Niektórzy do znudzenia lubią powtarzać, że inflacja w Polsce wybiła wyżej, bo RPP później zaczęła podwyżkę stóp. Początek cyklu podnoszenia w Polsce nastąpił w najwłaściwszym momencie - stwierdził.