Glapiński przekazał ważną informację dla kredytobiorców. "Nie jesteśmy już w tym trybie"

Maria Glinka
07 lipca 2023, 17:32 • 1 minuta czytania
Glapiński ogłosił, że RPP zakończyła cykl podwyżek stóp procentowych. To zdecydowana zmiana retoryki, ale kredytobiorcy nie mogą jeszcze otwierać butelek z szampanem. W dalszym ciągu nie jest pewne, kiedy ekipa kierowana przez Glapińskiego obniży stopy procentowe z poziomu najwyższego od 20 lat.
Glapiński tłumaczy decyzję RPP ws. stóp procentowych. Fot. Andrzej Iwanczuk/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Glapiński: "Kończymy cykl podwyżek"

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) postanowiła utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna nadal wynosi 6,75 proc. Ekonomiści spodziewali się takiej decyzji.


W trakcie piątkowej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński tłumaczył jej powody. I po raz pierwszy od kilkunastu miesięcy Polacy usłyszeli konkret.

– Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję, że kończymy cykl podwyżek. Oficjalnie byliśmy w cyklu podwyżek, cały czas byliśmy gotowi, żeby zrobić podwyżkę, teraz odkładamy na bok tę broń. Nikt nie przewiduje, żeby w najbliższym czasie coś takiego się wydarzyło. To nieformalne narzędzie, ale istotne dla rynku, że nie przewidujemy podwyżek – oznajmił szef banku centralnego.

To zdecydowana zmiana retoryki. Do tej pory Glapiński przekonywał, że jesteśmy w fazie "wait and see", a cykl podwyżek nie został zakończony, tylko "przerwany".

Jednak prezes NBP zostawia także pole do podjęcia przez RPP innej decyzji. – Oczywiście jeśli coś się wydarzy, w trybie nadzwyczajnym, możemy takie działanie podjąć, ale nie jesteśmy już w tym trybie – przekonywał, argumentując ewentualne podwyżki.

Co dalej ze stopami procentowymi?

Komentując jedenaście podwyżek stóp procentowych z rzędu, Glapiński ocenił, że RPP zrobiła "duży wstrząs", który jednak miał charakter "antyinflacyjny".

Co czeka nas w kolejnych miesiącach? RPP wróci do posiedzeń dopiero we wrześniu, ale nie wiadomo, czy kredytobiorcy będą mogli wówczas liczyć na obniżki stóp procentowych. – RPP będzie obniżała stopy z rozwagą, powoli – stwierdził.

Ekonomiści obawiają się decyzji "politycznej"

Tymczasem wśród ekonomistów narastają obawy, że RPP może zdecydować się na obniżkę stóp procentowych już we wrześniu 2023 r. Dlaczego miałby to być zły scenariusz? Jak już tłumaczyliśmy w INNPoland.pl, eksperci wskazują, że taka decyzja nie byłaby podyktowana czynnikami ekonomicznymi, a politycznymi, ponieważ na jesieni 2023 r. odbędą się wybory parlamentarne.

– Przewiduję, że we wrześniu, tuż przed wyborami, nastąpi decyzja o obniżce, choćby symbolicznej, stóp procentowych. NBP będzie chciał pokazać, że gospodarka ma się świetnie – prognozowała dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego w programie "Newsroom" WP.

Inflacja jednocyfrowa pod koniec tego roku? Tak prognozuje NBP

Podczas konferencji Glapiński ujawnił też najnowsze projekcje inflacyjne NBP. – Według projekcji, inflacja na koniec roku wyniesie między 7 a 8 proc., czyli już będzie jednocyfrowa, poniżej 10 proc. W kolejnych kwartałach i latach inflacja będzie się obniżać – podkreślił.

W ocenie ekspertów z NBP inflacja powinna zejść do celu inflacyjnego (2,5 proc. z odchyleniem o 1 pkt. proc. w górę lub w dół) "w drugiej połowie 2025 r.".

Do takich wskaźników na razie nam jeszcze dość sporo brakuje. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, z najnowszych wstępnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że inflacja w czerwcu 2023 r. wyniosła 11,5 proc. rdr.