Dopiero co ruszyła wypłata dodatku, a PiS już myśli nad kolejnym. Poseł ujawnia szczegóły
- W rządzie trwają rozmowy na temat ewentualnego przyznania kolejnego wsparcia finansowego dla emerytów
- Na ten moment na razie nie wiadomo, czy nawet czternastki będą stałym dodatkiem
- Dziś ruszyła wypłata czternastych emerytur — na początku trafią do około 1,6 mln osób
Duda chciał piętnastek już dwa lata temu. Cymański: "dyskusje trwają"
Prawo i Sprawiedliwości (PiS) szczyci się, że za czasów ich rządów sytuacja finansowa emerytów znacznie się poprawiła. Najpierw do seniorów trafiły trzynastki, a potem — czternastki.
O tym, że należy kontynuować wspieranie starszego pokolenia, mówił prezydent Andrzej Duda w trakcie kampanii wyborczej w 2020 r., gdy ubiegał się o reelekcję. - Mam nadzieję, że będzie czternasta emerytura, daj Boże, że będzie potem piętnasta emerytura, aż dojdziemy do tego, że podwyższymy państwu wszystkie świadczenia emerytalne w sposób bardzo znaczący, bo to jest ważne — przekonywał.
Dopytywana o szczegóły Kancelaria Prezydenta wskazuje, że nie posiada informacji, jakoby prezydent "podjął decyzję i przygotowywał projekt inicjatywy legislacyjnej w zakresie wypłaty dodatkowego rocznego świadczenia pieniężnego dla emerytów i rencistów". Zatem na razie nie ma co liczyć, że pomysł wypłaty piętnastek wypłynie od Dudy.
Mimo tego są szanse na kolejne świadczenie. Ze stwierdzenia posła klubu PiS Tadeusza Cymańskiego wynika bowiem, że pomysł 15. emerytury nie jest skreślony. W obozie rządzącym mają trwać rozmowy na ten temat.
- Zawsze podkreślam, że najsłabsi są dla mnie najważniejsi. Piętnastka? Oczywiście by się przydała. Zastanawiałbym się jednak nad kryteriami wsparcia, bo są też Polacy w trudnej ekonomicznie sytuacji. Wszystko musi być uwzględnione w budżecie państwa. Będziemy szukali kolejnych rozwiązań. Dyskusje trwają — stwierdził w rozmowie z "Faktem".
Najpierw czternastka na stałe, dopiero potem piętnastka?
Jakie są szanse na piętnastki? Na ten moment raczej nikłe. Sprawę komplikuje też fakt, że nawet czternasta emerytura nie jest świadczeniem stałym. - Jestem człowiekiem racjonalnych decyzji, poczekajmy najpierw aż ta czternasta emerytura stanie się corocznym świadczeniem — oceniła pomysł wprowadzenia 15. emerytury europosłanka PiS Elżbieta Rafalska.
Jednak również i nad stałą wypłatą czternastek pracują rządzący. Jak wskazała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, rząd PiS "będzie szedł w tym kierunku, że może 14. emerytura będzie na stałe".
- Ostateczny model i kształt pokażemy opinii publicznej i przedstawimy do prac rządu na początku 2023 r. - przyznała szefowa resortu. O ewentualnym wypłacaniu czternastek co rok wspominał też premier Mateusz Morawiecki, który wychwala prosenioralną politykę swojego rządu.
Czternastki już u pierwszych emerytów
Tymczasem 25 sierpnia ruszyła wypłata czternastek. Pierwszego dnia dodatek trafi do około 1,6 mln osób. Pozostałe terminy wypłat to: 1, 5, 6, 10, 15 i 20 września. Łącznie do czternastej emerytury uprawnionych jest około 9 mln obywateli.
Zgodnie z zasadami czternasta emerytura wynosi dokładnie tyle samo co emerytura minimalna. W tym roku jest to 1338,44 zł brutto, czyli 1217,98 zł netto. Około 7,7 mln seniorów otrzyma 14. emeryturę w pełnej kwocie, a pozostali, którzy przekroczą próg dochodowy (2,9 tys. zł brutto) dostaną świadczenia pomniejszone o kwotę przekroczenia.
Wypłata czternastek pochłonie w tym roku 11,5 mld zł. Wiosną do emerytów trafiły także trzynastki, które kosztowały około 13 mld zł.
Czytaj także: https://innpoland.pl/183285,emerytury-a-wynagrodzenia-spadek-relacji-za-czasow-pis