ChatGPT co rusz ujawnia swoje wyjątkowe umiejętności. Bot, który generuje odpowiedzi na pytania zadane przez użytkownika, uzyskał już pozytywne wyniki w amerykańskim egzaminie lekarskim USMLE i poradził sobie z maturą z języka polskiego.
To z jednej strony budzi podziw, a z drugiej – obawy, że sztuczna inteligencja zastąpi w przyszłości zwykłych pracowników.
Wojciech Kardyś, specjalista ds. komunikacji internetowej, postanowił sprawdzić, którzy pracownicy mogą czuć się bezpiecznie w obliczu natarcia sztucznej inteligencji. Oto 10 zawodów, których nie zastąpi ChatGPT.
O pracę nie muszą się martwić osoby, które kształcą się na kierunkach pielęgniarskich. ChatGPT wskazuje w odpowiedni, że nie jest w stanie ich zastąpić, ponieważ ta praca wymaga wiedzy medycznej, empatii i obsługi pacjenta.
Na wygranej pozycji są też nauczyciele. Bot wskazuje, że praca w tym zawodzie wykracza poza zwykłe przekazywanie wiedzy. Nauczyciele również wspierają i kształtują umiejętności uczniów, dostosowując się do indywidualnych potrzeb.
ChatGPT nie zastąpi też psychologów. Wśród argumentów wymienia umiejętność okazywania empatii i zrozumienia ludzkich emocji i zachowań. Takich zdolności sztuczna inteligencja nie posiada (na razie).
Pracę zachowają też osoby, które szkolą sportowców. ChatGPT wskazuje, że poza przekazywaniem wskazówek merytorycznych trener sportowy motywuje i kształtuje charakter sportowca.
Rozwój sztucznej inteligencji nie będzie zagrażał również artystom. ChatGPT tłumaczy w odpowiedzi, że może wspierać artystę, ale nie zastąpi indywidualnego stylu i wyobraźni.
W przyszłości nadal potrzebni będą także pracownicy socjalni. Sztuczna inteligencja nie potrafi bowiem okazywać empatii i nawiązywać bezpośredniego kontaktu z ludźmi, a to niezbędne elementy pracy w tym zawodzie.
O pracę nie muszą obawiać się także stróże prawa. ChatGPT tłumaczy, że praca policjanta wymaga kontaktu z ludźmi, oceny sytuacji i umiejętności podejmowania szybkich decyzji.
Choć ChatGPT potrafi przygotować dość długie odpowiedzi, to nie zastąpi dziennikarzy. W tej pracy kluczowa jest umiejętność gromadzenia informacji, ich interpretacja i zaprezentowanie w zrozumiały sposób. Wymaga to kreatywności i umiejętności językowych, którymi nie może pochwalić się sztuczna inteligencja.
Miłośnicy kulinariów również mogą spać spokojnie. ChatGPT nie zastąpi kucharzy, którzy mają nie tylko wiedzę, lecz także indywidualny styl i smak.
Sztuczna inteligencja nie podważy także pozycji projektantów. Do wykonywania tego zawodu potrzeba kreatywności i innowacyjności, a nie są to cechy charakterystyczne dla ChatGPT.
W ubiegłym tygodniu firma OpenAI zaprezentowała najnowszą wersję popularnego chatbota – ChatGPT–4. Model językowy ma udzielać jeszcze bardziej poprawnych odpowiedzi niż jego poprzednik ChatGPT–3.
Poza tym ma być w stanie zdać amerykański egzamin izby adwokackiej i to nie ledwo ponad minimum, a z bardzo dobrym wynikiem. Poza tym chatbot podejmie wyzwanie rozwiązania standaryzowanych testów dla uczniów szkół średnich SAT. Firma deklaruje, że ChatGPT–4 zda ten egzamin z wynikiem wśród 10 proc. najlepszych zdających.