Atomowe starcie Sasina i Morawieckiego. Konflikt o elektrownię

Paweł Orlikowski
18 października 2022, 14:00 • 1 minuta czytania
Amerykanie, a może PGE z południowokoreańskim partnerem? W rządzie kłótnia o elektrownię atomową, a właściwie o to, kto w Polsce ma postawić reaktory jądrowe. Aktorami tego aktu są premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jacek Sasin.
Konflikt w rządzie. Wicepremier Jacek Sasin ma inną wizję na elektrownię atomową niż premier Mateusz Morawiecki Fot. Jacek Dominski/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

"Wybór technologii dla pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce rząd miał ogłosić w tym tygodniu, ale uzgodnienia przeciągają się i na decyzję będziemy musieli poczekać co najmniej do przyszłego tygodnia" – podaje Business Insider.

Z informacji portalu wynika, że jest już pewne, która firma postawi elektrownię atomową na Pomorzu. Mają to być Amerykanie z Westinghouse. To jest zbieżne z linią kancelarii premiera Mateusza Morawieckiego.

Z kolei portal strefainwestorow.pl informuje, że wicepremier Jacek Sasin ma zupełnie inną wizję stawiania elektrowni jądrowej w Polsce.

"Wicepremier Jacek Sasin miał podczas wizyty w Seulu, która ostatecznie nie doszła do skutku, ogłosić, że nadzorowana przez niego spółka energetyczna PGE będzie budowała elektrownię atomową wspólnie z południowokoreańskim partnerem" – czytamy.

Jak dodano, byłaby to "decyzja niezrozumiała na wielu poziomach, która uderzałaby w odrębny projekt jądrowy realizowany pod nadzorem premiera Morawieckiego od początku rządów Prawa i Sprawiedliwości".

Elektrownia atomowa w Polsce

Jak pisaliśmy wcześniej w INNPoland, Stany Zjednoczone oficjalnie złożyły ofertę budowy reaktorów jądrowych w Polsce. Według przedstawicieli Ministerstwa Klimatu i Środowiska, propozycja USA to "więcej niż oferta handlowa".

Amerykanie przekazali minister Annie Moskwie "Raport koncepcyjno-wykonawczy w zakresie współpracy w obszarze Cywilnej Energetyki Jądrowej".

Dokument ten jest "szczegółową dwustronną mapą drogową mającą prowadzić do budowy sześciu wielkoskalowych reaktorów opartych o amerykańską technologię. Tworzy on także ramy dla współpracy strategicznej pomiędzy USA a Polską w zakresie cywilnej energetyki jądrowej. Raport stanowi wypełnienie zobowiązania wynikającego z polsko-amerykańskiej umowy międzyrządowej o współpracy w zakresie cywilnej energetyki jądrowej podpisanej w październiku 2020 r." - czytamy w komunikacie resortu klimatu.

Jak stwierdzili przedstawiciele ministerstwa, raport ten "to coś więcej niż oferta handlowa, to odzwierciedlenie 18 miesięcy intensywnych prac i milionów dolarów przeznaczonych na analizy i oceny".

Podczas opracowywania raportu amerykańskie firmy Westinghouse i Bechtel przeprowadziły szczegółowe badania dopasowania technologii AP1000 do oczekiwań Polskiego Programu Energetyki Jądrowej i Polskich Elektrowni Jądrowych.

"Ostateczna wersja raportu była poddana dokładnej ocenie ekspertów i uznana za pełną przez dwustronny komitet sterujący pod przewodnictwem wiceministra klimatu i środowiska Adama Guibourgé-Czetwertyńskiego oraz Sekretarza  Andrew Light’a z amerykańskiego Departamentu Energii" - dodaje resort.

Czytaj także: https://innpoland.pl/185731,zamrozenie-cen-energii-i-wegla-rzad-musi-zaciagnac-gigantyczny-dlug