Tak unikniesz nędzy na stare lata. Sprawdzamy, czy warto odkładać na emeryturę w bitcoinach

Natalia Gorzelnik
Z tym że przyszłe emerytury obecnych 30-latków będą marne, nie kryje się nawet ZUS. Mimo to wciąż bardzo mało osób decyduje się na oszczędzanie. Chyba każdy ma znajomego (lub sam nim jest!), który na hasło "emerytura" odpowiada: "w tym kraju jej nie dożyję" lub "za kilkadziesiąt lat nie będzie już żadnego systemu emerytalnego". Ta niefrasobliwość może, niestety, bardzo źle się skończyć w przyszłości. A co, gdyby pieniądze na przyszłość odkładać w zupełnie inny sposób, a nawet w zupełnie innej walucie? Zapytaliśmy znawców tematu, czy dobrym pomysłem mogłoby być krypto.
Kryptowaluty mogą być dobrym pomysłem na dywersyfikację portfela emerytalnego. Należy jednak zachować szczególną ostrożność. Fot. Pexels / Crypto Crow

Emerytura millenialsów

O tym, na jak żenująco niskie świadczenia emerytalne mogą w przyszłości liczyć millenialsi, pisaliśmy w INNPoland wielokrotnie. Osoby, które ukończyły w 2020 r. 35 lat, mogą po wejściu na swoje konto ZUS PUE znaleźć symulację hipotetycznej emerytury. Nie jest to optymistyczna wizja.

Doświadczony 35-letni kucharz z Warszawy, który pracuje w gastronomii od 17 lat po przejściu na emeryturę może liczyć zaledwie na 160 zł. 40-letnia doktorantka z warszawskiego SGGW otrzyma niecałe 600 zł emerytury, a fryzjer z Łodzi z 10-letnim stażem pracy ok. 400 zł.
Czytaj także: Dzisiejszych 35-latków czekają głodowe emerytury. Dostaną od ZUS marne ochłapy
To, że polski system emerytalny może nie wystarczyć dla zapewnienia dobrej jakości życia przyszłym seniorom, jest już bardziej niż pewne. Szansą na spokojną emeryturę miały być Pracownicze Plany Kapitałowe, ale jak się okazało - mało kto w Polsce uwierzył w powodzenie tego projektu.
Czy są jakieś alternatywy? Jak się okazuje, owszem. Kryptowaluty. Jak przekonuje amerykańska firma Capitalize, która zajmuje się “pomaganiem ludziom w oszczędzaniu na emeryturę”, aż 4 na 5 właścicieli kryptowalut planuje trzymać swoje coiny do emerytury. Z ankiety, w której przebadano 821 losowych pracowników i 203 ekspertów finansowych ze Stanów Zjednoczonych wynikło natomiast, że 61 proc. respondentów uważa, że kryptowaluty to dobra inwestycja długoterminowa.


3 na 5 respondentów uważa, że bitcoin i inne kryptowaluty powinny być częścią planów emerytalnych sponsorowanych przez pracodawcę. Prawie połowa respondentów spodziewa się, że przejdzie na wcześniejszą emeryturę z powodu kryptowalut, transakcji NFT i memecoinów. Postanowiliśmy zapytać, czy kryptowaluty - jako inwestycja na emeryturę - mogłyby sprawdzić się również w Polsce.

Emerytura w kryptowalutach

– Kryptowaluty to jedna z wielu możliwości dywersyfikacji środków, a – jak wiadomo – dywersyfikacja funduszy inwestycyjnych jest zawsze dobrym pomysłem i przyzna to każdy dobry doradca finansowy – mówi Daniel Tanner, CEO Platon Life.

Jak tłumaczy, rynek kryptowalut jest stosunkowo młody i wciąż ewoluuje, dlatego jest bardzo niestabilny w krótkich okresach. W dłuższej perspektywie może być jednak bardzo opłacalny, dlatego wydaje się odpowiedni do inwestycji długoterminowych. – Nawet w ciągu ostatnich kilku burzliwych lat bitcoin okazał się najbardziej dochodowym aktywem w porównaniu z akcjami, obligacjami, a nawet tradycyjnymi inwestycjami hedgingowymi (o dużym poziomie ryzyka, ale wysokim potencjale zarobku - przyp. red), takimi jak złoto – podkreśla ekspert.

– Każdy inwestor powinien jednak przestrzegać podstawowej zasady, aby nigdy nie inwestować całego swojego kapitału w jeden składnik aktywów. W ten sposób jedna część inwestycji może pokryć stratę w innym aktywie – zaznacza.
Daniel Tanner

Oczywiście procent zależy od indywidualnych preferencji, tzw. konserwatywne portfele emerytalne dopuszczają, by kryptowaluty stanowiły 1-5 proc. całej zawartości, podczas gdy progresywne portfele 15-20 proc., a nawet więcej. Planowanie oszczędności emerytalnych powinno jednak uwzględniać różne czynniki, docelową kwotę, jaką chcemy osiągnąć, oczekiwania dotyczące stylu życia i potrzeb w zakresie dochodów, a także tolerancję ryzyka. Ten ostatni czynnik powinien być uwzględniony w budowaniu swojego portfela emerytalnego zwłaszcza wtedy, kiedy przed nami jeszcze wiele produktywnych lat.

Różnicowanie swoich portfeli poleca również Michał Stryjewski, CEO Unlimited. – Warto inwestować w kilka projektów, aby przy ewentualnym upadku któregoś z nich, co już się niestety zdarzało, nie zostać z niczym.
Michał Stryjewski

Sytuacja polityczna w Polsce jest niestabilna. Niewykluczone, że najbliższe lata odejmą nieco chleba od ust kolejnym pokoleniom emerytów. A być może niektórzy nie zobaczą tej emerytury wcale. Dodatkowo, przy galopującej inflacji złotówka wcale nie musi być dobrym magazynem wartości. Ale ma za to jedną znaczącą zaletę nad kryptowalutami – jest powszechnie akceptowanym środkiem płatniczym.

– Tak jak nie warto ufać złotówce, tak nie powinniśmy pokładać wszelkich nadziei w kryptowalutach – podkreśla. I radzi przyszłym emerytom, by inwestowali tylko nadmiar własnego majątku – czyli część, której potencjalna utrata nie zaboli. – Przy odrobinie sprytu na pewno wyjdziecie na plus – dodaje.

Emerytura w bitcoinie?

Które kryptowaluty są najlepsze do oszczędzania na emeryturę? Czy dobrym pomysłem jest najbardziej znany i (mimo wszystko) najbardziej stabilny bitcoin? Michał Stryjewski tłumaczy, że wybór zależy od wielu różnych czynników – również wieku inwestującego.

– Jeśli powoli zbliżasz się do wieku emerytalnego i szukasz nowych sposobów na powiększenie majątku na starość, a dopiero masz zamiar wejść w świat kryptowalut, będzie to mocną loterią. Nie uważam, by akurat bitcoin był w takim przypadku dobrym środkiem do inwestycji. Nawet przy obecnych spadkach ma bardzo wysoki próg wejścia i mało kogo stać, aby choć uszczknąć kawałek z tego rynku – tłumaczy ekspert. Jego zdaniem warto w takim przypadku zastanowić się nad mniejszymi krypto-projektami.

Daniel Tanner dodaje, że nawet jeżeli jesteśmy na samym początku naszej “emerytalnej ścieżki”, inwestowanie w samo BTC może przynieść spore rozczarowanie. – Bitcoin to wciąż bardzo niestabilna i ryzykowna inwestycja. Nawet najlepsi analitycy nie są w stanie przewidzieć, jaka będzie jego cena za 30 lat, a ich szacunki są bardzo zróżnicowane. Tak samo z resztą jak w przypadku innych coinów. Jeśli więc zdecydujesz się zainwestować w kryptowaluty, dobrą strategią jest wybranie kilku z każdej kategorii.

– Dywersyfikacja to złoty środek również w świecie kryptowalut. Istnieją takie, które mogą przynieść ogromne zyski, ale także ekstremalną stratę. Nie ma żadnych gwarancji, ale mocno wierzymy, że kryptowaluty są przyszłością systemu finansowego. Nic na tym świecie nie jest wolne od ryzyka, dlatego ponownie radzimy inwestować tylko taką kwotę, na jakiej utratę mogą sobie pozwolić i dywersyfikować swoje inwestycje – podsumowuje ekspert.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl