Startująca rakieta w kłębach dymu. Troje polskich nastolatków wygrało hackathon NASA w Stalowej Woli. Zrobili aplikację rozpoznającą uszkodzenia budynków.
Trójka młodych Polaków wygrała w lokalnym konkursie NASA. Mogą teraz walczyć o nagrodę główną. fot. NASA / Unsplash

Młodzi programiści z woj. podkarpackiego wzięli udział w konkursie hackathon zorganizowanym przez NASA. W dobę stworzyli program, używający satelitarnych danych agencji do wykrywania uszkodzeń infrastruktury. Mają teraz szanse walczyć o kolejne nagrody.

REKLAMA

Konkurs NASA International Space Apps Challenge organizowany jest cyklicznie od 2012 roku, zaczynając od poziomu lokalnego, a kończąc na globalnym. W Polsce zmagania odbywają się w Stalowej Woli (woj. podkarpackie). W ramach formuły hackathonu trzech młodych Polaków zrobiło sprytną aplikację dla urbanistów.

Trzech polskich nastolatków zrobiło aplikację z danych NASA

Nagrodę w wysokości 2 tys. zł zgarnął trzyosobowy zespół Goon (z ang. pomagier w grupie przestępczej; ktoś śmieszny) w składzie 16-letnich Jana Florka i Andrzeja Bajcarczyka z Tarnobrzega, oraz 14-letniego Kacpra Loch z Trześni.

Chłopaki mieli zająć się tematem z zakresu inteligentnych strategii dla rozwoju miast. I zrobili to. W 24 godziny stworzyli aplikację, wykrywającą uszkodzenia infrastruktury na podstawie danych z satelitów NASA. A konkretnie z odbić światła. Program klasyfikuje niebezpieczeństwo na poziomach pilnym, średnim i najmniejszego zagrożenia.

Po wygranej na poziomie lokalnym w konkursie NASA polscy finaliści mogą stanąć w grudniu w szranki z innymi laureatami z całego świata.

Zwycięzcy dalszego etapu mogą liczyć na szansę na wirtualną rozmowę i wspólne omówienie projektu z naukowcem agencji.

Co to jest NASA International Space Apps Challenge?

To prestiżowy konkurs, który co roku przyciąga dziesiątki tysięcy chętnych. Udział jest bezpłatny, a zwycięstwo wiąże się z dużym uznaniem w środowisku naukowym. To zawody dla ekspertów z całego świata, bez ograniczeń wiekowych, w tworzeniu praktycznych narzędzi z pomocą danych amerykańskiej agencji kosmicznej.

Pierwsze miejsce na podium nie jest gwarancją, że NASA da zwycięzcom kontrakt, ani że pomoże skomercjalizować ich produkty. Finaliści na globalnym etapie mogą za to liczyć na wyróżnienie na stronach agencji, a także specjalne benefity – historycznie były to m.in. zaproszenia na obserwacje startów rakiet w Centrum Kosmicznym Johnna F. Kennedy'ego. W czasie pandemii COVID-19 zmieniono to w wirtualne świętowanie z naukowcami, a w latach 2023-2024 były to zaproszenia na spotkanie w siedzibie agencji w Waszyngtonie.

Konkurs NASA w Stalowej Woli zorganizowano z udziałem Stalowowolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Wzięło w nim 130 młodych programistów, którzy opracowywali rozwiązania 2 z 19 zagadnień przedstawionych przez twórców konkursu.

Za uczestnictwo wszyscy dostają medal: zawiera on kawałek meteorytu zatopiony w żywicy. Drugie miejsce (1,5 tys. zł nagrody) otrzymał zespół M.O.D.I. za interaktywną stronę internetową o egzoplanetach. Trzecią nagrodę (1 tys. zł) przyznano zespołowi CAS v3, za narzędzie do tworzenia krótkich filmów edukacyjnych gotowych do publikacji na mediach społecznościowych. Jury przyznało sześć wyróżnień.

Źródło: PAP/Nauka w Polsce