W Polsce rośnie liczba seniorów, którzy nie łapią się nawet na emeryturę minimalną. Grosze z ZUS pobiera ponad 365 tys. osób. Aż 80 proc. z nich stanowią kobiety. Najbiedniejsza emerytka może liczyć na zaledwie 1 grosz.
Rośnie liczba emerytów, którzy żyją za mniej niż emerytura minimalna (1588,44 zł brutto). Z najnowszego raportu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), na który powołuje się "Fakt", wynika, że w 2022 r. wypłacił 365,3 tys. groszowych emerytur. Jeszcze w 2021 r. było to 337,6 tys.
"Wyraźny wzrost w latach 2017-2019 liczby emerytur przyznanych w wysokości niższej niż najniższa, to prawdopodobnie efekt obniżenia ustawowego wieku emerytalnego" – czytamy w raporcie ZUS.
Świadczenia niższe niż emerytura minimalna pobierają osoby, które nie wypracowały odpowiedniego stażu ubezpieczeniowego. W przypadku kobiet to 20 lat, a w przypadku mężczyzn – 25 lat pracy.
Z nowych danych ZUS wynika, że wśród seniorów pobierających groszowe emerytury aż 80 proc. stanowią kobiety. Jednak od kilku lat rośnie też odsetek mężczyzn pobierających świadczenia niższe niż emerytura minimalna.
Jeszcze w grudniu stanowili zaledwie 1,2 proc. wszystkich świadczeniobiorców, a grudniu 2015 r. – już 5 proc. Z kolei w grudniu 2022 r. ten odsetek wzrósł do 19,8 proc.
Dane ZUS pozwalają także wskazać na pewne ogólne tendencje dotyczące najbiedniejszych seniorów. Średni wiek osób pobierających świadczenia niższe niż emerytura minimalna wynosił w grudniu ubiegłego roku 66 lat. W przypadku kobiet było to 65,4 roku, a w przypadku mężczyzn – 68,4 roku.
Spośród kobiet emerytury groszowe pobierają najczęściej te w wieku 63 lat. U mężczyzn dominującym wiekiem jest 66 lat.
ZUS podaje, że w grudniu 2022 r. aż 14,6 proc. świadczeniobiorców pobierało emeryturę rzędu zaledwie 600 zł lub niższą. Z kolei 19,9 proc. otrzymywało świadczenie mieszczące się w widełkach 600,01-800 zł. Natomiast 65,4 proc. osób mogło liczyć na emeryturę w wysokości powyżej 800 zł.
Średnia wysokość emerytury poniżej najniższego świadczenia, którą ZUS wypłacał w grudniu 2022 r., wynosiła 882,19 zł. Uśredniając, najniższe groszowe emerytury pobierają mieszkańcy woj. kujawsko–pomorskiego (854,49 zł), a najwyższe – woj. lubuskiego (922,35 zł).
W sprawozdaniu ZUS zdradził, że najniższa emerytura wypłacana w Polsce wynosi zaledwie 1 grosz. Pobiera ją kobieta, która odprowadziła składkę za jeden dzień pracy i była zatrudniona na umowie zlecenie. Choć otrzymuje radykalnie niskie świadczenie, to może liczyć na trzynastkę i czternastkę.
Na drugim końcu są bogaci emeryci. Najwyższe świadczenie rzędu aż 37 tys. zł brutto pobiera mężczyzna, który przepracował aż 67 lat.
System jest bowiem tak skonstruowany, że im później przejdziemy na emeryturę, tym wyższe otrzymamy świadczenie. – Przesunięcie granicy przejścia na emeryturę w przypadku kobiet o rok daje 8–15 proc. wyższą emeryturę, a o 4 lata – o 30–40 proc., w zależności od sytuacji. Podobnie jest w przypadku mężczyzn – wskazała w styczniu 2023 r. prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.