Polski Ład zaprowadzi porządek w... twojej stajni. Oto na co może pójść "pałacyk plus"
"Najmniej znana i największa ulga w Polskim Ładzie". O tzw. "pałacyku plus" zrobiło się głośno nie tak dawno temu. W założeniach ma chodzić o zachowanie materialnego dziedzictwa kulturowego, realizowanego poprzez zakup, konserwację i restaurację budynków zabytkowych. W praktyce to gigantyczna zniżka dla bogatych. Kto się na nią załapie?
Pałacyk plus
"Ma najszerszy zakres z wszystkich nowych ulg. Zapewnia znacznie większe korzyści niż ulgi dla klasy średniej, na powrót, dla emerytów oraz rodzin 4 plus razem wzięte. Chowa się też przy nim ulga dla samotnych rodziców z kwotą 1 500 zł rocznie" – napisała w swoim poście w serwisie LinkedIn doradczyni podatkowa Jowita Pustuł.Chodzi o ulgę na zabytki zawartą w Polskim Ładzie. Nowe rozwiązania podatkowe wprowadzają w ustawie PIT ulgę z tytułu wydatków ponoszonych na ochronę i konserwację zabytków. "Musisz kupić jakiś dworek lub pałacyk. Cokolwiek. Ważne żeby był wpisany do rejestru zabytków. Następnie wydajesz coś na roboty budowlane, renowację lub konserwację. Nie trzeba dużo. Wystarczy 1 zł" – wyjaśniła doradczyni.
Odliczasz poniesiony wydatek na nabycie pałacyku, nie więcej niż 500 zł za każdy 1m2 powierzchni użytkowej. Maksymalnie 500 tys. zł rocznie. Dodatkowo odejmujesz 50 proc. wydatków poniesionych na usługi budowlane, renowację, czy konserwację. Tu nie ma limitu. Wydasz 2 mln – odliczysz 1 mln. Wydasz 6 mln – odliczysz 3 mln. Sky is the limit.
Dzięki 'Pałacyk plus' możesz obniżyć swój dochód do zera i nie płacić PIT. Przy innych ulgach np. rehabilitacyjnej jest limit (odliczenie - max 6 proc. dochodu), ale 'Pałacyk plus' nie ma limitu. Pałacyki są ważniejsze od niepełnosprawnych. To dlatego.
Co wyremontujesz na ulgę?
Doradczyni podatkowa, w rozmowie z Business Insider Polska wytłumaczyła, że z ulgi skorzystają właściciele zabytków nieruchomych (np. dworków, zamków, zabytkowych kamienic), nie mogą z niej natomiast korzystać właściciele lub współwłaściciele zabytków ruchomych (np. mebli, czy obrazów). Nie załapie się na nią osoba, która wyda środki np. na konserwację obrazów. Jak czytamy, w rejestrach i ewidencjach zabytków wpisanych jest ponad milion obiektów. Poza pałacykami są tu zabytkowe domy, kamienice, spichlerze czy stajnie. Są to średniowieczne kościoły czy zamki, ale również np. niektóre wybudowane w dwudziestoleciu międzywojennym domy na Mokotowie i Żoliborzu czy kamienice na Pradze z początku XX wieku.
– Nie ma więc przeszkód, żeby z ulgi skorzystał np. właściciel lokalu mieszkalnego w kamienicy na warszawskim Mokotowie, wpisanej do rejestru zabytków, który poniósł wydatki na rzecz funduszu remontowego, czy też właściciel kamienicy wpisanej do rejestru zabytków, który na podstawie pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków prowadził prace konserwatorskie, a poniesione koszty zostały udokumentowane fakturami VAT – mówi Katarzyna Jessa, adwokat w Gekko Taxens.
Ulga na zabytki obejmuje:
- Wydatki poniesione na wpłaty na fundusz remontowy wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni mieszkaniowej. Skorzystają z niej właściciele lub współwłaściciele takiej nieruchomości, którzy mogą odliczyć maksymalnie 50 proc. wydatków poniesionych na ten cel (nie ma górnego limitu odliczenia).
- Wydatki poniesione na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane w zabytku nieruchomym, jeżeli właściciel lub współwłaściciel posiada sporządzone na piśmie pozwolenie wojewódzkiego konserwatora zabytków na prowadzenie prac konserwatorskich. Ulga obejmuje maksymalnie 50 proc. wydatków poniesionych na prace (bez górnego limitu odliczenia).
- Odliczenie wydatku na nabycie nieruchomości. Dotyczy ono wyłącznie zabytków nieruchomych wpisanych do rejestru zabytków. Chcąc dokonać odliczenia, należy dodatkowo ponieść wydatek (chociażby minimalny) na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane. W związku z nabyciem zabytku można pomniejszyć swój dochód o maksymalnie 500 tys. zł. – znaczenie ma powierzchnia zabytku.
Za ile pałacyk?
Jak pisaliśmy w INNPoland, najtańsze zabytki można kupić już za 400.000 zł. W październiku 2020 padł rekord najniższej ceny – pałac w Człuchowie Górnym został sprzedany w przetargu Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa za niewiele ponad 200.000 zł.Sam zakup zabytku to jednak najmniejszy wydatek. Licząc koszty związane z jego renowacją, trzeba pomnożyć tę kwotę kilka lub nawet kilkunastokrotnie. Do tego dochodzi jeszcze rewitalizacja zabytkowego ogrodu czy parku, czyli kolejne ogromne inwestycje.