Musk idzie na kolejną wojnę. Stanowcza reakcja Izraela i apel orientalistki
Dane ministerstwa zdrowia w Strefie Gazy wskazują, że w wyniku wojny pomiędzy Izraelem, a organizacją terrorystyczną Hamas, zginęło już 8005 osób, w tym 3342 dzieci. Te same dane wskazują, że w wyniku konfliktu zbrojnego rannych zostało 20,1 tysięcy ludzi.
Elon Musk idzie wojnę. Obiecał Star Linki dla Strefy Gazy
Elon Musk w odpowiedzi na słowa członkini izby reprezentantów Alexandrii Ocasio-Cortez obiecał wsparcie dla Palestyńczyków, którzy przebywają w strefie gazy. Kobieta w swojej wypowiedzi potępiła decyzję o odcięciu mieszkańców Strefy Gazy od komunikacji i sieci, na co Musk odpowiedział swoją deklaracją, która spotkała się ze zdecydowaną krytyką Izraela.
Star Linki będą wspierać łączność z uznanymi na arenie międzynarodowej organizacjami pomocowymi w Gazie.
Szef Twittera nie musiał długo czekać na odpowiedź Izraelczyków, którzy wyrazili swój stanowczy sprzeciw dla jego decyzji oraz zapowiedzieli, że skutecznie uniemożliwią funkcjonowanie zaawansowanego systemu na terenie Gazy.
Izrael użyje wszelkich dostępnych środków, by uniemożliwić wykorzystanie systemów Starlink w Strefie Gazy
Izraelczycy tłumaczą swoją decyzją tym, że wprowadzenie systemu Star Link w Strefie Gazy mogłoby być wykorzystane przeciwko narodowi, na który 7 października 2023 roku napadli terroryści Hamasu. Ich zdaniem z rozwiązania Muska mogliby skorzystać terroryści, którzy wykorzystaliby dostęp do Internetu w celu przeprowadzania kolejnych ataków na Izrael.
– Sięgniemy po wszelkie środki, by z tym walczyć, Hamas użyje systemów do swoich terrorystycznych celów. Nie ma co do tego wątpliwości. My to wiemy i Musk to wie. Hamas to ISIS. Być może Musk byłby skłonny uzależnić przekazanie tych systemów od wypuszczenia naszych porwanych dzieci, synów, córek i seniorów. Wszystkich! – napisał w swoim poście na platformie X minister komunikacji Izraela.
Przypomnijmy, że system Star Link został wprowadzony w Ukrainie celem pomocy armii ukraińskiej w walce zbrojnej z rosyjskim okupantem. Niedługo potem Musk zagroził, że wycofa swój system "z powodów finansowych". Na jego słowa zareagował wówczas Pentagon.
Pomoc humanitarna wartością nadrzędną
Dr Blanka Dżugaj, z którą rozmawiamy o sytuacji w Izraelu i Palestynie, nie ma cienia wątpliwości, że pomoc humanitarna jest wartością nadrzędną. Orientalistka wskazuje, że dostęp do Internetu jest niezbędny do prowadzenia skutecznej pomocy ofiarom wojny w Strefie Gazy.
– W teorii pomoc humanitarna powinna być wartością nadrzędną, stojącą ponad interesami każdej ze stron w konflikcie wojennym. Opierając się na tym założeniu, deklaracja Muska wpisuje się właśnie w pomoc humanitarną. Dostęp do Internetu to niezbędne narzędzie dla organizacji pomocowych, które działają w Strefie Gazy m.in. WHO czy Lekarzy bez Granic – mówi w rozmowie z INNPoland dr Blanka Dżugaj.
Specjalistka w zakresie relacji międzykulturowych wskazuje, że obecnie tysiące ludzi, którzy mieszkają na terenach owładniętych wojną, walczą o najmniejszą informację, która ponowili im skontaktować się z bliskimi lub poznać ich los.
W tej chwili praca tych organizacji jest niestety utrudniona, sygnalizują one problemy ze skontaktowaniem się ze swoimi pracownikami działającymi w strefie konfliktu. Odcięcie Gazy zarówno od dostaw żywności, jak i pomocy humanitarnej oraz sieci internetowej ma oczywiście na celu uniemożliwienie Hamasowi dalszych działań bojowych. Niestety, ofiarami tej strategii są cywile.
Elon Musk również wskazuje, że jego intencją jest jedynie wsparcie organizacji niosących pomoc w Strefie Gazy. Zapewnił, że gdyby doszło do próby wykorzystania jego systemu przez terrorystyczny Hamas, ten podejmie nadzwyczajne środki.
– Nie jesteśmy aż tak naiwni. Żaden terminal Starlink nie próbował połączyć się ze Strefą Gazy. Jeśli tak się stanie, podejmiemy nadzwyczajne środki, by potwierdzić, że jest on używany wyłącznie dla celów czysto humanitarnych – odpowiada Izraelowi Elon Musk.
Wizerunkowy strzał w kolano
Izrael cały czas stoi twardo na stanowisku, że "zrównanie Gazy z ziemią jest nieuniknione". Wzdłuż muru okalającego "największe więzienie świata" stoi izraelskie wojsko gotowe wkroczyć do Strefy Gazy. Nasza rozmówczyni pytana o konsekwencje ewentualnej decyzji i ostatecznym ataku na Gazę mówi o wizerunkowym strzale w kolano.
– Mam wrażenie, że jest to pytanie retoryczne, trudno mi bowiem wyobrazić sobie, że ktoś byłby w stanie odpowiedzieć, że jest to słuszne. Rząd Izraela zdaje sobie sprawę, że takie ekstremalne działania byłby dla niego wizerunkowym strzałem w kolano na arenie międzynarodowej – twierdzi dr Blanka Dżugaj pytana przez nas o plany Binjamina Netanjahu.
Dalsza izolacja, to wyrok na mieszkańców Gazy
– W Gazie już przed obecną wojną panował kryzys humanitarny: brakowało wody zdatnej do picia, wystarczającej ilości żywności, leków, bezrobocie wynosiło 42 proc. - to jedna z najwyższych na świecie stóp bezrobocia. Według międzynarodowych organizacji pomocowych milion Palestyńczyków w Gazie nie ma wystarczającej ilości żywności, aby wyżywić swoje rodziny, pomimo pomocy humanitarnej. Brakowało prądu, dochodziło do wypadków, gdy dzieci poparzyły się świecami, przy których spędzały wieczory – tak sytuację w Gazie opisuje dr Blanka Dżugaj w rozmowie z INNPoland.
Orientalistka podkreśla też dramatyczną sytuację w dzieci, które przebywają na obszarach ogarniętych wojną. Jej zdaniem izolacja Gazy jest ostatecznym wyrokiem dla jej mieszkańców, a dostęp do sieci może znacząco polepszyć warunki bytowe ofiar wojny.
Według ONZ co najmniej 360 000 dzieci w Gazie będzie potrzebować wsparcia psychospołecznego, aby spróbować przezwyciężyć traumę. Jeśli Izrael będzie kontynuował obecną strategię izolacji Gazy doprowadzi to do zagłady Palestyńczyków. Obecnie już jest to jedno z najgorszych do życia miejsc na świecie. Dalsza izolacja Gazy to wyrok dla jej mieszkańców.
Elon Musk cały czas podkreśla, że jego intencją jest pomoc mieszkańcom Gazy. Agencja Reutera, która powołując się na swoje źródła w Izraelu, zaznacza, że obecnie wprowadzenie systemu Star Link w Strefie Gazy jest mało prawdopodobne. Cały czas pomiędzy Izraelem, a terrorystycznym Hamasem trwają rozmowy pokojowe, w których uczestniczy Katar. Gaza nadal jest bombardowana, a negocjacje wyraźnie zwolniły – przekazuje agencja w najnowszych depeszach.