INNPoland_avatar

Zasiłek pogrzebowy wzrośnie do ponad 6,4 tys zł. Jednak będzie z nim problem

Maria Glinka

09 stycznia 2024, 16:43 · 2 minuty czytania
Po ponad 12 latach zasiłek pogrzebowy w końcu ma zostać podwyższony. Z zapowiedzi resortu wynika, że na zorganizowanie pochówku rodzina będzie otrzymywać o ponad 2 tys. zł więcej niż do tej pory. Jednak nawet po podwyżce bliscy będą musieli sporo dokładać do pochówków z własnej kieszeni.


Zasiłek pogrzebowy wzrośnie do ponad 6,4 tys zł. Jednak będzie z nim problem

Maria Glinka
09 stycznia 2024, 16:43 • 1 minuta czytania
Po ponad 12 latach zasiłek pogrzebowy w końcu ma zostać podwyższony. Z zapowiedzi resortu wynika, że na zorganizowanie pochówku rodzina będzie otrzymywać o ponad 2 tys. zł więcej niż do tej pory. Jednak nawet po podwyżce bliscy będą musieli sporo dokładać do pochówków z własnej kieszeni.
Nieoficjalnie zasiłek pogrzebowy ma wzrosnąć do ponad 6,4 tys. zł. Fot. Stanislaw Bielski/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Zasiłek pogrzebowy w górę. Resort wskazuje kwotę

Zasiłek pogrzebowy to jedno ze świadczeń, które nowy rząd chce zreformować. Jego wysokość nie była zmieniana od 12 lat. Na zorganizowanie pochówku ZUS przyznaje 4 tys. zł.


Jak podaje "Super Express", minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz–Bąk zapowiedziała podniesienie świadczenia. Prawdopodobnie będzie wynosić 150 proc. płacy minimalnej.

Od 1 stycznia 2024 r. najniższa krajowa opiewa na 4242 zł brutto. To oznacza, że jeśli rząd faktycznie wywiąże się ze złożonej obietnicy, to nowy zasiłek pogrzebowy będzie wypłacany w kwocie 6450 zł. Z nieoficjalnych informacji gazety wynika, że szanse na taką podwyżkę są wysokie.

Ile kosztuje pogrzeb? 10 tys. zł w Warszawie to cud

Branża pogrzebowa od lat postulowała podniesienie zasiłku pogrzebowego, ale poprzedni rząd nie zajął się tą sprawą. W międzyczasie koszty pochówku drastycznie wzrosły. Ma to związek m.in. z podwyżką cen paliw czy mediów.

To wszystko sprawia, że osoby, które żegnają swoich bliskich, muszą sporo dołożyć z własnej kieszeni. – W Warszawie zmieszczenie się z pogrzebem w kwocie poniżej 10 tys. zł uważam za nierealne – przyznał w rozmowie z INNPoland.pl Dariusz Dutkiewicz, Dyrektor Instytutu Branży Pogrzebowej i Cmentarnej (IBPC).

Drogo jest także w innych miastach. Jeden z właścicieli zakładu pogrzebowego w Gdańsku stwierdził, że obecnie stawki oscylują wokół 9–11 tys. zł. W Szczecinie za samą trumnę dębową trzeba zapłacić 4 tys. zł, czyli tyle, ile ZUS wypłaca w ramach zasiłku pogrzebowego.

Pułapka w podwyżce zasiłku pogrzebowego

Przedstawiciele branży uważają, że zasiłek pogrzebowy powinien wzrosnąć jeszcze bardziej, bo aż dwukrotnie (do kwoty 8 tys. zł). Dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego, wyliczył dla INNPoland.pl, że przy założeniu, że mamy 400 tys. zł zgonów rocznie, taka podwyżka pochłonęłaby 3,2 mld zł. Jeśli rząd podniósłby wysokość świadczenia do kwoty 6,4 tys. zł, to oznaczałoby to konieczność wygospodarowania 2,58 mld zł.

Jednak podniesienie zasiłku pogrzebowego może przynieść również niekorzystne skutki.

– Jeżeli dojdzie do podwyżki zasiłku pogrzebowego, to firmy pogrzebowe z pewnością tak skonstruują swoją ofertę, żeby zagospodarować całą kwotę finansowaną przez państwo, a to i tak nie wystarczy na cały pochówek. Z perspektywy państwa decydujemy się zatem na udział w pokrywaniu kosztów pogrzebu w minimalny sposób – taki, aby rodzina miała pomoc, ale żeby system wspierania nie był zbyt rozbudowany – przekonywał prezes Instytutu Emerytalnego.