INNPoland_avatar

Morawiecki nie wykorzystał urlopu. Dostanie za to gigantyczną sumę!

Maria Glinka

09 stycznia 2024, 17:53 · 3 minuty czytania
Za niewykorzystany urlop pracownikom należy się ekwiwalent pieniężny. W tym uprzywilejowanym gronie znalazł się również były premier Mateusz Morawiecki. Na jego konto wpłynie ponad 100 tys. zł.


Morawiecki nie wykorzystał urlopu. Dostanie za to gigantyczną sumę!

Maria Glinka
09 stycznia 2024, 17:53 • 1 minuta czytania
Za niewykorzystany urlop pracownikom należy się ekwiwalent pieniężny. W tym uprzywilejowanym gronie znalazł się również były premier Mateusz Morawiecki. Na jego konto wpłynie ponad 100 tys. zł.
Morawiecki dostanie ekwiwalent za niewykorzystany urlop. Fot. Mateusz Grochocki/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Zapracowany Morawiecki nie wykorzystał urlopu. Dostanie sporo pieniędzy

Kodeks pracy wskazuje, że za niewykorzystany urlop pracownikowi należy się ekwiwalent pieniężny. Takie prawo nabył również Mateusz Morawiecki – tuż po tym, jak został odwołany z funkcji prezesa Rady Ministrów.


Centrum Informacyjne Rządu (CIR) poinformowało portal TVN24, że były premier nie wykorzystał łącznie 104 dni wolnych od pracy. Jego ekwiwalent pieniężny wyniesie 118 077,44 zł brutto.

Pieniądze są wypłacane bez względu na to, czy osoba zainteresowana złoży wniosek i czy taka jest jej wola. Wcześniej ekwiwalent otrzymał m.in. Donald Tusk, który w 2014 r. zrezygnował z funkcji premiera i objął stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej.

Ile zarobił Morawiecki jako premier?

Wysokość ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop to i tak nic w porównaniu z kwota, jakie w oświadczeniu majątkowym ujawnił Morawiecki. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, w 2022 r. jego pensja wyniosła łącznie 285 tys. zł. Oznacza to, że miesięcznie na jego konto wpływały prawie 24 tys. zł. Z tytułu diety parlamentarnej otrzymał 45 tys. zł.

Z kolei w okresie od stycznia do sierpnia 2023 r. Morawiecki zainkasował łącznie ponad 190 tys. zł. W tym czasie otrzymał też 30,5 tys. diety parlamentarnej.

W najnowszym oświadczeniu premier wykazał, że jest właścicielem kilku nieruchomości. Dom o powierzchni 150 mkw. wycenił na około 1,9 mln zł. Ta nieruchomość oraz zabudowania gospodarcze i domki letniskowe są położone na działce o powierzchni około 0,46 ha.

Morawiecki ma także mieszkanie o powierzchni 72,4 mkw. Jego zdaniem jest warte około 1,1 mln zł. W skład jego majątku wchodzi również dom o powierzchni 100 mkw. Z oświadczenia wynika, że przybliżona wartość domu, zabudowania oraz działku to około 3,5 mln zł.

Co więcej, były premier posiada także segment szeregowy o powierzchni 180 mkw. Jego udziały są warte około 600 tys. zł. Morawiecki posiada też działkę rolną o powierzchni 2 ha, którą wycenił na około 200 tys. zł.

Morawiecki miał ściągać pieniądze od najemców żony

W najnowszym oświadczeniu Morawiecki nie wspomniał o nieruchomościach, które należą do jego żony. Przypomnijmy, że Morawieccy podpisali intercyzę, a obowiązujące prawo nie nakazuje rodzinom polityków ujawniania swoich majątków.

Z ostatnich ustaleń Onetu wynika jednak, że Iwona Morawiecka mogła wzbogacić się na sprzedaży niektórych nieruchomości o 21 mln zł w ciągu zaledwie trzech lat. Łączna wartość nieruchomości Morawieckiej ma opiewać na 120 mln zł.

Ogromne wątpliwości wzbudziły wiadomości SMS, które ujawnił portal. Wynika z nich, że to Morawiecki ponaglał jednego z najemców w uregulowaniu płatności, choć formalnie to jego żona zarządzała wynajmowaną nieruchomością.