Dynamika wzrostu cen w sklepach znowu przyspiesza. W ocenie ekspertów może dojść do kolejnych podwyżek, ponieważ przed świętami jest większe zainteresowanie zakupami. To wszystko może sprawić, że powróci dwucyfrowy wzrost cen.
Reklama.
Reklama.
Tempo wzrostu cen przybiera na sile
W ostatnich miesiącach codzienne zakupy w sklepach rok do roku drożały coraz wolniej. Jak wynika z cyklicznego raportu "Indeks cen w sklepach detalicznych", we wrześniu poszły w górę o ponad 10 proc., w październiku – o ponad 8 proc., a w listopadzie – o niecałe 7 proc. rdr.
Jednak w tym miesiącu ten trend się odwrócił. W pierwszych dniach grudnia zaobserwowano wzrost o 8,1 proc. Autorzy analizy zastrzegają, że te szacunki dotyczą tylko 10 dni i mogą odbiegać od ostatecznej wartości za cały grudzień.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ.
Inflacja w grudniu będzie dwucyfrowa?
– Przedświąteczny wzrost popytu konsumpcyjnego jest wyjątkowo widoczny w tym roku. Mimo wciąż wysokiej inflacji część osób może odczuwać większą stabilność finansową i mniejszy wpływ rosnących cen na domowy budżet, np. z powodu pozyskania nowych źródeł dochodów. Ewidentnie konsumenci są mniej skłonni do ograniczenia wydatków w okresie świątecznym. To może przełożyć się na jeszcze większe podwyżki cen, niż to wynika z aktualnych wyliczeń. Ostateczny wzrost może być nawet dwucyfrowy – ostrzega dr Joanna Wieprow z Uniwersytetu WSB Merito.
Przypomnijmy, że dwucyfrową inflację pożegnaliśmy we wrześniu 2023 r. Z danych GUS wynika, że wówczas wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł 8,2 proc. rdr. W październiku inflacja osiągnęła poziom 6,6 proc. rdr. i taka sama była w finalnym odczycie za listopad.
Słodycze, używki i kosmetyki będą jeszcze droższe
Jak wskazuje Marcin Luziński z Santander Bank Polska, w grudniu nieco podrożały produkty żywnościowe. To jednak – zdaniem eksperta – dość typowe zjawisko w tym miesiącu.
Poza tym w grudniu produkty tradycyjnie kupowane jako podarunki są z góry narażone na podwyżki. Dotyczy to szczególnie słodyczy i deserów, które w listopadzie zdrożały o prawie 12 proc. rdr. Używki podrożały o 5 proc., a kosmetyki o niecałe 10 proc.
– Popyt na te kategorie wzrasta przed Bożym Narodzeniem. Dlatego mają szansę odnotować największe podwyżki w całym grudniowym rankingu. Dotyczy to zwłaszcza słodyczy i deserów, które są uważane za symbole świąt. Różnego rodzaju wyroby okolicznościowe mają zwykle znacznie wyższe ceny niż w pozostałych okresach. Fakt, że kosmetyki są traktowane przez Polaków jako opcja prezentowa, też jest skrzętnie wykorzystywany przez producentów i samych detalistów. Sytuacja ta nie pozostaje bez znaczenia z punktu widzenia wzrostu kosztów reklamy, które w świątecznym okresie mogą znacząco wpływać na ceny podstawowych artykułów służących do codziennej higieny – wyjaśnia Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito.
Drogie potrawy na wigilijnym stole
Zagrożone mocnymi podwyżkami są też kategorie produktów, których tradycyjnie nie może zabraknąć na typowo wigilijnym stole. To przede wszystkim ryby, które w listopadzie zdrożały zaledwie o niecałe 2 proc. rdr. Jednak w grudniu, według autorów raportu, mogą pójść w górę nawet 8–10 proc. rdr.
Dla wielu Polaków nie ma świąt również bez wędlin i mięsa. W zeszłym miesiącu te kategorie podrożały odpowiednio o prawie 5 proc. i ponad 2 proc. rdr. Ich grudniowe podwyżki mogą być, w ocenie analityków, dwa razy wyższe.
Do tej listy trzeba też dopisać dodatki spożywcze, w tym m.in. przyprawy. Ostatnio ich ceny wzrosły rdr. o prawie 22 proc. – Ta kategoria cieszy się szczególną popularnością w okresie przedświątecznym. Producenci oraz sprzedawcy mogą nie widzieć powodów obniżania ich cen, a nawet zwolnienia tempa podwyżek – wskazuje dr Fiks.
W TOP 5 najmocniej drożejących produktów znalazły się też napoje bezalkoholowe ze średnim wzrostem o prawie 16 proc. rdr.
– Tendencja wzrostowa cen napojów bezalkoholowych powinna się utrzymać również w grudniu. Okres świąteczny zwykle wiąże się ze wzrostem ich spożycia. W czasie przedświątecznych porządków na pewno zdrożeje też chemia gospodarcza. Z kolei na grudniową podwyżkę cen artykułów dla dzieci mocno wpłyną koszty reklamy, która jest szczególnie intensywna w tym okresie. Pieczywo też podrożeje, zwłaszcza gdy wiele piekarni jest na skraju bankructwa, a klienci mogą robić duże świąteczne zapasy – podsumowuje ekspert z WSB Merito.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Inflacja bez cen energii i żywności daleko od celu NBP
W poniedziałek NBP opublikował nowe dane o inflacji bazowej. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, wskaźnik z wyłączeniem cen żywności i energii (a więc tych o dużej zmienności lub podlegających kontroli państwa) uplasował się na poziomie 7,3 proc.
Oznacza to kolejny spadek w tym roku, ale nadal jest daleko od celu, jaki obrał NBP (2,5 proc. z odchyleniem o 1 pp. w górę lub w dół).