Pod Jasną Górą nie chcą dopłacać do lekcji religii. "Duże szanse na przegłosowanie uchwały"
- Radni Częstochowy z Lewicy chcą zlikwidować finansowanie lekcji religii z budżetu miasta
- Uchwała w tej sprawie będzie głosowana 1 grudnia
- Autor projektu Sebastian Trzeszkowski argumentuje, że resort edukacji może opłacić pensje katechetów w całości z własnych środków, a miasto musi oszczędzać
Finansowanie lekcji religii w Częstochowie
W czwartek 1 grudnia częstochowscy radni będą głosować nad zaproponowanym przez Lewicę apelem o likwidację finansowania lekcji religii z budżetu miasta. Jak czytamy w projekcie uchwały, propozycja ta nie jest wymierzona przeciwko żadnemu wyznaniu, a wynika z ograniczeń budżetowych.
"Rokrocznie coraz więcej uczniów rezygnuje z uczestnictwa w lekcjach religii, pomimo tego koszty organizacji zajęć nie maleją. Wobec bardzo ciężkiej sytuacji gospodarczej, przed którą zostały postawione samorządy, w tym Częstochowa, oraz dynamicznie rosnących kosztów obsługi systemu edukacji, zwracamy się z prośbą o likwidację finansowania lekcji religii z budżetu miasta Częstochowy" – przekonuje projekt uchwały.
Choć uchwała nie trafiła jeszcze pod obrady, Ministerstwo Edukacji i Nauki już odniosło się do jej zapisów – twierdząc, że brak finansowania lekcji religii z budżetu miasta byłby niezgodny z prawem.
"Jeżeli (...) wydatki na realizację zadań własnych jednostki samorządu terytorialnego są wyższe niż otrzymywana przez tę jednostkę część oświatowa subwencji ogólnej, to jednostka jest obowiązana pokrywać te wydatki z innych dochodów – nie może natomiast zaniechać realizowania tych zadań" – odpowiedział resort na pytania dziennikarzy TVN24.
– Odpowiedź ministerstwa jest wymijająca i nieprawdziwa – stwierdza w rozmowie z INNPoland.pl autor projektu uchwały Sebastian Trzeszkowski z Klubu Radnych Lewicy w Częstochowie. – Ministerstwo może zdecydować o przekazaniu subwencji nawet w wysokości 100 proc. kosztów lekcji religii – miasto musi dopłacić z własnych środków dopiero wtedy, kiedy subwencja nie pokrywa całości – zauważa.
Pensje nauczycieli religii w Częstochowie stanowią koszt ponad 9,56 mln zł rocznie. Z tej kwoty 70 proc. (ok. 6,69 mln zł) finansowane jest z subwencji oświatowej, pozostałe 30 proc. (niemal 2,7 mln zł) finansuje samorząd z własnego budżetu. – Myślę, że są duże szanse na przegłosowanie tej uchwały – ocenia Sebastian Trzeszkowski. – Na 28 członków Rady Miasta 12 związanych jest z Lewicą, a kolejna trójka z Koalicją Obywatelską, z którą jesteśmy w koalicji. Liczę na to, że na zagłosowanie z nami zdecydują się też inni radni, w tym związani z PiS. Trzeźwo na to patrząc, religia w szkołach nie służy nawet samej religii, a w aktualnej sytuacji musimy poszukiwać oszczędności w budżecie – dodaje.
Samorządy dopłacają do lekcji religii
Temat ogromnych dopłat z budżetu samorządów do lekcji religii pojawia się w przestrzeni publicznej nie po raz pierwszy. Rocznie w skali kraju religia ma kosztować 1,5 miliarda złotych. Dane na te temat były udostępniane m.in. w ramach akcji "Świecka szkoła".
Gdańsk wydaje rocznie prawie 15 mln zł na wynagrodzenia nauczycieli religii. Oznacza to, że koszt średniego rocznego wynagrodzenia katechety wynosi 53 tys. zł. Sopot wydaje na wypłaty dla księży i katechetów milion złotych, Wejherowo i Rumia – półtora miliona, Kolbudy – niespełna milion, Kosakowo – pół miliona. Jeśli chodzi o inne miasta w Polsce, to Poznań wydaje na ten cel 21 mln zł, Toruń 8 mln a Kielce 7,5 mln.