AI znudziła się podczas kodowania. I zaczęła przeglądać zdjęcia natury

Marta Zinkiewicz
25 listopada 2024, 11:58 • 1 minuta czytania
Sztuczna inteligencja coraz bardziej upodabnia się do człowieka. Ostatnio zaczęła się nawet nudzić. Zrobiła sobie przerwę w pracy, ale zamiast scrollowania głupich filmików wybrała zdjęcia z parku narodowego.
Kolaż: James Lee/Unsplash, Xu Haiwei/Unsplash
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Książka, którą planujesz przeczytać od miesiąca, leży na szafce nocnej, a zakładka utkwiła między 32 a 33 stroną, ubrania od tygodni czekają na przegląd, bo już wypadają z szafy. Za to co wieczór znajdujesz chociaż te 15 min na scrollowanie Instagrama czy TikToka i jesteś na bieżąco z odcinkami trzech nowych seriali.


Ludzie kochają prokrastynację. Ale okazuje się, że nie tylko my lubimy chodzić na skróty. 

Asystenci AI

Wyobraź sobie, że za godzinę masz spotkanie, o którym zupełnie zapomniałeś. Miałeś przejrzeć kilkadziesiąt stron dokumentów i zrobić notatki. Jeszcze do niedawna wyjście z twarzą z tej sytuacji wymagałoby sporych umiejętności improwizacyjnych. 

Dziś o wykonanie tej pracy za ciebie możesz poprosić sztuczną inteligencję. Asystenci AI są coraz popularniejsi, a kolejne firmy – takiej jak Microsoft czy Google – prześcigają się w tym, czyj model będzie jeszcze inteligentniejszy. Startup Anthropic również jest jedną z nich, a ich flagowym produktem jest Claude.

Claude to zaawansowany model językowy konkurencyjny wobec takich technologii jak ChatGPT od OpenAI. Potrafi analizować kontekst rozmowy, odpowiadać na pytania, generować teksty, a także pomagać w rozwiązywaniu problemów.

Sztuczna inteligencja, która się nudzi

Anthropic ulepszyło swój model do wersji Claude 3.5 Sonnet, podejmując tym samym próbę stworzenia autonomicznego agenta AI. Startup chwali się, że ten może korzystać z komputera tak jak człowiek, czyli przesuwać kursor, pisać na klawiaturze i klikać myszką. Wychodzi na to, że Claude potencjalnie może kontrolować cały pulpit, wszystkie aplikacje i zainstalowane programy. 

I dokładnie "tak jak człowiek" może coś jeszcze – znudzić się swoją pracą.

Twórcy najnowszej wersji Claude 3.5 Sonnet próbowali nagrać demonstracyjne wideo kodowania, którego podjął się model AI. Nagle Claude zatrzymuje się, otwiera Google i z niewytłumaczalnego powodu zaczyna przeglądać zdjęcia Parku Narodowego Yellowstone.

Czytaj także: https://innpoland.pl/209528,najpopularniejsze-zdjecie-williama-szekspira-w-google-jest-wygenerowane

Anthropic nazywa to "zabawnym błędem", których podczas nagrywania demo było więcej. Innym razem na przykład Claude przypadkowo zatrzymało nagrywanie ekranu, co spowodowało utratę wielu godzin materiału. 

Sztuczna inteligencja sama korzysta z komputera

Przy okazji może i dość zabawnego przykładu tego, jak bardzo sztuczna inteligencja potrafi naśladować człowieka, należy wspomnieć o zagrożeniu, jakie może wiązać się z powszechnym stosowaniem tej technologii.

Autonomiczne korzystanie z komputera przez sztuczną inteligencję, budzi pewne wątpliwości. Co, kiedy błąd AI będzie miał dużo poważniejsze skutki, bo poufną informację, zamiast zapisać w chronionym hasłem dokumencie, opublikuje na Facebooku?

Ta technologia też wydaje się być ułatwieniem dla tych, którym zależy na szybkim i masowym rozprzestrzenianiu fałszywych informacji lub przeprowadzania scamów.

Czytaj także: https://innpoland.pl/209606,to-pralka-dla-ludzi-nowy-pomysl-japonczykow

Anthropic niejednokrotnie podkreślało, że zdając sobie z potencjalnych zagrożeń, dokłada wszelkich starań, aby wdrażanie tej technologii było możliwie bezpieczne.

Ale ostatnie krótkie lata rozwoju AI pokazały, że najpierw pojawia się zagrożenie i niewłaściwe wykorzystanie dostępnych narzędzi, a dopiero później przychodzi czas na debatę i próbę wdrażania zabezpieczeń, które niestety w większości przypadków nie są i tak wystarczająco szybkie i skuteczne.