Rząd znów będzie rozdawał pieniądze. Oni załapią się na dodatkowe 300 zł

Maria Glinka
27 maja 2023, 11:37 • 1 minuta czytania
Rząd PiS jest coraz bliżej spełnienia kolejnej finansowej obietnicy. Sejm przyjął ustawę o dodatku do emerytury dla sołtysów. Na 300 zł będą mogły liczyć osoby, które pełniły funkcję przez konkretny czas.
Sejm przyjął ustawę ws. dodatku 300 zł dla sołtysów. Fot. Zbyszek Kaczmarek/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Sołtysowe coraz bliżej, ale nie dla wszystkich

W piątek Sejm przyjął ustawę o świadczeniu pieniężnym z tytułu pełnienia funkcji sołtysa. Zgodnie z przepisami osoby, które pełnią tę funkcję, mają otrzymać dodatek do emerytury w wysokości 300 zł.


Jednak nie każdy sołtys będzie mógł liczyć na nadprogramowe świadczenie. Przepisy wskazują bowiem, że sołtysowe należy się tym osobom, które pełniły funkcję przez co najmniej dwie kadencje, nie mniej niż 8 lat. Dodatkowy warunek to wiek (60 lat w przypadku kobiet i 65 lat w przypadku mężczyzn).

Założenia wskazują, że ustawa wejdzie w życie 1 lipca. Czeka już tylko na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

W uzasadnieniu czytamy, że poprzez dodatek rząd chce docenić pracę sołtysów, którzy poza swoimi głównymi zadaniami podejmują także aktywności na rzecz społeczności lokalnej. Sołtysi zwołują zebrania wiejskie, wykonują ich uchwały, organizują życie społeczne i kulturalne, a także zarządzają mieniem gminnym i komunalnym.

Dostaną pieniądze, bo "poświęcają swój czas"

Dodatek do emerytury dla sołtysów już w połowie kwietnia zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. – Jeszcze w tym roku wprowadzimy dodatek dla wszystkich sołtysów i sołtysek, którzy osiągnęli wiek emerytalny, a którzy swą funkcję pełnili przez co najmniej 10 lat – przekonywał. Ostatecznie okres pełnienia funkcji, który uprawnia do dodatku, jest zatem niższy, niż obiecywał szef rządu.

Morawiecki zwrócił wówczas uwagę, że sołtysi nie pobierają pensji za swoją funkcję, ale pełnią bardzo ważną rolę. – Sołtysi poświęcają swój czas, zdolności, wysiłek na rzecz sąsiadów i na rzecz swojego otoczenia – argumentował pomysł przyznania kolejnego dodatku.

Te ustawy przepchnął PiS. Będą czternastki i darmowe autostrady?

W trakcie piątkowego bloku głosowań Sejm przyjął także inne ustawy przygotowane przez obóz Zjednoczonej Prawicy, które mogą być kluczowe w trakcie kampanii wyborczej.

Zgodnie z propozycją rządu czternaste emerytury mają być wpisane na stałe w kalendarz wypłat. Ustawa w sprawie trafi teraz do Senatu.

Wśród założeń czytamy, że 14. emerytura ma być wypłacana w wysokości emerytury minimalnej (obecnie 1588,44 zł brutto). Jednak przepisy zakładają, że rząd będzie mógł ustalić wyższą kwotę, pod warunkiem że do 31 października danego roku wyda stosowne rozporządzenie.

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej (MRPiS) szacuje, że czternastki w pełnej wysokości otrzyma 6,8 mln emerytów i rencistów. Około 1,5 mln osób dostanie świadczenie pomniejszone o kwotę przekroczenia ponad próg 2900 zł brutto zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę".

Druga przyjęta ustawa znosi opłaty za odcinki autostrad zarządzane przez państwo. Jeśli ustawa zostanie przegłosowana przez Senat i podpisana przez prezydenta i wejdzie w życie w obecnym kształcie, to samochodami osobowymi i motocyklami bezpłatnie będzie można jeździć odcinkami A2 (Konin – Stryków) i A4 (Wrocław – Sośnica). Rząd chce, aby przepisy weszły w życie już 1 lipca, a więc na wakacje, jednak wszystko zależy od tempa dalszych prac legislacyjnych.

Czytaj także: https://innpoland.pl/194435,rzad-nie-doszacowal-zwrotu-podatku-6-mld-zl-roznicy