Nadchodzą ogromne zmiany w aptekach. Leki kupimy na krótszy okres

Maria Glinka
22 października 2023, 12:04 • 1 minuta czytania
Na pacjentów czekają ogromne, nie do końca korzystne zmiany w aptekach. Od listopada leki będzie można wykupić na krótszy okres. Nowe przepisy będą dotyczyły też starych recept.
Duże zmiany w aptekach od 1 listopada 2023 r. Fot. Mateusz Jagielski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Jakie zmiany w aptekach? Leki kupimy tylko na 120 dni

1 listopada 2023 r. wchodzą w życie nowe przepisy, które nie są zbyt korzystne dla pacjentów. Dotyczą leków, które lekarze przepisują na receptę.


Portal prawo.pl tłumaczy, że farmaceuta jednorazowo pacjent może wykupić lek tylko na 120 dni, czyli w przybliżeniu na cztery miesiące. Wcześniej można było wykupić preparaty na 180 dni.

Wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Marek Tomków wyjaśnił, że pacjent może wykupić lek np. najpierw na 30 dni, a potem znów na 30 dni i 60 dni. Łącznie liczba dni, na które zostanie wydany lek, do 1 listopada nie może przekroczyć 120. 

– Do 1 listopada, czyli na przykład 31 października, pacjent może więc zrealizować receptę roczną na 120 dni, a na kolejne 120 dni może zrealizować tę samą receptę już od 1 listopada – podkreśla Marek Tomków. 

Jeśli wybierzemy się do apteki po 1 listopada i wykupimy lek z recepty rocznej na 120 dni, to po kolejną część leku możemy zgłosić się dopiero po upływie 90 dni. W praktyce oznacza to, że w celu wykupienia recepty rocznej (na 365 dni) pacjent będzie musiał odwiedzić aptekę przynajmniej trzy razy w roku.

Nowe zasady dotyczą także starszych recept rocznych wystawionych nawet kilka miesięcy temu. Ministerstwo Zdrowia tłumaczy, że dzięki tym zmianom mniej preparatów będzie lądowało w śmietnikach. Poza tym zniknie bariera finansowa, która uniemożliwiała niektórym zrealizowanie recepty rocznej przy jednej lub dwóch wizytach w aptece.

Darmowe leki dla seniorów. Czują się oszukani

To niejedyne zmiany w aptekach w ostatnim czasie. Od 1 września 2023 r. seniorzy powyżej 65. roku życia oraz dzieci i młodzież do 18. roku życia mogą zgłaszać się po bezpłatne leki na receptę. Za darmo można otrzymać prawie 3,8 tys. preparatów.

Jednak jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, wielu emerytów jest rozczarowanych programem "Darmowe leki". Problem polega na tym, że wiek nie jest jedynym kryterium, ale nie wszyscy potencjalni beneficjenci zdają sobie z tego sprawę.

Za darmo są tylko leki na receptę. Chodzi tylko o leki przepisane przez lekarza i znajdujące się w specjalnym wykazie leków refundowanych. Oznacza to, że za część leków, które dziś są dostępne bez recepty, nadal trzeba płacić. Mowa m.in. o popularnych lekach przeciwbólowych, preparatach witaminowych czy suplementach diety.

Poza tym program zaczął obowiązywać we wrześniu i nie obejmuje recept wypisanych wcześniej. Jeśli lekarz wypisał nam lek np. w lipcu, to musimy zapłacić pełną kwotę.

Co więcej, aby otrzymać lek z całkowitą refundacją, pacjent musi kwalifikować się do otrzymania danego leku. Decyzję o jego przepisaniu podejmuje lekarz na podstawie stanu zdrowia. Jeśli lek jest przepisywany pacjentom na dwie różne choroby, może być refundowany pacjentom 65+ tylko z powodu jednej z nich.

Dodatkowo nie każdy lekarz ma prawo wystawić nam taką receptę. Taki, który przyjmuje prywatnie, może nie mieć podpisanej umowy z NFZ. Warto o to zapytać, zanim wyjdziemy z apteki odprawieni z kwitkiem.