Batalia pomiędzy KO a Lewicą o prezesa ZUS. Wiemy, kto może zadbać o emerytów

Adam Bysiek
05 lutego 2024, 15:59 • 1 minuta czytania
10 lutego minie równy miesiąc odkąd "żelazna miotła" strąciła Gertrudę Uścińską ze stanowiska prezeski Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Mimo to do dziś nie wiadomo, kto ją zastąpi. – Myślę, że jeszcze w lutym powinniśmy znać osobę, która stanie na czele ZUS – twierdzi ministra Dziemanowicz-Bąk.
Spór o fotel nowego prezesa ZUS Pawel Wodzynski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podczas konferencji prasowych w minionym tygodniu zapewniała, że nazwisko nowego szefa (bądź szefowej) ZUS-u poznamy najpóźniej w lutym.


Duży apetyt polityków na ZUS

Zgodnie z doniesieniami portalu "Business Insider Polska", wakat na stanowisku szefa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) stał się tematem politycznych sporów. Podczas gdy Lewica wyraziła preferencję dla konkretnego kandydata, Koalicja Obywatelska (KO) również zasugerowała, że ma plan wskazać kogoś od siebie.

– Myślę, że jeszcze w lutym powinniśmy znać osobę, która stanie na czele Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ja bym tego chciała, ale podkreślam, że to nie jest wyłączenie moja decyzja. Ja zwrócę się oczywiście do premiera Donalda Tuska w odpowiednim momencie, po procedurach – komentuje procedurę i termin wybory następcy prof. Uścińskiej ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Wynika to z prostego powodu. Osoba, która zajmie stanowisko odwołanej Gertrudy Uścińskiej, będzie przez lata odpowiadała za funkcjonowania instytucji państwowej z ogromnym budżetem, bo wynoszącym 400 miliardów złotych rocznie.

Kto zostanie nowym prezesem ZUS?

Według nieoficjalnych doniesień z serwisu "Business Insider Polska", w gronie rozważanych nazwisk znajdują się dr hab. Sebastian Gajewski, obecny wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, oraz Liwiusz Laska, dyrektor generalny resortu pracy.

Dr Sebastian Gajewski, jako osoba z doświadczeniem w obszarze polityki społecznej, wydaje się być naturalnym kandydatem dla Lewicy. Jego obecność na stanowisku wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej daje mu głęboką wiedzę na temat problemów i wyzwań związanych z systemem ubezpieczeń społecznych.

Z drugiej strony Liwiusz Laska, obecny dyrektor generalny resortu pracy, także ma na swoim koncie bogate doświadczenie w obszarze administracji publicznej. Jego kandydatura może być traktowana jako próba wprowadzenia świeżego spojrzenia i nowych pomysłów do działania ZUS.

Koalicja Obywatelska postanowiła mimo wszystko spróbować przeforsować swojego kandydata na stanowisko szefa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), według naszych ustaleń w grę wchodzi prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak, prorektorka ds. nauki oraz dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej.

Decyzja premira Donalda Tuska dotycząca startu w wyborach samorządowych w ramach dwóch oddzielnych bloków, a nie jednej koalicji może pokrzyżować plany Lewicy dotyczące obsadzenia.

Czytaj także: https://innpoland.pl/189863,wazny-termin-dla-przedsiebiorcow-jak-zglosic-sie-po-maly-zus-plus

Odwołanie prezesa ZUS

Jak informowaliśmy w INNPoland, premier Donald Tusk podjął decyzję o odwołaniu prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Gertrudy Uścińskiej – poinformowało Centrum Informacyjne Rządu w środę. Decyzję tę poprzedził wniosek złożony przez ministrę rodziny, pracy i polityki społecznej, Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk.

Decyzja o odwołaniu Gertrudy Uścińskiej z funkcji szefowej ZUS została ogłoszona w środę przez premiera Donalda Tuska. To spodziewane posunięcie w kontekście strukturalnych zmian, jakie obecny rząd zamierza wprowadzić w obszarze ubezpieczeń społecznych.

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, złożyła wcześniej wniosek o odwołanie szefowej ZUS, argumentując go koniecznością dostosowania instytucji do nowych wyzwań.

Szefowa MRPiPS wyjaśniła swoją decyzję w publikacji na platformie X, podkreślając potrzebę nowego otwarcia i odpowiedzialnego zarządzania w świetle nowych wyzwań, jakie stawia przed sobą rząd koalicji 15 października. To odniesienie do planowanych reform w obszarze ubezpieczeń społecznych i polityki społecznej, które rząd zamierza wprowadzić.