INNPoland_avatar

Będzie nowe świadczenie dla emerytów. Ale skorzysta tylko jedna grupa

Maria Glinka

15 grudnia 2023, 08:09 · 3 minuty czytania
Renta wdowia zostanie wprowadzona w 2024 r. – wynika z ustaleń portalu money.pl. Rozwiązanie, które w kampanii wyborczej proponowała Lewica, ma kosztować ponad 10 mld zł rocznie. Dzięki niemu samotni emeryci mogliby otrzymać ponad 7 tys. zł.


Będzie nowe świadczenie dla emerytów. Ale skorzysta tylko jedna grupa

Maria Glinka
15 grudnia 2023, 08:09 • 1 minuta czytania
Renta wdowia zostanie wprowadzona w 2024 r. – wynika z ustaleń portalu money.pl. Rozwiązanie, które w kampanii wyborczej proponowała Lewica, ma kosztować ponad 10 mld zł rocznie. Dzięki niemu samotni emeryci mogliby otrzymać ponad 7 tys. zł.
Projekt dotyczący nowego świadczenia dla emerytów ma zostać przyjęty w 2024 r. Fot. Marek Bazak/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Renta wdowia w 2024 r. Tyle dostaną samotni seniorzy

Z ustaleń portalu money.pl wynika, że projekt dotyczący renty wdowiej zostanie przyjęty w 2024 r. Nowe świadczenie zapowiadała w kampanii Lewica, a to właśnie posłanka tego ugrupowania – Agnieszka Dziemianowicz–Bąk została ministrą rodziny, pracy i polityki społecznej.


– Kobiety w Polsce statystycznie żyją dłużej, co oznacza, że także częściej są wdowami i tracą współmałżonka. Taka strata wiele kosztuje, nie tylko emocjonalnie, co jest oczywiste. Ale to także koszt finansowy. Kiedy znika druga osoba, nie znika połowa kosztów utrzymania gospodarstwa domowego. Dlatego będziemy popierać projekt znajdujący się w Sejmie, będziemy też proponować własne rozwiązania dotyczące renty wdowiej – przekonywała na antenie TVN24.

Obecnie senior, którego małżonek zmarł, może pobierać rentę rodzinną w kwocie 85 proc. lub zachować swoje świadczenie. Lewica proponuje połączenie tych mechanizmów.

W trakcie kampanii wyborczej politycy wskazywali, że po zmianach emeryt będzie sam decydował, czy chce nadal pobierać 100 proc. swojego świadczenia i 50 proc. renty po zmarłym małżonku, czy woli 100 proc. renty i 50 proc. własnego świadczenia. Renta wdowia nie mogłaby być wyższa niż 7,6 tys. zł brutto miesięcznie.

Nowe świadczenie dla 1,5 mln emerytów pochłonie miliardy

– Kluby mogą mieć też swoje uwagi i korekty, ale nie ma zagrożenia, żeby to świadczenie nie weszło w życie w przyszłym roku – przyznaje w rozmowie z money.pl Tomasz Trela (Lewica). Z jego szacunków wynika, że nowe świadczenie pochłonie ponad 10 mld zł rocznie.

Na stronie internetowej posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej czytamy, że prawo do renty wdowiej będą mieli wszyscy seniorzy uprawnieni do świadczeń. Lewica proponuje, aby z tego rozwiązania mogły korzystać nie tylko osoby ubezpieczone w ZUS, lecz także w KRUS i emeryci mundurowi.

– Projekt jest gotowy, został złożony w trybie ustawy projektu obywatelskiego, więc można go przyjąć lub przejąć i zgłosić jako projekt rządowy oraz zorganizować konsultacje – przekonuje Żukowska w rozmowie z portalem.

Z nowego świadczenia skorzystałyby głównie kobiety, ponieważ to one statystycznie żyją dłużej. Może objąć 1,5 mln wdów i wdowców. Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie renta wdowia wejdzie w życie i czy będzie wypłacana z wyrównaniem od początku przyszłego roku.

Kogo finansowo wesprze rząd Tuska?

Jednak nie tylko samotni emeryci mają otrzymać więcej pieniędzy od rządu Donalda Tuska. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, nowa ekipa chce podnieść o 20 proc. wynagrodzenia w budżetówce. Dzięki temu wzrosną pensję około 1,5 mln pracowników. Z szacunków PKO BP wynika, że podwyżki mogą kosztować 15 mld zł.

Nauczyciele mają pobierać pensje wyższe o 30 proc. Minister finansów Andrzej Domański szacuje, że podwyżki dla tych pracowników pochłoną 13–14 mld zł. Kolejne 9 mld zł pójdzie na "babciowe", o którym Tusk mówił w exposé.