Komornik z nowymi zasadami. Zabierze więcej, ale nie wszystkim

Wiktor Knowski
13 stycznia 2025, 15:48 • 1 minuta czytania
Z początkiem 2025 roku i wzrostem płacy minimalnej zmienia się kwota wolna od zajęcia. Wyjaśniamy ile i komu może teraz zabrać komornik.
Jeżeli pracujemy w ramach umowy zlecenie czy o dzieło, może on zająć nawet 100 proc. naszej wypłaty. Fot.: WOJCIECH STROZYK/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Od 1 stycznia tego roku obowiązuje nowa płaca minimalna, która wynosi obecnie 4666 zł brutto, czyli 3511 na rękę. Jest to również ważna zmiana dla dłużników. To w końcu płaca minimalna ustanawia kwotę wolną od zajęcia komorniczego. 


Czytaj także: https://innpoland.pl/210440,warszawskie-autobusy-z-rosyjskim-partnerem-znalezli-sposob-na-sankcje

Od czego zależy kwota zajęcia komorniczego

Stawka minimalna wynosi od początku roku 3499,50 zł, co stanowi 75 proc. płacy minimalnej osoby zatrudnionej na pełen etat. Kwota wolna od zajęcia komorniczego jest bowiem proporcjonalna do wymiaru czasu pracy. 

Oznacza to, że wynosi 50 proc. dla osób zatrudnionych na pół etatu i 25 proc. dla pracujących na ćwierć etatu. Zasada ta nie obowiązuje jednak wszystkich i jest zależna od rodzaju zadłużenia. 

Czytaj także: https://innpoland.pl/210431,cenzura-bez-wyroku-sadu-to-rzadowy-projekt-blokowania-tresci-w-internecie

Alimenty to wyjątek

Jeżeli zadłużenie wynika z niepłacenia alimentów, komornik może zająć nawet 60 proc. wypłaty, niezależnie od jej wysokości. Możliwości komornika zależą również od formy zatrudnienia dłużnika. Jeżeli pracujemy w ramach umowy zlecenie czy o dzieło, może on zająć nawet 100 proc. naszej wypłaty. 

Jeżeli natomiast na etacie nasze zarobki wynoszą tyle, co płaca minimalna, komornik nie może nam zabrać nic. Zasada ta nie dotyczy jednak alimenciarzy. 

Szczególne prawa przysługują również osobom poniżej 26. roku życia. Ci, jeżeli pracują na podstawie umowy cywilnoprawnej, dalej mogą zachować wypłatę w wysokości płacy minimalnej.