Chaos z darmowymi lekami. Pacjenci rzucili się na gabinety, jest duży problem
Chaos z bezpłatnymi lekami. Apteki odsyłają pacjentów
Od 1 września 2023 r. seniorzy powyżej 65. roku życia oraz dzieci i młodzież do 18. roku życia mogą zgłaszać się po bezpłatne leki na receptę. Za darmo można otrzymać prawie 3,8 tys. preparatów.
Polacy ruszyli więc do aptek, ale na niektórych klientów czeka rozczarowanie. Nie mogą skorzystać z darmowych leków, ponieważ recepty zostały wystawione przed terminem. Chodzi np. o preparaty, które lekarze przepisali w lipcu czy sierpniu, a więc przed wejściem w życie nowego pomysłu PiS–u.
Apteki odsyłają pacjentów do gabinetów. Jeśli lekarze nie wystawiają recept ponownie, to uprawnieni do darmowych leków będą musieli za nie zapłacić. Z informacji Portalu Samorządowego wynika, że od początku września pacjenci wręcz szturmują poradnie lekarzy rodzinnych.
– Naszym zdaniem o bezpłatny wydaniu takiego leku powinna decydować data zgłoszenia się do apteki, a nie termin wystawienia recepty – ocenia dr Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia, cytowana przez portal.
Lekarze apelują do resortu zdrowia
Lekarze zwrócili się z prośbą do minister zdrowia Katarzyny Sójki o odpowiedź na konkretne pytanie: "Czy wcześniej wystawione recepty są po 1 września honorowane w aptekach jako bezpłatne dla pacjentów 65 plus i do 18 roku życia?".
Pismo w tej sprawie wysłali także do Rzecznika Praw Pacjenta Bartłomieja Chmielowca oraz do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka.
W związku ze skargą od lekarzy RPO zaapelował do Łukasza Szmulskiego, dyrektora Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w Ministerstwie Zdrowia, o wyjaśnienie, czy seniorzy 65 plus i młodzież do 18. roku życia może korzystać z bezpłatnych leków na podstawie recept wystawionych np. w trakcie wakacji.
Haczyk w darmowych autostradach
Wraz z bezpłatnymi lekami rząd wprowadził także darmowe autostrady. Na początku września sam premier Mateusz Morawiecki informował kierowców samochodów osobowych i motocyklistów, że autostrada A1 nad morze jest bezpłatna. Zapomniał dodać, że nie na zawsze.
Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, autostradą A1 przejedziemy bez opłat tylko do końca 2023 r. Za zniesienie opłat zapłacą wszyscy podatnicy. Spójrzmy na odcinek autostrady A2 z Warszawy do Strykowa, który jest darmowy dla kierowców. Za zniesienie opłat tylko na tym odcinku, wygenerowana strata wyniesie 1 mld zł.
To niejedyny zawód, którzy czeka na zmotoryzowanych. Jak już pisaliśmy w INNPoland.pl, od 11 września 2023 r. wzrosły opłaty za przejazd płatnymi odcinkami Autostrady Wielkopolskiej na trasie Nowy Tomyśl – Konin (woj. wielkopolskie).
Za każdy z trzech odcinków kierowcy samochodów osobowych zapłacą 30 zł, czyli o 2 zł więcej niż wcześniej. Ostatnia podwyżka cen na tym odcinku A2 miała miejsce w marcu.