Historyczny kryzys w Tesli. Jej pracownicy obawiają się o przyszłość firmy

Z pewnością nie tak chciał zapisać się w historii świata Elon Musk. Wystarczyło kilka miesięcy kontrowersyjnego zachowania i zaangażowania w międzynarodową politykę, by wartość rynkowa jego firmy motoryzacyjnej spadła o 48 proc., z 1 bln 540 mld dolarów do 777 mld.
Wedle JPMorgan, jednego z największych holdingów finansowych na świecie, przypadek bezprecedensowy, którego nie było w historii branży motoryzacyjnej.
Do tego, jak donosi Agencja Reutera, Tesla szykuje się na możliwe pogorszenie sytuacji związane z cłami Donalda Trumpa.
Kryzys Tesli
Donald Trump publicznie wystąpił przed Białym Domem, broniąc biznesu Elona Muska. Pokazowo kupił czerwone auto Tesli i ogłosił, że agresywne protesty przeciw firmie zostaną zrównane z aktami krajowego terroryzmu.
Chociaż po tym giełda odnotowała drgnięcie w górę, firma nadal znajduje się, w delikatnie mówiąc, problematycznej sytuacji.
Z jednej strony jest bombardowana krytyką za słowa i działania Elona Muska, właściciela i twarz firmy, zaangażowanego w politykę międzynarodową, gdzie oprócz wkupywania się w łaski niemieckiej radykalnej prawicy, jednym gestem znajduje gorące poparcie w grupach neonazistowskich, czy obraża zagranicznych polityków.
Z drugiej strony producent samochodów obawia się mechanizmów odwetowych za agresywna cła wystosowane przez prezydenta Donalda Trumpa. Prezydent USA zapowiedział cła handlowe na import samochodów i potrzebnych do nich części z m.in. Europy. Pracownicy Tesli martwią się, że odpowiedź reszty świata może poważnie uderzyć w amerykańskiego producenta samochodów.
Strach przed cłami odwetowymi
Jak donosi Agencja Reutera, do Biura Przedstawiciela Handlowego w USA trafił anonimowy list, wyrażający obawy pracowników Tesli.
"Jako amerykański producent i eksporter, Tesla zachęca do rozważenia skutków dalszych działań, jakie mogą zostać podjęte w celu rozwiązania problemu nieuczciwych praktyk handlowych" - informują autorzy listu.
Z jego treści dowiadujemy się, że pracownicy Tesli obawiają się ceł odwetowych i wojny handlowej, której efektem mogą być podwyższone ceny konsumenckie, zmniejszenie sprzedaży aut i zamykanie linii produkcyjnych.