
Wielkie przejęcie trzeciego największego komercyjnego banku w Polsce nie przechodzi bez echa. Rzeczniczka banku, Monika Nowakowska, uspokaja klientów: dla nich nic to nie zmienia. A co zmienia to dla samej marki? Zobaczmy, co już wiadomo.
Co to oznacza dla klientów Santander Banku?
Rzeczniczka banku, Monika Nowakowska, zapewnia, że nic nie zmieni się w funkcjonowaniu usług, strategii banku i priorytetach.
Innymi słowy, przejęcie przez Erste Group ma przebiegać bezboleśnie dla klientów, a wszystko będzie działać jak dotąd, a środki pieniężne są zabezpieczone przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
A jak to wpłynie na frankowiczów? Istniejące umowy nie ulegną anulowaniu ani zmianie, długi ani spory nie zostają umorzone, a nowy właściciel przejmuje odpowiedzialność za umowy frankowe.
Czyli np. w procesach sądowych zmieni się nazwa podmiotu. Za to nowy właściciel może zmienić strategię postępowania wobec roszczeń klientów, więc klienci powinni uważnie śledzić komunikaty od Erste Group ws. kredytów frankowych.
Co to zmienia dla samego banku?
Eksperci, a także szef Komisji Nadzoru Finansowego, wspominają o rozwoju konkurencyjności w sektorze usług bankowych, czyli w przyszłości może pojawić się więcej atrakcyjnych ofert dla klientów tej instytucji czy konkurencyjnych.
Erste Group
informacja prasowa o transakci
Z kolei w rękach hiszpańskiego właściciela pozostaje Santander Consumer Bank, działający niezależnie i skoncentrowany na kredytach konsumenckich.
Otwartym tematem jest kwestia rebrandingu. Ten na pewno nie nastąpi przed finalizacją transakcji w IV kwartale bieżącego roku. A potem, to kto wie, może do Polski zawita logo Erste Bank. Acz z punktu widzenia będzie to zmiana czysto estetyczna.
Zobacz także
Sprzedaż Santander Banku Polska
Pakiet 49 proc. akcji Santander Bank Polska oraz 50 proc. udziałów w Santander Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych ma trafić od hiszpańskiej grupy Santander do austriackiego Erste Group. Finał transakcji planowany jest na koniec 2025 roku, pod warunkiem uzyskania zatwierdzenia antymonopolowego od Komisji Europejskiej i regulacyjnych zatwierdzeń od Komisji Nadzoru Finansowego.
Ta ostatnia pokazuje pozytywne nastawienie do transakcji.
"UKNF z satysfakcją odbiera transakcje świadczące o pozytywnym odbiorze sektora bankowego w Polsce przez inwestorów i optymistycznej ocenie perspektyw jego dalszego rozwoju. Naszym zdaniem kondycja i poziom zaawansowania naszego sektora finansowego – w szczególności bankowego – są istotnym osiągnięciem ostatnich dekad rozwoju Polski oraz efektem wieloletniej pracy przedstawicieli rynku i instytucji publicznych" – napisał na X Jacek Jastrzębski, szef KNF.