Łódzki oddział firmy TomTom znów przeprowadza zwolnienia grupowe. Tym razem z pracą pożegna się kilkadziesiąt osób. Gigant IT był zmuszony zredukować zatrudnienie z powodu m.in. rozwoju sztucznej inteligencji.
Reklama.
Reklama.
TomTom znowu zwalnia. Kilkaset osób bez pracy
Czarne chmury nad firmą TomTom, która zajmuje się produkcją systemów nawigacji, zaczęły zbierać się już w 2022 r. Wówczas holenderskigigant ITpostanowił zwolnić 200 osób z łódzkiego oddziału.
Producent tłumaczył, że osoby, które zajmowały się aktualizacją map przestały być potrzebne, ponieważ cała procedura została zautomatyzowana. Nie minął rok, a z TomTom muszą pożegnać się kolejni pracownicy.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ.
Jak donosi łódzka "Gazeta Wyborcza", w listopadzie firma zgłosiła do urzędu pracy zamiar zwolnienia kolejnych 45 osób. W tym samym miesiącu z gigantem pożegnały się 24 osoby.
Sztuczna inteligencja zabiera pracę informatykom
Gazeta nie wskazuje, jakie są powody ostatnich zwolnień w TomTom. Jednak prof. Piotr Krajewski z Uniwersytetu Łódzkiego przyznał w rozmowie z "GW", że wszystkiemu winny jest rozwój sztucznej inteligencji (AI), który "zastępuje informatyków wykonujących proste prace".
Jego zdaniem o problemach w branży IT świadczy chociażby fakt, że spadają zarobki. Poza tym spada liczba ofert. W efekcie niektórzy kandydaci aplikują na niższe stanowiska, niż wskazuje doświadczenie czy kompetencje.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Te branże są zagrożone przez AI. Producent Shreka ostrzega
Nie tylko informatycy, których zadania przejmują roboty, mogą drżeć na myśl o przyszłości. W kwietniu firma Personnel Service zaprezentowała 20 branż, które mogą być zagrożone w związku z rozwojem sztucznej inteligencji i robotyzacji.
W ocenie ekspertów najbardziej zaniepokojeni mogą być kasjerzy i sprzedawcy w sklepach detalicznych. O pracę mogą martwić się także pracownicy obsługi klienta i telemarketerzy.
Wraz z rozwojem technologii do produkcji pojazdów autonomicznych pracę mogą stracić także taksówkarze i kierowcy samochodów dostawczych. Eksperci wskazują, że AI może pozbawić pracy także magazynierów, agentów ubezpieczeń i pracowników banków.
Jednak wśród najbardziej zagrożonych branż są także te artystyczne. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, producent "Shreka" Jeffrey Katzenberg przyznał podczas forum Bloomberg New Economy, że "nie zna żadnej innej branży", której przyszłość stanęłaby przez AI pod tak dużym znakiem zapytania.
Jego zdaniem przez rozwój sztucznej inteligencji produkcja filmów animowanych stanie się nawet o 90 proc. tańsza, ale kosztem 90 proc. miejsc pracy animatorów.
– Myślę, że jeśli spojrzysz, w jaki sposób media były dotknięte w ciągu ostatnich 10 lat wprowadzeniem technologii cyfrowej, to to, co wydarzy się w ciągu następnych 10 lat, będzie dziesięć razy większe, dosłownie, o czynnik większe – ocenił producent.