Rewolucja w stażu pracy. Podobnie jak miliony Polaków możesz zyskać dłuższy urlop
W celu "wyrównania szans" najistotniejsza będzie zmiana sposobu obliczenia stażu pracy. Zgodnie z projektem, od 2026 roku będą do niego wliczane nie tylko okresy zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, ale także samozatrudnienie i umowy zlecenie.
Zmiany w stażu pracy od 2026 roku
"Proponowana zmiana ma na celu wyrównanie szans w dostępie do niektórych uprawnień pracowniczych, jak i stanowisk wymagających potwierdzonego doświadczenia zawodowego dla osób wykonujących działalność zarobkową na innej podstawie niż stosunek pracy lub stosunek służbowy. Dla milionów pracowniczek i pracowników, osób przedsiębiorczych" – informuje resort.
Dokładnie od 1 stycznia 2026 roku projekt nowelizacji do stażu pracy będzie wliczać:
- okresy prowadzenia pozarolniczej działalności oraz okresy pozostawania osobą współpracującą z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność, za które zostały opłacone składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe lub wypadkowe;
- okresy wykonywania umowy zlecenia lub o świadczenie usług, umowy agencyjnej, pozostawania osobą współpracującą z takimi osobami czy pozostawania członkiem rolniczej spółdzielni; produkcyjnej i spółdzielni kółek rolniczych – w których dana osoba podlegała ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym;
- okresy działalności zawodowej, która zasadniczo stanowi tytuł do ubezpieczeń społecznych, w których dana osoba nie podlegała jednak ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym;
- udokumentowany, przebyty za granicą okres innej niż zatrudnienie działalności zarobkowej.
Wymienione okresy będą potwierdzane zaświadczeniem wydawanym przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a okresy wykonywania pracy na podstawie umów zlecenia lub świadczenia usług zawartych z obecnym pracodawcą zostanie zaliczony zarówno do ogólnego, jak i do tzw. zakładowego stażu pracy.
Jeśli okresy pracy będą się nakładać, do okresu zatrudnienia wliczany będzie tylko jeden z nich.
Oznacza to, że osoby które przeszły z ww. okresów na umowę o pracę, mogą nagle zyskać wiele korzyści, jak dłuższy urlop wypoczynkowy w wymiarze 26 dni. Obecnie przysługuje on za 10 przepracowanych lat na umowę o pracę lub w określonym rodzaju służb mundurowych, a zmiany sprawią, że miliony Polaków będą mogły doliczyć swój staż pracy np. na umowę zlecenie i przekroczyć barierę 10 lat, o ile pracowaliśmy dla obecnego pracodawcy na umowie zlecenie lub B2B.
Nowy okres stażu pracy będzie uwzględniany także przy obliczeniu czasu wypowiedzenia i odprawy. W zakładach pracy mogą zyskać np. dodatkowe świadczenia, w tym dodatki stażowe uwzględnione w przepisach zakładu za odbyty staż.
"Po 1 stycznia 2026 r. pracownik posiadający 7 lat stażu pracy, po zaliczeniu do stażu pracy dodatkowych 4 lat pracy na podstawie umowy zlecenia, uzyska urlop wypoczynkowy w wymiarze 26 dni (zamiast 20 dni przysługujących pracownikom zatrudnionym krócej niż 10 lat)" – podaje przykład Ministerstwo Rodziny.
Koszty dla pracodawców
Rewolucja może obciążyć portfele firm i zakładów pracy. Wedle wczesnych analiz, sektory finansów publicznych i prywatnych mogą przez 10 lat ponieść wielomilionowe koszty.
Pracodawcy będą musieli uwzględnić dłuższe okresy stażu przy obliczaniu odpraw, dodatków stażowych i nagród jubileuszowych, a także wydłużonych okresów urlopu wypoczynkowego milionów pracowników. To może wiązać się z koniecznością uzupełnienia braków kadrowych, czyli kolejnymi wynagrodzeniami i świadczeniami wypłacanymi dla nowych pracowników.
Czytaj także: https://innpoland.pl/207149,rzad-chce-zeby-odprowadzac-zus-z-umow-o-dzielo-odbije-sie-to-na-pensjach