Tyle zarabia się w Polsce, GUS podał nowe dane. Podwyżki i tak pożera inflacja

Maria Glinka
22 listopada 2022, 10:51 • 1 minuta czytania
Przeciętne wynagrodzenie w średnich i dużych firmach wyniosło w październiku około 6,7 tys. zł brutto – podaje GUS. To wzrost o 13 proc. rdr. Podwyżki płac całkowicie pożera inflacja.
Pensje rosną, ale i tak pożera je inflacja Fot. Bartlomiej Magierowski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Tak rosną wynagrodzenia. Najnowsze dane GUS

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w październiku 2022 r. wyniosło 6 687,92 zł brutto – wyliczył Główny Urząd Statystyczny (GUS). Dane dotyczą podmiotów zatrudniających co najmniej 10 pracowników, a więc średnich i dużych firm.

Oznacza to, że średnie pensje wzrosły o 13 proc. w porównaniu do października ubiegłego roku. Statystyczny, przeciętny Polak zarabia więc o około 800 zł więcej.

Już w raporcie GUS za wrzesień dynamika wzrostu wyniosła 14,5 proc. Od lutego cały czas osiąga wartości dwucyfrowe.

Najnowszy odczyt jest niższy, niż oczekiwali ekonomiści – przed publikacją danych prognozowali wzrost przeciętnego wynagrodzenia o 14 proc. rdr.

W których sektorach podwyżki są największe? W górnictwie i transporcie. Na trzecim miejscu uplasowało się rolnictwo. Z kolei najwolniej rosną wynagrodzenia w branżach usługowych, u dostawców wody i w firmach działających w obszarze administrowania.

Jak dodaje GUS, w październiku 2022 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 6 500,9 tys. etatów. To o 2,4 proc. więcej niż w tym samym miesiącu w zeszłym roku.

Co ciekawe, w ostatnim czasie do mediów przedostawały się informacje o kolejnych zwolnieniach np. w znanej fabryce autobusów MAN w Starachowicach. Jednak ekonomiści mBanku uważają, że dane zaprezentowane przez GUS są "rozczarowujące". Eksperci nie mają wątpliwości: "Dane wspierają gołębie skrzydło RPP. Gospodarka zwalnia, wszystko zgodnie z planem".

Inflacja pożera podwyżki płac

Podwyżki rzędu kilkunastu procent to dobry sygnał dla zatrudnionych, którzy je otrzymali. Jednak warto pamiętać, że płace rosną tylko nominalnie, a nie realnie.

Jak wskazują analitycy z Pekao, w październiku płace spadły realnie o 5 proc. Z prognoz ekonomistów wynika, że ten trend będzie kontynuowany. Ich zdaniem już w lutym spadek osiągnie 10 proc.

Co więcej, tempo wzrostu wynagrodzeń jest wolniejsze niż tempo wzrost cen. W rezultacie maje siła nabywcza konsumentów.

Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, z najnowszego szacunku GUS wynika, że w październiku 2022 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wyniosły 17,9 proc. rdr. Tak dynamicznej inflacji nie było w Polsce od prawie 26 lat (od grudnia 1996 r.).

Zdaniem Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) niekorzystna relacja płac względem inflacji utrzyma się przez większość przyszłego roku. Jak podkreślają, wyniki firm są coraz gorsze, więc przestrzeń do ewentualnych podwyżek pensji będzie ograniczona.

Czytaj także: https://innpoland.pl/186394,dzien-niewoli-inflacyjnej-do-konca-roku-pracujemy-za-darmo