Chaos z posiedzeniem RPP, znowu zmienili termin. "Przewidywalny jak NBP"

Maria Glinka
30 sierpnia 2023, 16:45 • 1 minuta czytania
W harmonogramie prac Rady Polityki Pieniężnej (RPP) zapanował spory chaos. Jeszcze wczoraj na stronie NBP wisiała informacja, że najbliższe posiedzenie odbędzie się 12–13 września. Dziś okazało się, że członkowie ekipy Glapińskiego będą wcześniej obradować nad wysokością stóp procentowych.
Nowy-stary termin posiedzenia RPP. Fot. Zbyszek Kaczmarek/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Chaos z posiedzeniem RPP. Data znów zmieniona

Na początku niemal każdego miesiąca kredytobiorcy wstrzymują oddech i czekają na decyzję Rady Polityki Pieniężnej (RPP) w sprawie stóp procentowych. Tym razem, po wakacyjnej przerwie, doszło do sporego zamieszania.


Jeszcze niedawno Narodowy Bank Polski (NBP) informował, że posiedzenie zostało przesunięte na 12–13 września. Dzisiaj okazało się, że ten termin nie jest już aktualny.

Z harmonogramu spotkań wynika, że gremium kierowane przez prezesa NBP Adama Glapińskiego, zbierze się w dniach 5–6 września. Oznacza to powrót do pierwotnego terminu.

"Przewidywalny jak NBP" – tak nowy–stary termin posiedzenia RPP skomentował na Twitterze ekonomista Rafał Mundry.

Co RPP zrobi ze stopami? Mocny głos Koteckiego

Najbliższe posiedzenie budzi wiele emocji, ponieważ już w lipcu Glapiński sugerował, że po wakacjach może być szansa na obniżenie stóp procentowych. W trakcie konferencji prasowej przekonywał, że taka decyzja może zapaść we wrześniu.

Otwarcie krytykuje ją jednak członek RPP Ludwik Kotecki. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, jego zdaniem "w takich warunkach NBP nie może ciąć stóp". – Mamy luźniejszą politykę fiskalną, słabszą sytuację makro, ale też statystycznie wyższą inflację – tłumaczył Kotecki w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej".

Co na to rynek? Ekonomiści mBanku spodziewają się, że na najbliższym posiedzeniu RPP obniży stopy procentowe. "Spodziewamy się, że pierwsza redukcja stóp w skali 25 pb pojawi się we wrześniu" – czytamy w najnowszym komentarzu ekspertów.

W tym samym dokumencie eksperci przewidują, że w ciągu roku RPP obniży stopy procentowe łącznie o 125 pb. W II kwartale 2024 r. stopa referencyjna spadnie ich zdaniem do poziomu 5,5 proc.

Po tym oddechu, w III kwartale 2024 r., specjaliści mBanku przewidują podwyżkę stóp procentowych o 50 pb. Ich zdaniem właśnie wtedy ekipa Glapińskiego zorientuje się, że inflacja wcale nie wraca do celu inflacyjnego (2,5 proc. z odchyleniem o 1 pp. w górę lub w dół).

Czy obniżenie stóp będzie decyzją polityczną?

O ewentualnym obniżeniu stóp procentowych ekonomiści wspominali już kilka miesięcy temu, zanim Glapiński zasugerował wrześniowe poluzowanie. Jak już pisaliśmy w INNPoland.pl, w połowie maja NBP zaprezentował wyniki ankiety, którą wśród ekonomistów przeprowadził "Obserwator Finansowy".

Medium, które należy do banku centralnego, zapytało 100 analityków o to kiedy RPP zdecyduje się na obniżenie stóp procentowych. Z badania wynika, że prawie 50 proc. specjalistów spodziewa się pierwszej obniżki na jesieni 2023 r. NBP podkreśla, że to więcej niż podczas poprzedniej ankiety.

Dlaczego właśnie jesień? Niektórzy ekonomiści uważają, że nie jest to przypadek – w październiku odbędą się bowiem wybory parlamentarne.

– Przewiduję, że we wrześniu, tuż przed wyborami, nastąpi decyzja o obniżce, choćby symbolicznej, stóp procentowych. NBP będzie chciał pokazać, że gospodarka ma się świetnie – wskazała w programie "Newsroom" WP dr Małgorzata Starczewska–Krzysztoszek z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.

W trakcie ostatniego posiedzenia (w lipcu 2023 r.) RPP utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie. To już dziesiąta taka decyzja z rzędu. Stopa referencyjna wynosi 6,75 proc.