GUS opublikował dane, od których zależy wysokość emerytur i rent. Wynika z nich, że w tym roku senioralne świadczenia zanotują dwucyfrowy wzrost. Niektórzy mogą otrzymać prawie 200 zł podwyżki.
Reklama.
Reklama.
Waloryzacja 2024. GUS opublikował brakujące dane
W poniedziałek 15 stycznia 2024 r. Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował ważne dla portfeli Polaków. Poza ogólnym wskaźnikiem wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych (w grudniu 2023 r. – 6,2 proc. rdr.) poznaliśmy też inflację średnioroczną (11,4 proc.).
Z punktu widzenia seniorów ważna jest także inflacja emerycka, która według GUS wyniosła 11,9 proc. Wyższa z tych dwóch liczb jest brana pod uwagę przy obliczaniu waloryzacji emerytur i rent. Oznacza to, że 1 marca 2024 r. senioralne świadczenia wzrosną przynajmniej o 11,9 proc.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ.
Jednak ostatecznie wskaźnik może być jeszcze wyższy, ponieważ w wyliczeniach uwzględnia się również realny, czyli pomniejszony o inflację, wzrost przeciętnego wynagrodzenia (20 proc.). Te dane GUS ujawni dopiero 9 lutego 2024 r.
Jak podaje portal next.gazeta.pl, wszystko wskazuje na to, że te wyliczenia nieznacznie wpłyną na ostateczny kształt waloryzacji. Można ona wynieść około 12,1 proc.
Jakie będą emerytury w 2024 r.? Oto możliwe kwoty
Zakładając, że ten scenariusz się spełni, możemy sprawdzić, o ile wzrosną senioralne świadczenia. I tak emerytura minimalnazanotuje podwyżkę z 1588,44 zł brutto do około 1779 zł. Oznaczałoby to 1620 zł netto, co daje podwyżkę rzędu 175 zł na rękę niż obecnie.
Ta kwota jest jednak ważna nie tylko dla najbiedniejszych emerytów – dokładnie w takiej samej kwocie Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) wypłaci wszystkim seniorom trzynastki.
Im wyższa emerytura, tym wyższa kwota zysku. Zatem osoby, które nie pobierają z ZUS nawet najniższego świadczenia, dostaną niezbyt pokaźną podwyżkę. Przy emeryturze rzędu 1 tys. zł brutto (910 zł netto) senior zyska kilkadziesiąt złotych (1120 zł brutto, 1019 zł netto).
W poprzednich latach rząd stosował waloryzację kwotowo–procentową, czyli najniższe emerytury podwyższał mocniej niż wskazywały na to procentowe wyliczenia. Na ten moment nie wiadomo, czy taki scenariusz zostanie wdrożony również w tym roku. Rząd na razie milczy w tej sprawie.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Podwójna waloryzacja emerytur i rent wpłynie na czternastki
Z zapowiedzi rządu wynika jednak, że jest szansa na kolejną podwyżkę emerytur w tym roku. W projekcie ustawy budżetowej na 2024 r. rząd zapisał, że będzie druga waloryzacja, pod warunkiem że inflacja za pierwsze pół roku przekroczy 5 proc.
Rządowe plany wskazują, że druga podwyżka miałaby zostać przeprowadzona na jesieni. Niewkluczone, że zostanie nią objęta także czternasta emerytura, która trafia do seniorów właśnie pod koniec roku.
Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, na razie ekonomiści szacują, że druga waloryzacja mogłaby wynieść 4 proc. Wówczas emerytura minimalna wzrosłaby do poziomu 1850 zł brutto. Dokładnie w takiej kwocie ZUS wypłaciłby czternastkę osobom, które nie przekraczają progu dochodowego 2,9 tys. zł brutto.