Takie emerytury chcą dostawać seniorzy. Czy Tusk spełni ich marzenia?

Maria Glinka
04 listopada 2023, 09:29 • 1 minuta czytania
Emeryci są niezadowoleni z wysokości swoich świadczeń. Z ankiety "Faktu" wynika, że ich zdaniem emerytury powinny być co najmniej dwa razy wyższe niż kwota najniższego świadczenia. Jeśli nowy rząd wywiąże się z obietnic wyborczych, to w przyszłym roku sytuacja polskich seniorów może ulec poprawie.
Emeryci chcieliby, żeby najniższe świadczenia były zdecydowanie wyższe. Fot. Damian Klamka/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Ile powinna wynosić emerytura minimalna? Seniorzy chcą więcej pieniędzy

Od 1 marca 2023 r. emerytura minimalna w Polsce opiewa na 1588,44 zł. Na rękę seniorzy otrzymują 1445,48 zł. W związku z ewentualnymi zmianami w świadczeniach, które może wprowadzić nowy rząd, "Fakt" zapytał seniorów, ile powinna wynosić emerytura minimalna.


7 proc. uczestników badania uważa, że najniższe świadczenie powinno opiewać na co najmniej 2 tys. zł na rękę. Z kolei 17,4 proc. seniorów twierdzi, że powinno to być minimum 2,5 tys. zł na rękę.

Najwięcej, bo aż 73,5 proc. ankietowanych, stoi na stanowisku, że emerytura minimalna powinna wynosić nie mniej niż 3 tys. zł netto. To dwa razy więcej niż obecnie.

O takich kwotach emeryci mogą na razie zapomnieć, ponieważ nie będzie rekordowej waloryzacji rent i emerytur. Ma to związek z hamującą inflacją. Najnowsze odczyty wzrostu cen sugerują, że waloryzacja w 2024 r. może wynieść 11,9 proc.

W takim przypadku emerytura minimalna będzie wynosiła 1777,46 zł brutto. Oznacza to, że na rękę emeryci otrzymywaliby 1617,48 zł. To także kwota prawie dwukrotnie niższa niż wskazana przez ankietowanych.

Tusk wprowadzi dwie waloryzacje? Tak będą wyglądały emerytury

Mimo dość skromnej podwyżki nie jest wykluczone, że sytuacja emerytów ulegnie poprawie. Zarówno Koalicja Obywatelska (KO), jak i Nowa Lewica przekonują w programach wyborczych, że po przejęciu władzy wprowadzą dwie waloryzacje, jeśli inflacja będzie przekraczała 5 proc.

A to oznacza, że seniorzy będą mogli liczyć na dwie podwyżki świadczeń w ciągu roku. Takie rozwiązanie popiera aż 89,6 proc. emerytów, ankietowanych przez "Fakt".

Prognozy dotyczące wzrostu cen w okresie styczeń-czerwiec wskazują na inflację rzędu 7 proc. Druga waloryzacja miałaby zostać przeprowadzona we wrześniu, gdy będą znane dane o inflacji za pierwszą połowę roku. Symulacja wskazuje, że za drugim razem świadczenia miałyby wzrosnąć o 2 proc.

Dla przykładu emeryt, który obecnie pobiera 2 tys. zł, po pierwszej waloryzacji w 2024 r. dostałby dodatkowo 223,86 zł na rękę. Z kolei we wrześniu jego świadczenie wzrosłoby o 40,88 zł na rękę.

Wyższa kwota wolna od podatku wpłynie na emerytury

Drugą obietnicą wyborczą, kluczową dla emerytów, może stać się podniesienie kwoty wolnej od podatku. Ugrupowanie Donalda Tuska przekonuje, że podwyższy ją do 60 tys. zł.

Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, będzie to miało pozytywny wpływ nie tylko na regularne świadczenia seniorów, lecz także na dodatki. Wbrew narracji serwowanej przez Prawo i Sprawiedliwość (PiS), Tusk zapewnił, że nie odbierze emerytom ani trzynastek, ani czternastek.

Jeśli faktycznie kwota wolna od podatku zostanie podwyższona, to emeryt ze świadczeniem na poziomie 2 tys. zł brutto, otrzyma trzynastkę w wysokości 1623 zł. Oznaczałoby to zysk rzędu 182 zł.