NASA wreszcie pokazała swój nowy łazik. Będzie badał starożytność Marsa

Katarzyna Florencka
Ma sześć kół, dwie pary uszu i napędza go miniaturowy reaktor. NASA wreszcie pokazała łazik marsjański, który już za kilka miesięcy wyruszy na Czerwoną Planetę w ramach misji Mars 2020.
Łazik NASA Mars 2020 będzie poszukiwał na Czerwonej Planecie śladów życia. Fot. NASA/JPL-Caltech
Nowy marsjański łazik został po raz pierwszy zaprezentowany dziennikarzom w swoim dotychczasowym domu: sterylnym laboratorium w słynnym centrum badawczym NASA Jet Propulsion Laboratory.

Jak informuje za agencją AFP serwis Science Alert, wśród urządzeń znajdujących się w pojeździe są 23 kamery, dwie pary "uszu", których zadaniem będzie nasłuchiwanie marsjańskich wiatrów oraz lasery służące analizie chemicznej.

Podobnie jak poprzedni amerykański łazik Curiosity (który wciąż przemierza bezdroża Czerwonej Planety i nie wygląda na to, żeby w najbliższym czasie miał tego zaprzestać), w misji Mars 2020 łazik będzie jeździł na sześciu kołach.


Rekordów prędkości nie pobije – będzie w stanie przebyć ok. 180 metrów w ciągu dnia – jednak w przypadku łazików najważniejsze jest, aby teren zbadał dokładnie. A do tego celu posłużą mu m.in. dwa robotyczne ramiona, za pomocą których będzie w stanie zbierać próbki marsjańskich skał.

Głównym i najważniejszym zadaniem nowego łazika będzie poszukiwanie śladów życia na Marsie. Nie chodzi tutaj oczywiście o żadne ruiny dawnej cywilizacji – a o mikroorganizmy, które mogły egzystować na Marsie w jego starożytności, kiedy atmosfera planety była gęsta, a na jej powierzchni znajdowała się woda.

Łazik wyruszy w podróż na Marsa w lipcu przyszłego roku. Na Czerwonej Planecie ma wylądować ma siedem miesięcy później, w lutym 2021 roku.

Łazik ESA też trafi na Marsa
Przypomnijmy, że łazik NASA nie jest jedynym tego typu pojazdem, który pojawi się na Marsie w tym okresie. Drugi łazik wysłany będzie przez naszą własną Europejską Agencję Kosmiczną (ESA). Pojazd będzie nosić imię współodkrywczyni struktury DNA Rosalind Franklin, zaś jego zadaniem będzie poszukiwanie śladów życia pod powierzchnią planety (gdzie mogła uchronić się przed promieniowaniem materia organiczna).