Nowe limity dla niektórych emerytów. Przekroczysz i ZUS zabierze ci świadczenie

Maria Glinka
01 czerwca 2023, 14:02 • 1 minuta czytania
Od dziś wcześniejsi emeryci i renciści mogą dorabiać więcej do swoich świadczeń. Jednak muszą uważać, aby nie zarobić za dużo, bo ZUS obetnie im wypłaty. W najgorszym wypadku może nawet zabrać świadczenie.
Po przekroczeniu limitów przychodu ZUS może zmniejszyć lub zawiesić emeryturę bądź rentę. Fot. Marek Bazak/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Nowe limity dorabiania do emerytury. ZUS może odebrać świadczenie

Emeryci i renciści mogą dorabiać do swoich świadczeń bez żadnych limitów. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja u osób, które nie przekroczyły powszechnego wieku emerytalnego (kobiety – 60 lat, mężczyźni – 65 lat) i pobierają wcześniejszą emeryturę lub rentę. W takiej sytuacji obowiązują konkretne progi, które zmieniają się co kwartał.


Od 1 czerwca 2023 r. weszły w życie nowe limity dorabiania do emerytury i renty. Wszystko za sprawą nowych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), z których wynika, że przeciętne wynagrodzenie w Polsce wyniosło w I kwartale br. 7124,26 zł.

To o prawie 400 zł więcej niż w poprzednim kwartale. Dzięki temu wcześniejsi emeryci i renciści mogą zarobić więcej bez ryzyka, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) pomniejszy lub odbierze świadczenia.

Pierwszy próg to 70 proc. przeciętnej miesięcznej pensji za I kwartał, która wynosi 4987 zł. To o ponad 270 zł więcej niż w poprzednim kwartale. Zarobki do tej kwoty zarówno w czerwcu, lipcu, jak i sierpniu 2023 r. nie wpłyną na zmniejszenie świadczenia. Jeśli seniorzy zarobią więcej, to ZUS obetnie ich świadczenia.

Drugi próg to 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za I kwartał, czyli 9261,60 zł. Jeśli przychody seniora przekroczą tę kwotę, to ZUS zawiesi emeryturę lub rentę. Powyższe limity obowiązują do 31 sierpnia 2023 r.

Do jakiej pracy przyczepi się ZUS?

Ewentualne pomniejszenie lub zawieszenie świadczenia przez ZUS zależy głównie od przychodu z działalności, od której są odprowadzane składki na ubezpieczenia społeczne.

Portal prawo.pl podaje, że chodzi głównie o przychody z pracy m.in. na podstawie stosunku pracy, umowy zlecenia, umowy o świadczenie usług, umowy o dzieło, pozarolniczej działalności, ze służby na rzecz policji, straży pożarnej i innych służb mundurowych, a nawet z tytułu sprawowania mandatu posła, europosła i senatora.

Czternastki 2023 coraz bliżej. Kiedy wypłaty?

Poza możliwością dorobienia więcej do emerytury seniorzy będą mogli także liczyć na kolejny dodatek. Sejm przyjął już ustawę, która wprowadza czternastki na stałe do kalendarza wypłat ZUS–u.

Ustawa wprowadzająca 14. emeryturę na stałe musi jeszcze uzyskać akceptację Senatu. Tu jednak nie należy spodziewać się niespodzianek. Patrząc na wyniki głosowania, trudno przypuszczać, by Senat oponował przeciwko nowemu świadczeniu. W Sejmie za ustawą głosowało aż 436 posłanek i posłów. Przeciwko było zaledwie 12 posłów, a sześcioro wstrzymało się od głosu. Potem konieczny będzie jeszcze podpis prezydenta Andrzeja Dudy, ale to już raczej przesądzone skoro czternastki to jedna z przedwyborczych obietnic PiS. Jeśli ustawa wejdzie w życie w obecnym kształcie, to seniorzy będą otrzymywali czternastki w wysokości emerytury minimalnej (w 2023 r. – 1588,44 zł brutto). Kwota świadczenia może być wyższa, ale decyzję w tej sprawie musi podjąć rząd do 31 października każdego roku w drodze rozporządzenia.

Pełną czternastkę otrzymają seniorzy, których regularna emerytura lub renta nie przekracza 2,9 tys. zł. Pozostali otrzymają dodatek pomniejszony o kwotę przekroczenia zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę". Poza tym od czternastki zostanie pobrany PIT i składka zdrowotna.

Wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed zapowiedział, że czternastki trafią do seniorów we wrześniu 2023 r.