Poczta Polska w raporcie NIK. "Ciągle rosnące ceny i opóźnienia"

Aleksandra Jaworska
Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport z kontroli jakości i dostępności powszechnych usług pocztowych świadczonych przez Pocztę Polską S.A. Już na jego początku wytyka jednostce rażące błędy. W zestawieniu wzięto pod uwagę terminowość i ceny świadczonych usług.
NIK skontrolowała Pocztę Polską Fot. 123RF/rochu2088
Poczta Polska została wyznaczona jako operator świadczenia gwarantowanych przez państwo powszechnych usług pocztowych od 2015 do 2025 roku. Zobowiązanie to rozciąga się na zapewnieniu dostępności usług, również na terenach słabo zaludnionych, w przystępnych cenach i z góry określonymi poziomami terminowości.

Wzrost cen usług Poczty Polskiej

NIK w swoim raporcie przede wszystkim zwraca uwagę na rosnące ceny usług Poczty Polskiej, która w badanym okresie (2015-2019) podniosła je aż trzykrotnie i co tłumaczone było wzrostami kosztów działalności oraz wynagrodzeń wypłacanych pracownikom. Ceny wzrosły w granicach od 4,4proc. (za list o najniższym gabarycie, priorytetowy krajowy o wadze do 1 kg) do rekordowych 88,6 proc. (list o najniższym gabarycie, krajowy ekonomiczny).


Terminowość Poczty Polskiej również woła o pomstę. Placówka nie dostarczała terminowo większości kategorii przesyłek w ramach usługi powszechnej. Pokazały to badania czasu przebiegu przesyłek pocztowych przeprowadzone na zlecenie Prezesa UKE.

Sytuacja ta dotyczyła wszystkich rodzajów przesyłek listowych z wyjątkiem paczek pocztowych ekonomicznych, których terminowość dostarczania była ponad minimalne standardy.

Co sprzedaje się na poczcie

Poczta Polska utrzymuje się nie tylko z dostarczania listów. Dostosowanie oferty sprzedażowej placówek do sezonowych potrzeb klientów oraz bieżących wydarzeń sportowych i kulturalnych to jeden z elementów strategii sprzedażowej Poczty Polskiej - donoszą wiadomości handlowe.

Przez pięć pierwszych miesięcy tego roku spółka zanotowała wzrost przychodów z tego tytułu o 15 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2020 roku.

Najlepiej sprzedawały się w tym czasie gry i zabawki dla dzieci (wzrost sprzedaży o 60 proc.) oraz książki i kolorowanki dla dzieci (o 50 proc.). Zainteresowaniem klientów cieszyły się flagi na wydarzenia sportowe i święta państwowe.
Czytaj także: Widmo strajku nad Pocztą. Pracownicy domagają się spotkania z Jackiem Sasinem