Duże zmiany dla osób kupujących pierwsze mieszkanie. Tysiące złotych zostaną w ich kieszeniach

Maria Glinka
27 maja 2023, 13:01 • 1 minuta czytania
Osoby, które planują zakup pierwszego mieszkania, będą mogły zaoszczędzić. Sejm przyjął bowiem ustawę, która likwiduje podatek od czynności cywilnoprawnych w przypadku nabycia pierwszego lokalu. Druga zmiana ma sprawić, że skończy się hurtowe kupowanie mieszkań.
Zmiany dla osób kupujących pierwsze mieszkanie. Fot. Wojciech Strozyk/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Pierwsze mieszkanie bez podatku. Tyle zaoszczędzą nabywcy

W piątek 26 maja Sejm przegłosował ustawę, która sprawi, że Polacy planujący zakup pierwszego mieszkania zaoszczędzą tysiące złotych. Za jej przyjęciem głosowało 442 posłów, trzech było przeciw, a siedmiu wstrzymało się od głosu.


Zgodnie z dokumentem nabycie pierwszego mieszkania ma być zwolnione z podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC). – Znosimy podatek 2-procentowy tak, by poprawić sytuację osób nabywających na rynku wtórnym swoje pierwsze mieszkanie – przekonywał minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Z jego wyliczeń wynika, że przy mieszkaniu z rynku wtórnego o wartości 450 tys. zł nabywca musi odprowadzić PCC w wysokości 9 tys. zł. Po zmianach te pieniądze zostaną w jego kieszeni. Jak przekonywał, ten "duży koszt" bardzo często stanowi "barierę" dla osób, które chcą kupić własne lokum.

Samorządy dostaną po kieszeni

Podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC) jest naliczany przy niektórych rodzajach umów. Obowiązuje np. przy umowach pożyczki, ustanowienia darowizny czy właśnie sprzedaży mieszkania na rynku wtórnym. W przypadku nabycia mieszkania na rynku pierwotnym trzeba płacić podatek VAT.

Choć jego likwidacja przy nabyciu pierwszego lokalu to ukłon w stronę obywateli, to stracą samorządy, które są beneficjentami PCC. Po wejściu w życie nowych przepisów ich dochody będą znacznie mniejsze.

Rząd chce walczyć z hurtowym zakupem mieszkań

Przyjęte poprawki, które zgłosiło PiS, zakładają, że podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC) w wysokości 6 proc. będzie dotyczył zakupu co najmniej sześciu mieszkań. W ten sposób rząd chce walczyć z hurtowym zakupem mieszkań.

O chęci walki z tym niepokojącym zjawiskiem minister Buda mówił już kilka miesięcy temu. – Chcemy ograniczyć hurtowe skupowanie mieszkań, bo to oznacza wyższe ceny mieszkań i ich mniejszy wybór dla polskich rodzin – przekonywał już w styczniu w programie "Sedno Sprawy".

W sieci krążą bowiem ogłoszenia na pakiety mieszkań. Za kilkanaście milionów złotych można kupić 30 lokali w Warszawie, z kolei za prawie 50 mln można nabyć 70 mieszkań. Na taki zakup najczęściej decyduje się klient instytucjonalny np. fundusz, a rzadziej też prywatny inwestor.

Po wybudowaniu takie lokale są zazwyczaj wynajmowane i gwarantują bardzo duży dochód pasywny. Niekiedy klient odsprzedaje je oddzielnie, drożej niż za jedno mieszkanie w pakiecie, dzięki czemu może liczyć na pokaźny zysk.

Koniec programu Mieszkanie Plus. Buda: "nie wypalił"

Niespełna dwa tygodnie temu Buda ogłosił, że rząd zamyka program Mieszkanie Plus, który miał odmienić polskie mieszkalnictwo.

Mieszkanie Plus nie wypaliło, ja uczciwie rzecz biorąc nie uczestniczyłem w tym procesie. [...] Dzisiaj posprzątam po Mieszkaniu Plus, to znaczy zaproponuję za chwilę rozwiązanie, które zamknie ten temat – oznajmił Buda w programie "Rzecz o polityce" na portalu rp.pl.

Według ostatniego raportu Najwyższej Izby Kontroli (NIK) z października 2021 r. w ramach rządowego programu do użytku oddano niewiele ponad 15 tys. mieszkań, a 20,5 tys. było wówczas w trakcie budowy. Tymczasem premier Mateusz Morawiecki obiecywał, że w 2019 r. w budowie będzie 100 tys. mieszkań w ramach tego programu. Mieszkańcy bloków wybudowanych w ramach Mieszkania Plus płacą krocie i dostają gigantyczne podwyżki. – Proszę mi wierzyć, że w Dębicy da się wynająć podobne mieszkanie o wiele taniej. Z piwnicą, umeblowane. My musieliśmy sami umeblować mieszkania. Dostaliśmy je w stanie deweloperskim, z parkietem, płytkami w kuchni i łazience oraz wanną, umywalką i ubikacją. Wszystko musieliśmy kupować sami, ale znaliśmy zasady. Przecież miały być niskie czynsze – przyznał w rozmowie z INNPoland.pl jeden z mieszkańców dębickiego osiedla.

Czytaj także: https://innpoland.pl/194459,soltysowe-przyjete-przez-sejm-nie-wszyscy-dostana-300-zl