Polska krajem kwitnących zarobków? Kaczyński porównał nasze do japońskich
- 13 listopada Jarosław Kaczyński spotkał się z wyborcami w Bielsku-Białej
- Prezes Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do zarobków Polaków
- Jednym z jego argumentów były wyniki badania OECD, które przeprowadzono w 2021 r.
Jarosław Kaczyński w Bielsku-Białej
13 listopada Jarosław Kaczyński spotkał się w Bielsku-Białej z wyborcami. W trakcie spotkania odniósł się do polskich płac, poziomu bezrobocia i finansowego wspierania samorządów. Przy komentowaniu zarobków wykorzystał zeszłoroczne informacje OCED.
Finanse według Jarosława Kaczyńskiego
Prezes partii Prawo i Sprawiedliwość stwierdził, że Polska nie jest już krajem z niskimi płacami.
– Pamiętamy bardzo niską płacę minimalną i stawkę godzinową za pracę, która wynosiła kilka złotych. My to zmieniliśmy i to nam się udało. Płace w Polsce wzrosły bardzo wyraźnie – zaznaczył Kaczyński w czasie spotkania.
Swoje twierdzenia prezes partii rządzącej uzasadniał danymi OECD (Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju – red.) z raportu o średnich rocznych wynagrodzeniach. Jednak jak zauważył TVN24, dane te były aktualizowane w 2021 r. Według nich Polska na tle pozostałych wziętych pod uwagę państw zajmuje 26 miejsce.
Czytaj także: Niezdrowa fascynacja Kaczyńskiego. Prezes PiS chce zrobić z Polski Turcję i coś mu wychodzi
W OECD jesteśmy zaraz za Japonią. No może nie zaraz, bo jest tam pewna przerwa, ale nie ma żadnego innego kraju między nami, a Japonią. (...) Polacy przeżyli trzy fale bezrobocia dwie Balcerowicza i jedną Tuskową. My do tego nie dopuścimy.
Według prezesa PiS-u dzięki temu kursowi polskiej gospodarce uda się dogonić te europejskie. Wskazał na szybki rozwój naszego kraju i podkreślił, że Zachód uda się dogonić przy podtrzymaniu działań, które już podjęto.
Kaczyński zwrócił uwagę również na bezrobocie. Jego zdaniem obecna stopa wynosząca 5 proc. wynika po prostu z "najbardziej niekorzystnego sposobu liczenia".
– Gdybyśmy liczyli tym sposobem, który był przyjęty w Polsce, to znaczy liczą się tylko ci, którzy rzeczywiście poszukują pracy, to byśmy mieli to bezrobocie znacznie mniejsze niż 5 proc.(...) czyli naprawdę bardzo niskie – powiedział w Bielsku-Białej. Nawiązał także do sytuacji finansowej samorządów.
Samorządowcy mówią mi, że po raz pierwszy realnie mogą działać na korzyść gminy, bo dostają środki z budżetu państwa. Rozwijamy także gospodarkę, podjęliśmy politykę inwestowania w duże przedsięwzięcia.
Czy będzie 800 plus?
Jarosław Kaczyński przyznał, że na wiosnę może zostać przeprowadzona waloryzacja programu 500 plus. Pisaliśmy o tym w innym artykule w INNPoland. Wówczas kwota świadczenia wyniosłaby ok. 800 zł. Mimo że prezes PiS "nie może w tej chwili niczego obiecać", to waloryzacja wydaje się prawdopodobna. "Super Express" powołuje się na źródła w rządzie i podaje, że rozważana jest podwyżka o wysokości nawet do 800 plus.
Czytaj także: https://innpoland.pl/180880,kaczynski-opowiada-o-ekonomii-poplatanie-z-pomieszaniem