RPP zdecydowała ws. stóp procentowych. To was czeka, kredytobiorcy
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. To już druga taka decyzja z rzędu. Mimo tego raty kredytów i tak się zmienią.
Reklama.
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. To już druga taka decyzja z rzędu. Mimo tego raty kredytów i tak się zmienią.
W dół czy bez zmian – tak brzmiał dylemat, przed którym stanęliśmy w pierwszym tygodniu grudnia. Jednak tym razem obyło się bez zaskoczeń – Rada Polityki Pieniężnej (RPP) postanowiła zostawić stopy procentowe na niezmienionym poziomie.
Oznacza to, że stopy procentowe prezentują się następująco:
To drugi raz z rzędu, kiedy zespół kierowany przez prezesa NBP Adama Glapińskiego nie majstruje przy stopach procentowych. Grudniowe posiedzenie RPP było jednocześnie prawdopodobnie ostatnim spotkaniem tego gremium za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy.
Analitycy spodziewali się, że w grudniu RPP pozostawi stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Krzysztof Pawlak, analityk walutowy Walutomat.pl, przyznał w komentarzu dla INNPoland.pl, że za utrzymaniem stóp pojawił się też argument w postaci odczytu inflacji CPI za listopad.
– Ceny owszem wyhamowały z 6,6 do 6,5 proc. i to już kolejny dziewiąty miesiąc z rzędu, ale jak widać tempo spadku jest znacznie. Potwierdza to oczekiwania analityków, że mamy do czynienia ze stabilizacją, ale na poziomach znacznie przewyższających cel NBP. Według wypowiedzi członków RPP, jako pierwszy termin powrotu do dyskusji o obniżkach stóp w naszym kraju, można wskazać dopiero marzec 2024 r. – ocenił ekspert.
Z kolei Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl, zwrócił uwagę, że nagłej zmianie nastawienia władz monetarnych zdecydowanie nie sprzyja też rozwój sytuacji gospodarczej.
–Tydzień po tygodniu pojawiają się za to kolejne oznaki ożywienia koniunktury. Odczyt dynamiki PKB w III kwartale został zrewidowany w górę, a konsumpcja przyspieszając z –2,8 do 0,8 proc. rdr., nadspodziewanie szybko powróciła nad kreskę. W listopadzie pierwszy raz od stycznia roczna dynamika sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej przybrały wartości dodatnie, a nastroje w sektorze uległy rekordowej poprawie przy odbiciu nowych zamówień eksportowych – podkreślił.
Warto jednak podkreślić, że posiedzenia RPP były w ostatnim czasie dość zaskakujące. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, najpierw był wrześniowy szok spowodowany cięciem stóp aż o 75 pb., który zatopił złotego i Giełdę Papierów Wartościowych (GPW). Z kolei w październiku obniżka była "symboliczna", bo o 25 pb. W listopadzie RPP nie ruszyła stóp.
Choć RPP powstrzymała się od ruchu, to osoby z zobowiązaniami wobec banków mają powody do radości, ponieważ raty kredytów spadną. Wynika to z faktu, że zarówno 3 miesiące temu jak i 6 miesięcy temu (taka jest zwykle częstotliwość aktualizacji oprocentowania) stawki WIBOR były zdecydowanie wyższe niż obecnie.
W listopadzie rynek spodziewał się dalszych obniżek stóp procentowych, ale RPP zaciągnęła hamulec. To był powód niższych stawek WIBOR niż obecnie.
Stawka WIBOR 3M spadła w ciągu 3 miesięcy z 6,67 proc. do 5,84 proc. Jak wyliczył dla INNPoland.pl Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera, w przypadku kredytu na 300 tys. zł na 30 lat, udzielonego w listopadzie 2020 r. rata spadnie więc z 2 341 zł do 2 177 zł.
Natomiast w przypadku kredytu opartego o WIBOR 6M, spadek tej stawki w ciągu 6 miesięcy to 6,95 proc. do 5,82 proc. To obniży ratę z 2 401 zł do 2 177 zł.
To jednak tylko pozorne korzyści, ponieważ mimo obniżki raty wciąż będą zdecydowanie wyższe niż w początkowym okresie spłaty. Pierwsza rata kredytu opartego o WIBOR 3M wynosiła bowiem 1 174 zł, a tego opartego o WIBOR 6M – 1 179 zł. W obu przypadkach rata jest więc o około 1 tys. zł wyższa niż na początku.