Ukradniesz więcej, a za kratki nie pójdziesz. Zaskakująca zmiana przepisów
- Nowelizacja kodeksu karnego zwiększa kary za najcięższe przestępstwa
- Jednak jest jeden wyjątek – zostanie podwyższona kwota, od której kradzież jest interpretowana jako przestępstwo
- Wiceminister sprawiedliwości przekonuje, że ma to związek z podwyżką minimalnego wynagrodzenia
Ukłon w stronę złodziei. Ukradną więcej, a nie będą przestępcami
W środę wieczorem ważyły się losy nowelizacji kodeksu karnego. Senat apelował o odrzucenie projektu, ale Sejm go przepchnął. Teraz ustawa trafi na biurko prezydenta. Przepisy mogą wejść w życie w lutym 2023 r.
"Sprawiedliwość to nie pobłażliwość. Kary muszą być nie tylko nieuchronne. Muszą być dotkliwe. Muszą skutecznie odstraszać przed popełnianiem przestępstw" – napisał na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Jednak w tej narracji jest pewna nieścisłość. Nie wszystkie przepisy mają zostać zaostrzone. Wątpliwości budzi przede wszystkim podwyższenie kwoty, od której kradzież przestaje być wykroczeniem i staje się przestępstwem.
Obecnie za przestępstwo odpowiada osoba, która ukradnie rzecz wartą 500 zł. Po zmianach ma to być 800 zł.
Jak argumentował wiceszef resortu sprawiedliwości, "prawo musi się rozwijać", a podwyższenie tego progu wynika ze zwiększenia najniższej krajowej. - To jest dostosowanie do zmian zachodzących w relacjach nabywczych w zakresie minimalnego wynagrodzenia – przekonywał Warchoł.
Przypomnijmy, że w przyszłym roku czekają nas dwie podwyżki płacy minimalnej. Od 1 stycznia 2023 r. najniższa krajowa będzie opiewała na 3490 zł brutto, a od 1 lipca 2023 r. – na 3600 zł brutto.
Kodeks karny po nowemu. Zaostrzenie kar za najcięższe przestępstwa
Poza tym wyjątkiem dotyczącym kradzieży nowelizacja zaostrza wiele przepisów. Z 15 do 30 lat wzrośnie terminowa kara pozbawienia wolności. Jednocześnie zostanie zlikwidowana osobna kara 25 lat więzienia.
Portal gazetaprawna.pl podaje, że okres przedawnienia zbrodni zabójstwa został wydłużony z 30 do 40 lat. Nowelizacja wprowadza też nowy rodzaj przestępstwa – przyjęcie zlecenie zabójstwa, a także zakłada karę za przygotowanie do zabójstwa.
Poza tym w przepisach jest mowa o bezwzględnym dożywociu. To kara pozbawienia wolności bez możliwości warunkowego zwolnienia. Sąd będzie mógł ją wymierzyć w dwóch przypadkach. Po pierwsze, jeśli sprawca był już wcześniej skazywany za najpoważniejsze przestępstwa. Po drugie, jeśli wypuszczenie go na wolność będzie stanowiło zagrożenie dla innych obywateli.
Co więcej, wzrosną kary za przestępstwa na tle seksualnym i pedofilskim. Obecnie za zgwałcenie ze szczególnym okrucieństwem grozi do 15 lat więzienia. Po zmianach ma to być od 5 do 30 lat. Z kolei za gwałt ze szczególnym okrucieństwem grozi na ten moment od 2 do 12 lat więzienia. Nowelizacja zakłada zaostrzenie widełek – za ten czyn sprawca będzie mógł zostać skazany na od 5 do 30 lat więzienia lub dożywocie.
Pijani kierowcy stracą samochody
Jak już pisaliśmy w INNPoland.pl, nowelizacja kodeksu karnego zakłada także znacznie bardziej dotkliwe kary dla pijanych kierowców. Jeśli w organizmie będzie 1,5 promila we krwi, to pojazd zostanie skonfiskowany. W razie wypadku wystarczy mieć 0,5 promila, aby stracić samochodów.
Od tych zasad jest kilka wyjątków. Poza tym konfiskata nie będzie obejmowała pojazdów niemechanicznych, co oznacza, że dotkliwych konsekwencji unikną np. pijani rowerzyści.
Czytaj także: https://innpoland.pl/186796,zle-wywieszona-flaga-jak-zrobic-to-prawidlowo