Początek każdego miesiąca to sądny czas dla kredytobiorców. Już w najbliższy wtorek zbierze się Rada Polityki Pieniężnej (RPP), aby podjąć decyzję w sprawie stóp procentowych. PKO BP nie oczekuje zmian, ponieważ inflacja zwalnia. Jednak na obniżki jeszcze sobie poczekamy.
– Nie oczekujemy zmiany stóp procentowych – przekazała PAP ekonomistka PKO BP Urszula Kryńska. Będzie to oznaczało, że stopa referencyjna pozostanie na poziomie 6,75 proc., do którego dobrnęła we wrześniu 2022 r. po serii jedenastu podwyżek.
W ocenie analityków największego banku w Polsce "RPP już zakończyła cykl podwyżek stóp procentowych, choć nie zostało to powiedziane wprost". Podczas konferencji prasowych prezes NBP wielokrotnie powtarzał, że jest to jedynie "pauza", ale ekonomiści PKO BP uważają, że tak naprawdę RPP już nie podniesie stóp procentowych.
– Zwłaszcza że mamy spadki inflacji, na które RPP tak bardzo czekała – dodała Kryńska. Przypomnijmy, że z szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że inflacja w kwietniu wyniosła 14,7 proc. rdr. Takiego odczytu nie było od prawie roku.
Najważniejsze banki centralne kontynuują podwyżki
– Nie będzie rewolucji także w komunikacie RPP. Sądzimy, że Rada nadal będzie deklarować, że znajduje się w trybie pauzy i że decyzje w sprawie stóp będą uzależnione od napływających danych – oceniła ekonomistka.
Tymczasem główne banki centralne na świecie jednak nadal decydują się na podwyżki. W ubiegły czwartek Europejski Bank Centralny (EBC) podniósł stopy procentowe o 50 pb. Decyzję uzasadniał inflacją, która jest zbyt długo na podwyższonym poziomie.
Natomiast amerykańskiFedpostanowił zwiększyć stopy procentowe o 25 pb. Jako powód podano utrzymywanie się inflacji na poziomie wyższym, niż zakłada Rezerwa Federalna.
Kiedy obniżki stóp procentowych? Czarne prognozy ekonomistów
Wielu kredytobiorców czeka już na obniżkę stóp procentowych, ponieważ od ich wysokości zależą raty kredytów. Jednak w ocenie ekonomistów ING Banku Śląskiego stopy procentowe pozostaną bez zmian do końca 2023 r. Zdaniem analityków pierwsze obniżki są możliwe dopiero w drugiej połowie 2024 r.
Nieco bardziej optymistyczną wizję snuje sam Glapiński. W wywiadzie dla "Gazety Polskiej" wyraził "nadzieję", że pierwsza obniżka stóp procentowych będzie możliwa już pod koniec 2023 r. – Oczywiście, o ile inflacja będzie spadać w takim tempie w kierunku średniookresowego celu NBP, jak to przewiduje nasza projekcja, a to uzależnione będzie od wielu czynników – podkreślił.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Jednocyfrowa inflacja dopiero w 2024 r.
Z marcowej projekcji, o której wspomniał prezes NBP, wynika, że inflacja będzie plądrowała portfele Polaków jeszcze przez kolejne kilkanaście miesięcy.
W raporcie czytamy, że roczna dynamika cen znajdzie się z 50–procentowym prawdopodobieństwem w przedziale:
10,2–13,5 proc. w 2023 r. (wobec 11,1–15,3 proc. w projekcji z listopada 2022 r.),
3,9–7,5 proc. w 2024 r. (wobec 4,1–7,6 proc.),
2,0–5,0 proc. w 2025 r. (wobec 2,1–4,9 proc.).
Oznacza to, że w ocenie NBP dopiero w przyszłym roku inflacja osiągnie wartość jednocyfrową. Z kolei do celu inflacyjnego NBP (+/– 2,5 proc. z odchyleniem o 1 pkt. proc. w górę lub w dół) zbliżymy się dopiero za dwa lata.