Te sklepy "wykończył" zakaz handlu. Mocny apel przedsiębiorców, aby skończyć z "ŻabkaLex"

Maria Glinka
27 października 2023, 19:55 • 1 minuta czytania
Prezes ZPP Cezary Kaźmierczak uważa, że należy skończyć z "ŻabkaLex" i zmienić zasady handlu w niedzielę. Jego zdaniem pięć lat ograniczeń "wykończyło małe polskie sklepy i hipermarkety". Szanse na zmiany ma dać nowy rząd, ale przedstawiciele Biedronki na razie na nie liczą.
Prezes ZPP zabrał głos ws. zakazu handlu w niedziele. Fot. Tadeusz Wypych/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Mocny głos ws. zakazu handlu. "Wykończył" nie tylko małe sklepy

Zakaz handlu w niedziele ma już pięć lat, ale dopiero ewentualna szansa na zmianę rządów wywołała gorącą dyskusję. Głos w tej zabrał na platformie X (dawniej Twitter) Cezary Kaźmierczak, Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP).


"ZPP zawsze było i jest za zniesieniem zakazu handlu w niedziele. Należy zagwarantować pracownikom 2 wolne niedziele w miesiącu i 150 proc. wynagrodzenia za pracę w niedzielę" – czytamy w poście.

Jego zdaniem nawet te modyfikacje nie odmienią już zmian, które zaszły w strukturze handlu. "Małe polskie sklepy i hipermarkety zostały wykończone na ich miejsce wtargneła Żabka i dyskonty" – ocenia, dodając, że ustawa o zakazie handlu powinna nosić miano "ŻabkaLex".

Biedronka nie liczy na zmiany w prawie

Sieci handlowe na razie są dość oszczędne w ocenianiu ewentualnych zmian w zakazie handlu w niedziele. Jednak, jak donosi Businessinsider.pl, o komentarz pokusiła się Ana Luisa Virginia, dyrektor finansowa Jeronimo Martins.

W trakcie prezentowania wyników firmy za trzy kwartały 2023 r. przyznała, że likwidacja zakazu handlu w niedziele byłoby dla Biedronki pozytywne. Jednak jak podkreśliła, na razie firma przygotowuje się na to, że ograniczenia zostaną w mocy.

– Nie wiemy na tym etapie, czy zakaz zostanie zniesiony. Oczywiście wolelibyśmy, żeby tak było, żebyśmy mogli pracować cały tydzień. Oznaczałoby to nieco wyższe koszty pracy, ale moglibyśmy to skompensować niższymi kosztami logistyki. Otwarcie sklepów w niedziele byłoby więc dla nas pozytywne, ale zakładamy, że w przyszłym roku zakaz zostanie utrzymany, na taki scenariusz się przygotowujemy – oznajmiła Virginia.

Co nowy rząd zrobi z zakazem handlu?

Zmiany w zakazie handlu w niedziele to jeden ze "100 konkretów na 100 dni" Koalicji Obywatelskiej (KO). To właśnie ta partia przekonuje, że jest w stanie utworzyć nowy rząd we współpracy z Trzecią Drogą i Nową Lewicą.

KO chce przywrócenia niedziel handlowych, a poseł Michał Szczerba otwarcie przyznał, że jest to jeden z priorytetów dla nowego rządu. Zgodnie z zapowiedziami partii Donalda Tuska każdy pracownik ma mieć dwa wolne weekendy w miesiącu. Za pracę w te dni pracownicy mają otrzymywać dwukrotność wynagrodzenia, jakie przysługuje im w dzień roboczy.

Jednak jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, przeszkodą w zmianie przepisów może być stanowisko firm. – Dla zdecydowanej większości firm zrzeszonych w Polskiej Izbie Handlu obecne przepisy dotyczące handlu w niedziele są satysfakcjonujące – przekazał redakcji INNPoland.pl Maciej Ptaszyński, prezes Polskiej Izby Handlu (PIH).

Z kolei Polska Organizacja Handlu i Dystrubucji (POHiD) poinformowała nas, że "na bieżąco analizuje sytuację w handlu".

– Zależy nam przede wszystkim na tym, by prawo było równe dla wszystkich i firmy mogły działać na zasadach równej konkurencji. Biznes potrzebuje stabilizacji i przewidywalności prawa. Na pewno należy wziąć pod uwagę sytuację gospodarczą, wysokie koszty prowadzenia działalności, zmianę nawyków konsumentów, zmiany dotyczące funkcjonowania naszych przedsiębiorstw, wynikające chociażby z pandemii i wojny w Ukrainie – tłumaczyła redakcji INNPoland.pl Renata Juszkiewicz, prezes zarządu POHiD.